Malpertuis recenzja

Malpertuis

Autor: @monika.sadowska ·1 minuta
2021-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
Groteskowe dzieło Jeana Raya "Malpertuis" z 1943 roku, sfilmowane w 1971 roku, doczekało się tłumaczenia na język polski.

Tytułowy Malpertuis, to stara, mroczna kamienica, z której trudno się wydostać. Dom owiany tajemnicą. Obdarzony złą wolą właściciela Kasawiusza, który na łożu śmierci zwołuje spadkobierców, by mogli zapoznać się z jego ostatnią wolą. Jeśli chcą otrzymać spadek muszą wspólnie zamieszkać w tej przerażającej posiadłości. Całość majątku przypadnie temu, kto przeżyje pozostałych. Przybywają nieświadomi co ich czeka za drzwiami tego domu. Tu sekrety ukryte są na każdym kroku. Początkowo prowadzą zwykłe, codzienne życie, ale z każdym dniem zło zaczyna ich pochłaniać. Przyprawia o koszmarne wizje i dochodzi do makabrycznych zdarzeń.

"Działają tu nieznane moce, które raz po raz narzucają wam zapomnienie lub niepamięć"

Nic tu nie jest takie jak mogłoby się wydawać.

Cudownie było zanurzyć się w ten mroczny klimat. Wędrować wraz z bohaterami krętymi schodami i korytarzami w świetle świec. Wkroczyć w posępną atmosferę. Tajemnice, mity, klątwy, upiory, śmierć, miłość, wszystko to przyciąga niczym magnes
To powieść, która zmusza czytelnika do myślenia i zaangażowania, bo nic tu nie jest oczywiste. Enigmatyczna i niepowtarzalna. Wciąga. Sens całej historii poznamy wraz z ostatnią stroną. W Malpertuisie zderzają się dwa światy, a czas nie ma tutaj znaczenia. Wskazówki mają doprowadzić do prawdy, która jest szansą na wyzwolenie.
Przewrotna powieść Raya wzbudza refleksję nad przemijaniem i rolą mitu we współczesnym świecie. Przeznaczenie jest nieuchronne. Nikt nie ma prawa go pomijać, bo naraża porządek świata na niebezpieczeństwo. To co pozostanie w pamięci zależy od nas samych. Poprzez wspomnienie pozostajemy nieśmiertelni.

"Ludzkość nie jest owocem kaprysu czy woli bogów, przeciwnie, to bogowie zawdzięczają swe życie wierze ludzi. Niech tylko wiara ta zgaśnie, a bogowie umierają".

To była uczta. Musicie przeczytać. Przeżyjecie coś niepowtarzalnego. Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malpertuis
Malpertuis
Jean Ray
7.9/10
Seria: Seria Przekładów pod redakcją Aleksandry Małeckiej i Piotra Mareckiego

Malpertuis to gandawska kamienica obdarzona złośliwą wolą swego właściciela, starego Kasawiusza. W jej wnętrzach kryją się spirale schodów, labiryntowe korytarze, a jej fasadę zdobią monstrualne garg...

Komentarze
Malpertuis
Malpertuis
Jean Ray
7.9/10
Seria: Seria Przekładów pod redakcją Aleksandry Małeckiej i Piotra Mareckiego
Malpertuis to gandawska kamienica obdarzona złośliwą wolą swego właściciela, starego Kasawiusza. W jej wnętrzach kryją się spirale schodów, labiryntowe korytarze, a jej fasadę zdobią monstrualne garg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stanęłam w jego cieniu. Spojrzałam na posępną fasadę. Masywne balustrady i drzwi nabite ćwiekami zapraszały mnie do środka. Podeszłam bliżej. Kamienne gargulce mierzyły mnie wzrokiem. Słyszałam szept...

@ksiazkadokawy @ksiazkadokawy

Malpertuis to książka autorstwa Jeana Raya, w Polsce wydana przez Korporację Ha!art, w przekładzie Jakuba Polaszczyka. Powieść to opis losów grupy bohaterów, którym przyszło żyć pod jednym dachem w ...

@book.lynn @book.lynn

Pozostałe recenzje @monika.sadowska

Skrzep
Skrzep

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, niczym cień pozostawiając na duszy wyryte historie. ...

Recenzja książki Skrzep
Pogorzelisko
Pogorzelisko

Żywioł rozniecony z małej iskry jest nie do zatrzymania. Krętą ścieżką zepsucia prowadzi do zagłady, paraliżując w strachu. Gęste, czarne kłęby dymu rozchodzą się po oko...

Recenzja książki Pogorzelisko

Nowe recenzje

Plebania
Księża katoliccy - wersja polska
@Meszuge:

W przypadku takich publikacji prawie zawsze najpierw sprawdzam, kim jest autor. Artur Nowak, adwokat i publicysta, pisz...

Recenzja książki Plebania
Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl