Miasto snów recenzja

Magiczny powrót do dzieciństwa!

Autor: @zkotemczytane ·2 minuty
2020-10-03
Skomentuj
7 Polubień
Są takie książki, do których wraca się mimo wszystko. Dla mnie taką przygodą zawsze był Harry Potter. Pełne magii opowieści zabierały mnie w inny świat i choć zapewne znam już na pamięć wydarzenia, wciąż sprawia mi to olbrzymią radość. Długo szukałam lektury, która nie będzie infantylna, a w dodatku będę mogła przeżyć niesamowitą przygodę. Tak o to trafiłam na „Miasto snów” autorstwa Adama Fabera.
Z dystansem staram się podchodzić do gatunku fantastyki młodzieżowej, czując się już poniekąd za stara na bajeczki, więc trudno mnie zadowolić w tym temacie. Nie chcę głupiutkich postaci, drętwych, specjalnie umoralnionych dialogów. Pragnę przygody, tych emocji, które przeżywam z Harrym Potterem i wiecie co? Trafiłam na coś, wyjątkowego, oryginalnego, a jednocześnie tak zupełnie innego od świata, który dotąd znałam. Teraz dopiero zrozumiałam jak nietrafne i krzywdzące może być porównywanie autora do J. K. Rowling. Dlaczego? Bo sam stworzył cudowny świat, inny rodzaj magii, zaskakującą fabułę i… po prostu mnie oczarował. Musiałam od razu sięgnąć po drugą część, a gdyby była dostępna trzecia, to bym zniknęła na kolejne dni!
Miasto Snów opowiada historię March Sky – na pozór normalnej nastolatki, pełnej buntu. Skrzywdzona przez życie, wychowywała się bez ojca i w szkole rówieśnicy dają jej również popalić, a niski wzrost staje się przedmiotem przemocy psychicznej, drwin, na które nie powinno się nigdy pozwalać. I w tej chwili Adam Faber najbardziej mi zaimponował, bo w magicznej opowieści przemycił ważny temat. Tej przemocy może doświadczać młodszy czytelnik, może zrozumieć, że nie jest w tym wszystkim sam. Za mało się mówi o tym temacie. March Sky oprócz szkolnych problemów ma coraz mroczniejsze sny, w dodatku czuje się obserwowana. Nie wie, jaką tajemnice skrywa w sobie, nie wie, dokąd doprowadzi ją pewna postać, która wciąż się jej przygląda.
W tej przygodzie nic nie jest czarno-białe. Choć Adam Faber niewątpliwie słusznie dobiera antagonistów, robi to w taki sposób, aby czytelnik nie uznał czegoś za oczywistego. Walka dobra ze złem, snów z jawą, przyjaźni z nienawiścią przeplata się podczas przygody. Zostałam porwana w wir wydarzeń i nie wiem, kiedy minęła mi pierwsza książka. Choć można powiedzieć o March Sky jako typowej nastolatce, tak warto zauważyć jej zmianę na łamach całej powieści. Początkowo wydaje się irytująca, rozkapryszona, ale później dojrzewa, nabiera kolorów. Zdecydowanie plusem są bohaterowie, nietuzinkowi, wyjątkowi, przecudowni. Piątka pokochałam całym sercem, a tutaj, w Mieście Snów, czasami boimy się zaufać. Kraina Ferów starała się moją ostoją, miejscem, gdzie będę uciekać i ponownie tak jak kiedyś w dzieciństwie oczekiwać na ostatni już tom serii. Naprawdę nie wiem, kiedy przeczytałam te dwa tomy, ale… Czuję olbrzymi niedosyt.
Jestem po prostu zachwycona, muszę poznać więcej powieści z Kronik Jaaru. I uważajcie, nigdy nie wiecie, co może Was spotkać w snach.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-24
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto snów
Miasto snów
Adam Faber
7.5/10
Cykl: Krew Ferów, tom 1

Nowa seria w uniwersum bestsellerowych „Kronik Jaaru”. Poznaj mroczne sekrety magicznej krainy. March Sky jeszcze nie ma pojęcia, kim tak naprawdę jest. Zwykłą dziewczyną z małego, szkockiego mias...

Komentarze
Miasto snów
Miasto snów
Adam Faber
7.5/10
Cykl: Krew Ferów, tom 1
Nowa seria w uniwersum bestsellerowych „Kronik Jaaru”. Poznaj mroczne sekrety magicznej krainy. March Sky jeszcze nie ma pojęcia, kim tak naprawdę jest. Zwykłą dziewczyną z małego, szkockiego mias...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

March Sky nigdy nie uważała się za kogoś normalnego. Zawsze łatwo się denerwowała, miała problemy z opanowaniem agresji i jest wyjątkowo niska jak na swój wiek. Nie pomaga jej fakt, że zaczyna mieć b...

@paulina0944 @paulina0944

Gdy dostałam do recenzji "Miasto snów" Adama Fabera nie mogłam się doczekać, aż zacznę czytać. Ta obłędna okładka przyciągała mnie do siebie. Co prawda książka jest z uniwersum "Kronik Jaaru", któryc...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Wieczór cudów

Zaklęte Miasteczko Małgorzaty Starosty to kontynuacja Godziny Czarów, która otrzymała Nagrodę Czytelników w 31. Ogólnopolskiej Nagrodzie Literackiej im. Kornela Makuszyń...

Recenzja książki Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2

Nowe recenzje

Czarna Wiedźma
Czarna Wiedźma
@deana:

W tym roku to już kolejna książka z motywem Dark Academy, po którą sięgnęłam i zdecydowanie najlepsza z dotychczasowym ...

Recenzja książki Czarna Wiedźma
Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ
@WioletaSado...:

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyc...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
© 2007 - 2024 nakanapie.pl