Piekło pocztowe recenzja

Legalne oszustwo

Autor: @Lorian ·3 minuty
2022-05-31
1 komentarz
1 Polubienie
Bardzo często przechodzimy obok naszego miejscowego Urzędu Pocztowego. Zapewne wydaje nam się, że praca w nim jest nudna i nieciekawa. I zapewne mamy rację. Jednak co by było, gdybyśmy przenieśli się do Ankh-Morpork, do tamtejszego, podniszczonego trochę, Urzędu Poczty i przypatrzyli się trochę temu, jak odradza się na nowo, jak roztacza wokół czar minionych chwil i jak staje się jednym z najważniejszych budynków w mieście. Brzmi interesująco? Z pewnością różni się od naszej miejscowej Poczty. Tutaj Poczmistrzem jest były oszust, pracownikami golemy i staruszkowie o dziwnych przyzwyczajeniach, a nad wszystkimi, także nad budynkiem, wisi widmo klęski.

Ale po kolei. Albert Spangler ma zostać powieszony. Nie byłoby nic w tym dziwnego, w końcu w Ankh wielu rzezimieszków jest wieszanych, bo kółka muszą się kręcić, a tryby zazębiać, jednak co do tego przestępcy Lord Havelock Vetinari ma specjalne plany. Albert Spangler, a tak naprawdę Moist von Lipwig (oszust ten ma bowiem mnóstwo imion i nazwisk, na każdy dzień tygodnia), ma postawić na nogi Urząd Pocztowy Ankh-Morpork, który jest obecnie jedynie marnym cieniem tego, czym był kiedyś. Moist jest sprytny niczym lis, a znając jego kartotekę, Vetinari słusznie przypuszcza, że może mu się udać ożywić przesył listów i podkopać monopol na komunikację będący w ręku podstępnego Reachera Gilta, właściciela sieci sekarów. Moist ma przeciw sobie wiele sił, w tym także samą pocztę, ale dla chcącego nic trudnego, Moist bowiem ma pokłady inteligencji i zdolności interpersonalnych, o które nikt by go nie podejrzewał. On naprawdę może przywrócić Urząd do życia. A także wynaleźć znaczki, poznać miłość swego życia i zagrać na nosie wielkim tego świata.

"Piekło Pocztowe" to Pratchett w najlepszej formie. Mamy tu nową postać, którą autor wprowadza z prawdziwą brawurą - Moist von Lipwig, człowiek, którego nie można nie lubić, odbywa drogę od zera do bohatera. Moist jest miły i sprytny i nawet jeśli wiemy o jego grzeszkach, w dalszym ciągu czujemy do niego sympatię. Podobnie jest z pozostałymi postaciami - poczciarze z Urzędu, sympatyczni staruszkowie z bardzo specyficznym podejściem do świata oraz młody Stanley z pasją do szpilek, a także duża rola niezastąpionego Lorda Vetinariego (który co prawda nową postacią nie jest, ale za to na pewno jedną z najbardziej lubianych).

Ankh-Morpork bardzo się zmieniło, w miarę jak seria szła do przodu. Porównując "Piekło Pocztowe" do "Straż! Straż!", widzimy jak w miasto przeradza się z brudnego i niebezpiecznego molocha w... jeszcze bardziej brudne i niebezpieczne, ale wypełnione nowinkami technologicznymi i nową siłą pomysłów. Teraz do komunikacji służą nie listy, ale sekary, które, domyślam się, są odpowiednikiem telegrafów.

Unowocześnienie miasta, tak jak rewolucja przemysłowa na początku dwudziestego wieku, daje szansę młodym i sprytnym, ale także rekinom finansowym, takim jak Reacher Gilt, główny "zły" "Piekła Pocztowego". Jest on typem wstrętnym, zepsutym do szpiku kości, ale i genialnym. Jest to doskonała przeciwwaga dla pozostałych postaci, które, jak wspomniałam, jesteśmy przez autora prawie że zmuszeni lubić.

Sam Terry oszlifował swój warsztat do błysku i perfekcji, co można było zauważył już przy paru poprzednich tomach Dysku. "Piekło Pocztowe" lśni literacko jak złoty strój Moista - humor stał się jeszcze ostrzejszy, a same wprowadzenie nowej postaci po tylu latach mogło nie obyć się bez turbulencji, jednak Moist okazał się strzałem w dziesiątkę. Pratchett wręcz krzyczy - "dla chcącego nic trudnego! Chcieć to móc! Naucz się biegać zanim zaczniesz chodzić!". Jest to nie tylko zabawna i ciekawa powieść, ale także niezwykle motywująca.

Myślę, że powieść jest skierowana do każdego, kto ceni sobie inteligentny humor i porywające postacie - uważam, że nie trzeba być nawet fanem fantastyki, by podążyć krętymi ścieżkami Ankh-Morpork i zaginąć pośród niedoręczonych listów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-11-18
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piekło pocztowe
7 wydań
Piekło pocztowe
Terry Pratchett
8.7/10
Cykl: Świat Dysku, tom 33

Moist von Lipwig to artysta oszustwa. A także hochsztapler i człowiek, który musi dokonać życiowego wyboru: zostanie powieszony, albo postawi na nogi konające usługi pocztowe w Ankh-Morpork. To trudna...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja, też jestem zakochana w Terrym.
× 1
@Lorian
@Lorian · ponad 2 lata temu
Pratchett to mój numer jeden!
Dziękuję :>
× 1
Piekło pocztowe
7 wydań
Piekło pocztowe
Terry Pratchett
8.7/10
Cykl: Świat Dysku, tom 33
Moist von Lipwig to artysta oszustwa. A także hochsztapler i człowiek, który musi dokonać życiowego wyboru: zostanie powieszony, albo postawi na nogi konające usługi pocztowe w Ankh-Morpork. To trudna...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiek Anchois zawitał do Ankh-Morpok. A wraz z nim postęp cywilizacyjny, manie kolekcjonerskie i zakładanie blokad koniom, zwane wdzięcznie klamrowaniem. Niestety, na tym pięknym obrazie pojawia się s...

@Beata_ @Beata_

Terry Pratchett ma w świecie literackim już swoje określone miejsce. Grono jego miłośników rokrocznie oczekuje nowatorskich pomysłów i literatury, której co chwilę towarzyszyć będą salwy śmiechu. Wyd...

MA
@majsak

Pozostałe recenzje @Lorian

Książę głupców
Dziewki, wino, hazard... i nekromancja

Nekromancja ma to do siebie, że jest dość nieprzyjemna. Ożywia zmarłych i pozwala im zaciskać martwe palce na szyjach lekkomyślnych książąt. Trupy te jednak nie są jedyn...

Recenzja książki Książę głupców
Legendy Ahn
Ku chwale Kruka!

Rezkin powraca po raz trzeci... tym razem siejąc zamęt nawet wśród swoich przyjaciół. Specyficzny bohater, mnogość wątków i bardzo plastyczny styl - Kel Kade balansuje n...

Recenzja książki Legendy Ahn

Nowe recenzje

Upadek Pandory
Upadek Pandory
@snieznooka:

„Upadek Pandory” to drugi tom cyklu Dziedzictwo Pandory autorstwa Ilony Turczyn. To także, jedna z tych kontynuacji, na...

Recenzja książki Upadek Pandory
Zabić cień
Zabić cień
@snieznooka:

„Zabić cień” to fantastyczny początek cyklu pod tytułem Kraina mgieł. Książka jest pełna akcji, trzymająca w napięciu, ...

Recenzja książki Zabić cień
Aythya
Aythya
@snieznooka:

„Aythya” jest debiutancką książką Paoli Gampo, po którą sięgnęłam z dużym zainteresowaniem. Byłam ciekawa, czy mi się s...

Recenzja książki Aythya
© 2007 - 2025 nakanapie.pl