Matnia recenzja

Matnia

Autor: @Logana ·1 minuta
2022-05-15
Skomentuj
29 Polubień
Trzeci i ostatni tom serii wcale nie kończy historii bohaterów, a zapowiada kontynuację w kolejnej. Szczerze mi ulżyło, bo gdyby na tym miała się zakończyć ta historia miałabym syndrom odstawienia.
Każdy tom w tej serii opowiadany był pierwszoosobowo przez innych bohaterów. W "Matni" narracyjny głos dostali Marta i Izja­sław, a w dalszej części również Nikołaj. Każdą z postaci, również drugoplanową, kierują inne pobudki, inne mają pragnienia i cele. Nie sposób napisać czegokolwiek nie zdradzając fabuły dlatego ograniczę się do ogólnikowego stwierdzenia, że ten tom wzbudza skrajne emocje. W moim przypadku dominowały niepokój, złość, zdegustowanie. Nerwowo przewracałam kartki, by ta gehenna opisana na jej łamach w końcu się skończyła. I się skończyła..., ale czy takiego zakończenia chciałam? Zdecydowanie nie. Chciałam krwawego mordu w męczarniach. Fabuła w tym tomie dyktowana była obsesjami i syndromami, ale to, choć zrozumiałe, nie złagodniało odbioru.
Autorka nie idzie na kompromis, nie odcina kuponów, nie bierze jeńców. Zajrzała w głąb opętanego umysłu i przelała wszystko na kartki papieru. Bractwa, worowski mir z mafijnym slangiem, zwyczajami, w których nie ma miejsca na sentymenty, na litość, a jednak czytelnik otrzymuje też sporą dawkę pozytywnych i dających nadzieję emocji.

"Matnia" ma nieco inną budowę, bardziej mroczną, niebezpieczną, bardziej dynamiczną. Mimo to nie straciła na jakości. Dbałość o szczegóły mnie zaskoczyła, a styl jest bardzo przyjemny dla oka. Autorka jest perfekcjonistką i to widać gołym okiem. Historia nie jest odrealnioną fikcją literacką. Pisarka poparła ją i urozmaiciła o swoją rozległą wiedzę malowniczo opisując przepiękne prawosławne ceremonie, sakramenty, jak również wzajemną niechęć i jej źródło między Czeczenami, a Rosjanami, subkulturę mafijną, wiernie odzwierciedlającą nurt rosyjskiego świata przestępczego.
Akcja książki nie jest jednowymiarowa, a obfitująca w liczne retrospekcje, ukazujące przyczyny zachowania bohaterów.

Moja opinia wskazuje, że powieść była thrillerem, kryminałem, czy sensacją, jednak był to niesztampowy romans, acz z mocno zaakcentowanymi innymi gatunkami.
Reasumując. Chyba nie mogło być lepiej...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-14
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matnia
2 wydania
Matnia
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 3

Los nie jest dla Marty łaskawy. Wszystko wskazuje na to, że na zawsze będzie musiała pożegnać się ze swoją polską tożsamością, a imię i nazwisko Marta Małecka zobaczy ostatni raz na dokumentach podpi...

Komentarze
Matnia
2 wydania
Matnia
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 3
Los nie jest dla Marty łaskawy. Wszystko wskazuje na to, że na zawsze będzie musiała pożegnać się ze swoją polską tożsamością, a imię i nazwisko Marta Małecka zobaczy ostatni raz na dokumentach podpi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cykl Rosyjska mafia autorstwa Pauliny Jurgii kończy “Matnia”, trzeci tom tego cyklu. “Matnia” była tak dobra, że podczas lektury było mi smutno, że ta historia się kończy. Obecnie autorka wydała pi...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Jak często zdarza Wam się najbardziej ze wszystkich bohaterów w książce polubić czarny charakter?❤️ Ostatni tom serii rosyjskiej @paulinajurga_ skończył się zdecydowanie za szybko. Tak naprawdę cząs...

@bethwithbooks @bethwithbooks

Pozostałe recenzje @Logana

Umowa in blanco
Umowa in blanco

Moja opinia nie jest spoilerem! Uprzedzam, bo zapewne osoby sprzyjające autorce będą oznaczać jako spoiler. Planowałam nie pisać opinii na temat tej książki. Po prostu ...

Recenzja książki Umowa in blanco
Pomroki
Pomroki

"Pomroki" to pierwszy tom nowej serii o prokuratorze Michale Stróż, który lata wcześniej zrzucił sutannę. Sprawa, którą ma się zająć, dotyczy starszej kobiety, Barbary U...

Recenzja książki Pomroki

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl