Furia recenzja

„Ludzie chcą czytać o ludziach – i z doświadczenia wiem, że z reguły przeskakują opisowe akapity”, czyli nietypowa narracja pośród intrygujących bohaterów.

Autor: @withwords_alexx ·1 minuta
2024-04-28
Skomentuj
3 Polubienia
Alex Michaelides to autor znany z takich bestselerowych powieści jak Pacjentka czy też Boginie. Dla mnie jest to drugie spotkanie (po Boginiach) z tym autorem. Do książki przekonał mnie opis, który zwiastował ciekawą opowieść o morderstwie.

Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią… Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.

Furia to powieść, która porusza dosyć oklepany schemat. Mamy grupę osób, która zostaje zamknięta w jednym miejscu (tutaj jest to wyspa) i wkrótce jedna z nich ginie. Ktoś z tej grupy jest mordercą. Czytałam wiele książek z podobną fabułą, więc byłam ciekawa czy autor dorzuci coś oryginalnego do tego schematu. Pierwszym, co od razu atakuje czytelnika, to sposób narracji. Eliot, narrator, zwraca się bezpośrednio do nas, do czytelników. Opowiada nam historię, zadaje pytania i zmusza do refleksji. Na pewno nie każdemu przypadnie taka forma do gustu. Ja muszę przyznać, że momentami mnie to irytowało, a sam sposób opowiadania Eliota był trochę nudny. Opis mówi nam, że może to być także historia miłosna. Jednak nie uświadczycie tutaj schematycznego romansu.

Całość przypomina mi trochę sztukę teatralną, co nawet idealnie pasuje do bohaterów, ponieważ są oni aktorami, którzy grają nie tylko w filmach, ale i też w życiu prywatnym. Bohaterowie są dosyć niejednoznaczni, nie możemy im ufać. Pełni skrajnych emocji i psychopatycznej osobowości. Autor manipuluje czytelnikiem do samego końca historii, wprowadzając liczne fałszywe tropy i zwroty akcji.

Alex Michaelides potrafi zaintrygować czytelnika specyficzną fabułą, która przypomina melodramat. Znajdziecie tutaj także sporo filozoficznych przemyśleń. Mam problem z tą książką. Z jednej strony wciągnęła mnie, a z drugiej były momenty, które mnie irytowały. Nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy mi się podobała, czy też nie. Myślę, że najlepiej samemu przekonać się, czy to coś dla was.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Furia
Furia
Alex Michaelides
7.3/10

Autor międzynarodowego bestsellera „Pacjentka”, obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem. „Furia”, po grecku οργή, tak miejscowi nazywają wiatr wiruj...

Komentarze
Furia
Furia
Alex Michaelides
7.3/10
Autor międzynarodowego bestsellera „Pacjentka”, obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem. „Furia”, po grecku οργή, tak miejscowi nazywają wiatr wiruj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prywatna grecka wyspa, grupa przyjaciół znających się, wydawać by się mogło od zawsze...to brzmi jak idylliczny wręcz wypoczynek w wymarzonym gronie. Może i by tak było, gdyby nie...morderstwo. Ktoś ...

@wioleta.babiak @wioleta.babiak

Alex Michaelides to autor trzech książek z gatunku kryminału/thrilleru. Pisarz pochodzi z Cypru. Studiował literaturę angielską na Uniwersytecie w Cambridge oraz psychoterapię, uzyskał też dyplom ze ...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rzeźbiarka krwi
„Uwierzylibyście? Prawdziwa, żywa rzeźbiarka krwi. Jak myślicie, ile takich jeszcze zostało?”, czyli medycyna, fantastyka i azjatycka kultura.

Rzeźbiarka krwi to książka, która przyciąga do siebie swoją kolorową okładką. Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie opis, który zwiastował opowieść pełną medycyny i ...

Recenzja książki Rzeźbiarka krwi
Morderstwo na Wyspie Szczęścia
„Strach zagnieżdża się w zakamarkach umysłu w taki sam sposób jak nienawiść”, czyli skandynawski debiut literacki.

Skandynawskie kryminały to coś, co uwielbiam, dlatego nie mogłam sobie odmówić lektury Morderstwa na Wyspie Szczęścia fińskiej autorki. Jest to pierwszy tom serii Ronja ...

Recenzja książki Morderstwo na Wyspie Szczęścia

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl