Lista marzeń recenzja

Life List

Autor: @justyna_ ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
Brett Bohlinger ma dobre i godne życie. Lubi swoją pracę, jej chłopak jest obiecującym prawnikiem. Ma dobre relacje z matką, która zarządza duża firmą kosmetyczną. Niestety matka choruje na raka, umiera krótko po bezlitosnej diagnozie. Na odczytaniu testamentu prawnik Brad Midar podaje informację, że Brett otrzyma swój spadek później. Dziewczyna jest zaniepokojona i rozczarowana, do tej pory przypuszczała, że obejmie stanowisko dyrektora zarządzającego oraz pakiet większościowy w firmie matki. Na dodatek musi zrealizować listę celów, które matka jej zostawia. Okazuje się, że to zestawienie nastoletniej Brett uzupełnione o komentarze matki…

Życie często zaskakuje i potrafi być przewrotne. Posiadanie psa, zakup konia, urodzenie dziecka, miłość, występy na żywo i pomaganie biednym. Realizując listę Brett będzie zmuszona do konfrontacji z przeszłością i własnymi niespełnionymi pragnieniami. Czy odkryje czym naprawdę jest szczęście?

„Lista marzeń” Lori Nelson Spielman to subtelna i urocza powieść, która wzrusza i inspiruje. Opowiada o odwadze, samorealizacji, dążeniu do spełniania marzeń i pogoni za szczęściem. Porusza czytelnika dzięki szczerości emocji i uniwersalnemu przesłaniu. Spielman zręcznie buduje przemianę głównej bohaterki – od chłodnej perfekcjonistki do kobiety otwartej na życie z wszystkimi jego niedoskonałościami. Zgoda, jest słodko. Ale goryczy też nie zabrakło.

Historia Brett od początku wzbudza zainteresowanie. Realizowanie poszczególnych celów to nie tylko sposób na poukładanie życia, ale też na przejście żałoby. Brett się zmienia, przewartościowuje pewne życiowe kwestie. Dziewczyna musi zmierzyć się z przeszłością, a i teraźniejszość serwuje jej coraz to nowe wyzwania. Książka utrzymana jest w lekkim tonie, łączy wątki rodzinne, romantyczne i egzystencjalne, tworząc opowieść o drugich szansach i sile spełniania marzeń. Choć momentami przewidywalna, urzeka autentyzmem bohaterów i ciepłem narracji.

Mimo, że „Lista marzeń” nie rewolucjonizuje gatunku pozostawia przyjemne wrażenie i może skłaniać do refleksji nad własnymi priorytetami.



Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Rebis



Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lista marzeń
2 wydania
Lista marzeń
Lori Nelson Spielman
8/10
Seria: Salamandra

Miłość, która przekracza granice śmierci W życiu trzydziestokilkuletniej Brett Bohlinger wszystko jest poukładane: ma dobrą pracę, jej partnerem jest ambitny, przystojny prawnik, a po śmierci matk...

Komentarze
Lista marzeń
2 wydania
Lista marzeń
Lori Nelson Spielman
8/10
Seria: Salamandra
Miłość, która przekracza granice śmierci W życiu trzydziestokilkuletniej Brett Bohlinger wszystko jest poukładane: ma dobrą pracę, jej partnerem jest ambitny, przystojny prawnik, a po śmierci matk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Odnoszę wrażenie, że przeczytałam nie powieść, a scenariusz filmowy. Wszystko w nim takie, jak powinno być w kinie amerykańskim. Mamy tutaj wiele emocjonujących wątków przedstawionych powierzchownie,...

@Asamitt @Asamitt

Marzenia choćby najskrytsze nie powinny nas opuszczać. Człowiek pozbawiony marzeń umiera. Życiowe cele dodają nam siły, pozwalają iść do przodu nie oglądając się za siebie. Nigdy prze nigdy nie powinn...

@kjakksiazka @kjakksiazka

Pozostałe recenzje @justyna_

5 grudniów
Five Decembers

Wojenna odyseja w stylu noir Kiedy zamykam ostatnią stronę powieści „5 grudniów” Jamesa Kestrela mam nieodparte wrażenie, że to bardzo przygnębiająca historia. Wydarz...

Recenzja książki 5 grudniów
Krąg kobiet pani Tan
Lady Tan's Circle of Women

Tan Yunxian (1461–1554) była znaną chińską lekarką żyjącą w okresie dynastii Ming. Specjalizowała się w leczeniu kobiet, co było wówczas obszarem zaniedbywanym przez męs...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl