Nie zadzieraj z nim recenzja

Lubicie romanse z gorącymi sportowcami? Nie? Po tej książce polubicie.

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-07-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Muszę przyznać, że z twórczością Bromberg łączy mnie relacja hate - love. Za jedną książkę się zabieram i nie jestem w stanie jej dokończyć, a od innej nie potrafię się nawet na moment oderwać, dlatego właśnie do "Nie zadzieraj z nim" podchodziłam z pewną rezerwą, bo wiedziałam, że może się wydarzyć wszystko. Skusiła mnie jednak myśl, że ta książka będzie w porządku i poznam nową, fantastyczną serię, na której kolejne części będę czekała z utęsknieniem. I matko kochana... Jak dobrze, że się skusiłam!
Oczywiście nie jest to jakaś mocno wymagająca lektura, ale na rozluźnienie się i zapomnienie o problemach - w sam raz. Spędziłam z nią dwa dni i dla świata po prostu przepadłam, bo jak najszybciej chciałam się dowiedzieć jak zakończy się relacja bohaterów.
Jest to pierwsza część nowej serii Bromberg "Bezwzględna gra" i poznajemy historię najstarszej z sióstr Kincade, których ojciec prowadzi agencję zajmującą się sportowcami, a one w niej pracują. Dekker zostaje powierzone bardzo ważne zadanie, gdyż musi przekonać jednego z najlepszych hokeistów ostatnich lat, żeby przeszedł do ich rodzinnej firmy. Nie jest to jednak łatwe, bo głównych bohaterów łączyło już coś przed laty i niestety... Nie skończyło się to wtedy dobrze, a na domiar złego, obecne zachowanie Huntera pozostawia wiele do życzenia. Jak będzie tym razem? Czy uda im się dogadać?
Książka wciągnęła mnie już od pierwszej strony i o dziwo tym razem nie przeszkadzał mi nawet dość specyficzny styl autorki. Przymykałam oczy na te kolosalne opisy, bo zazwyczaj wnosiły one coś do fabuły i mnie nie nużyły. Postacie wykreowane są świetnie i budzą sympatię, zarówno te główne jak i drugoplanowe, a siostry Dekker aż chce się poznać lepiej i już się nie mogę doczekać kolejnej części.
Nie powiem, żeby Hunter wzbudził we mnie początkowo jakieś cieplejsze emocje, ale przez to, że mnie irytował i miałam ochotę mu nakopać, przekręcałam kolejne kartki jak zaczarowana, czekając na jakąś zmianę w jego zachowaniu. Zabrakło mi odrobinę jakiejś większej awantury, bo wszystko skończyło się dość spokojnie, a ja jednak jestem miłośniczką wylewania łez i przeżywania burzliwych rozstań bohaterów, ale jednak podoba mi się ciepło zawarte w tej historii i jej zakończenie. Bardzo dobrze autorka pokazała relacje rodzinne, przyjacielskie i sposób w jaki zmieniał się główny bohater. No ja jestem zachwycona, bo znalazło się w tej pozycji wszystko to, co uwielbiam w romansach.
Gorący sportowcy? Są.
Motyw hate - love? Jest.
Problemy rodzinne? Jak najbardziej.
Bad boy? Oj tak.
Gorące sceny? Uch. Parzy!
Czego od romansu chcieć więcej? Nie mam pojęcia.
Czym prędzej zabierajcie się za tę książkę, bo jestem ciekawa waszych wrażeń.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie zadzieraj z nim
Nie zadzieraj z nim
K. Bromberg
8.1/10
Cykl: Bezwzględna gra, tom 1

Wszystko zależy od wygranej. Agencja upadnie, jeśli Dekker Kincade zawiedzie. A rodzinna firma to jedyne, co ojciec może przekazać dziewczynie i jej trzem siostrom. Co prawda one wciąż się ze sobą kł...

Komentarze
Nie zadzieraj z nim
Nie zadzieraj z nim
K. Bromberg
8.1/10
Cykl: Bezwzględna gra, tom 1
Wszystko zależy od wygranej. Agencja upadnie, jeśli Dekker Kincade zawiedzie. A rodzinna firma to jedyne, co ojciec może przekazać dziewczynie i jej trzem siostrom. Co prawda one wciąż się ze sobą kł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie ma nic złego w byciu kochanym”. „Nie możesz oddać połowy serca, bo to tak, jakbyś dała komuś złamane. Musisz dać je żale i wierzyć, że ta osoba je zatrzyma i będzie je chronić”. K.Bromberg to ...

@Zakochana_w_Romansach @Zakochana_w_Romansach

Hunter ma jeden cel, zdobyć Puchar Stanleya. Jeśli zawiedzie, nie spełni obietnicy danej bratu. Zawiedzie też ojca, który już i tak jest dla niego krytyczny. Presja otoczenia pomału spycha go na niew...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl