Madame recenzja

Madame, czyli romans, PRL i erudycja

TYLKO U NAS
Autor: @enlili ·1 minuta
2022-08-15
Skomentuj
1 Polubienie
Jest to z całą pewnością książka, obok której nie można przejść obojętnie. Może książka nie arcydzieło, ale bardzo dobra. Książka, która szanuje czytelnika, docenia jego intelekt.

Ale zacznijmy od początku. Agens-narrator zakochuje się w swojej nauczycielce francuskiego – tytułowej Madame, jak nazywają ją uczniowie liceum – jednocześnie próbując znaleźć swoje miejsce w peerelowskiej rzeczywistości. Bohater stara się uzbierać jak najwięcej wiadomości o kobiecie, poznać ją jak najlepiej, co powoduje, że odkrywa wiele tajemniczych informacji zarówno o niej samej, jak i o jej rodzinie. Mniej więcej tyle, jeśli chodzi o fabułę.
Sama w sobie nie jest może aż tak zachwycająca, całość zdaje się być raczej może nie tyle parodią miłosnych historii, co momentami pisaną z przymrużeniem oka ironią takich sytuacji i zachowań, jakie mogą prowokować. Przez to niektóre działania bohatera wydają się niezrozumiałe i nienaturalne, jednakże wpisują się w schemat wybrany przez pisarza.

I właśnie: co książce odejmuje fabuła, z pewnością dodaje sama postawa autora – erudyta, znawca literatury, który wie, co pisze, wie, o czym pisze i wie, jak pisze. Język, jakim powieść została napisana, jest jednym z najpiękniejszych, jakie dane mi było spotkać w literaturze. Bogactwo słownictwa, nawiązania językowe oraz intertekstualność sprawiają, że forma tej powieści jest cudowna.

Nie jest to literatura, którą czyta się dla akcji – bądźmy szczerzy: nie ma jej tu dużo, a fanom książek, które głównie na niej się opierają, raczej się nie spodoba. Nie jest to literatura, której główną zaletą jest to, że jest „wciągająca”. Nie. Jest to literatura, której celem jest bardziej delektowanie się niż czytanie per se. Powieść górnolotna, ufająca czytelnikowi, że będzie w stanie zrozumieć, co chce przekazać, że wyłapie wszystkie smaczki, których nie podaje mu „na tacy”, które sam musi odszukać.

Zdaje się to być jedna z tych książek, która albo sprawi, że odbiorca się zachwyci i rozpłynie nad lekturą, albo odbije od niej zupełnie. Jedna z tych, którą się albo kocha, albo nienawidzi. Ja zdecydowanie zaliczam się do grupy pierwszej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-03
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Madame
8 wydań
Madame
Antoni Libera
8.5/10

Powieść uhonorowana Główną Nagrodą w pierwszej edycji konkursu Wydawnictwa Znak, wyróżniona Nagrodą im. Andrzeja Kijowskiego (1999) i wybrana spośród 123 utworów zgłoszonych z całego świata do finało...

Komentarze
Madame
8 wydań
Madame
Antoni Libera
8.5/10
Powieść uhonorowana Główną Nagrodą w pierwszej edycji konkursu Wydawnictwa Znak, wyróżniona Nagrodą im. Andrzeja Kijowskiego (1999) i wybrana spośród 123 utworów zgłoszonych z całego świata do finało...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ależ to była wyborna uczta! Zdecydowanie najlepsza książka, którą przeczytałam w tym roku, na pewno jedna z najlepszych, które przeczytałam w życiu. Powieść opowiada o fascynacji młodego chłopaka st...

ES
@Estera

Historia miłości nastolatka do nauczycielki francuskiego dziejąca się w gomułkowskiej Polsce. Główny bohater i narrator to wyszczekany, bezczelny licealista manipulujący ludźmi, a ci mu się poddają b...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @enlili

Zimny zmierzch
Zimno i zimniej wciąż

Jako osoba, która bardzo lubi motywy postapokaliptyczne, miałam spore oczekiwania wobec tej książki. Fascynują mnie wizje świata po katastrofie, walka o przetrwanie i pr...

Recenzja książki Zimny zmierzch
Osobista pustka
Pustko, czy to ty?

„może to i dobrze, może wcale nie najgorzej że dzisiejszej nocy nad miastem wisi taka mgła niech pobędzie, niech powisi bo kiedy ona się rozproszy znikniemy i my...

Recenzja książki Osobista pustka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka