Mroczne wyznania recenzja

Kto nie ma żadnej tajemnicy, niech pierwszy się odezwie ... I nastała niespodziewana cisza ...

Autor: @malgosialegn ·3 minuty
2022-10-03
Skomentuj
9 Polubień
Selena Murphy w drodze z pracy do domu poznaje nieznajomą kobietę. Rozmowa się rozkręca na tyle, że kobieta zwierza się nowo poznanej znajomej ze swojego życia rodzinnego, żali się, że mąż zdradza ją z opiekunką dzieci. Martha, bo tak ma na imię nieznajoma, zdradza w sekrecie, że ma romans z mężem swojej szefowej. Wkrótce kobiety się rozstają i każda wraca do swojego życia. Niebawem znika niania dzieci, nie zostawiając żadnego śladu. Zastanawiające, kto może mieć związek z jej zniknięciem? Czyżby to sprawka męża Selen? Może chciał się pozbyć niewygodnej osoby? Związek Państwa Murphy wkracza w nową fazę. Selen zadaje sobie pytanie, czy zna swojego męża? Wyprowadza się na jakiś czas do rodziców, aby zastanowić się dalej nad swoim życiem. A z drugiej strony stara się za wszelką cenę znaleźć nianię. Ciekawe, jak dalej potoczy się akcja? Jedno jest pewne, będzie ciekawie i emocjonująco. Gdy w grę wchodzi zdrada małżonka zdradzana kobieta staje się nieobliczalna … Co będzie łączyło dwie kobiety, których przypadkowe spotkanie nie było naprawdę przypadkowe …
Narracja w powieści jest prowadzona z perspektywy kilku osób, autorka dopuszcza do głosu bohaterów i pozwala im przedstawić swój punkt widzenia. Otwiera w ten sposób również przed nami sferę przeżyć wewnętrznych narratorów, bliskie stają się nam ich osobiste odczucia i rozterki. Bogata paleta przeżyć wzbogaca odbiorcę w nowe elementy, sprawia, że doskonale wczuwamy się w ich role i miejsce w całej fabule. W ten sposób niejako możemy czuć się jak bohaterowie, podejmować odpowiednie decyzje i walczyć o prawdę. Bo trzeba przyznać, że w tej powieści króluje kłamstwo i obłuda, jedna tajemnica goni drugą, sekrety się mnożą w niemiłosiernie szybkim tempie, czasami trudno za nimi nadążyć. Prawda rozmywa się w obłokach matni i tracimy poczucie stabilizacji, musimy sami rozdzielić dobro od zła.
Trudno jest w tej lekturze wskazać jednego bohatera. Wielu z nich gra główną rolę, bez ich udziału powieść straciłaby na atrakcyjności. Nie można też jednoznacznie ich zaszufladkować, jako dobrych lub złych. Każdy ma w sobie dobro i zło, tylko w różnych proporcjach. Nie mogę powiedzieć, że zachowanie któregoś z bohaterów mnie przekonało do zdecydowanego polubienia tej postaci. Ale to jest ciekawe, bo cały czas staramy się w skupieniu nadążać za rozwojem akcji i próbować oceniać zachowania głównych postaci.
Muszę szczerze przyznać, że z początku lektura strasznie mnie nudziła, fabuła ciągnęła się w nieskończoność. Ale z każdą chwilą akcja się rozkręcała, pojawiały się nowe postacie i nowe wątki, które jednak cały czas związane były z głównym, zasadniczym wątkiem.
Mroczne wyznania to intrygujący i emocjonujący thriller psychologiczny, z ciekawą fabułą i barwnymi bohaterami, pełnymi rozterek i tajemnic. Autorka zaoszczędziła nam brutalnych i krwawych scen, zastąpiła je dużą dawką przeżyć wewnętrznych, trudnych pytań i jeszcze trudniejszych odpowiedzi na nie. Ta lektura również w nas pozostawia pytania, które odnosimy do swojego życia osobistego. Pojawia się pytanie, czy i jak dobrze znam swojego małżonka? Czy jestem pewna, że nigdy nikomu nie zrobi krzywdy? Czy byłby w stanie mnie zdradzić?
Ważną przestrogą płynącą z tej historii jest sposób korzystania przez nas z mediów społecznościowych. Jakie dane publikujemy, czym się chwalimy, gdzie wyjeżdżamy i kogo znamy? Autorka wyraźnie wskazuje, że gdyby nie media społecznościowe to pewne zagadki nie zostałyby tak szybko rozwiązane, poznanie pewnych bohaterów byłoby utrudnione lub w ogóle niemożliwe. Bohaterowie sami wystawiają na tacy swoje życie osobiste, pozwalają, aby inni wtargnęli do niego i je zakłócili. W zasadzie na własne życzenie zapraszają problemy do swojego życia. Wystarczy odrobina powściągliwości i rozwagi, co powinniśmy upubliczniać i w jakim gronie.
Lektura warta uwagi, z lekcjami na przyszłość, dająca wiele do myślenia. Bogata paleta emocji i wrażeń w zasięgu ręki. Nie czekaj, bądź bogatszy o nowe przeżycia!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-03
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroczne wyznania
Mroczne wyznania
Lisa Unger
7.4/10

Thriller psychologiczny pełen zaskakujących twistów, dla fanów twórczości Gillian Flynn i Pauli Hawkins W planach Netflixa serial, w którym w główną bohaterkę wcieli się Jessica Alba. Czy niewin...

Komentarze
Mroczne wyznania
Mroczne wyznania
Lisa Unger
7.4/10
Thriller psychologiczny pełen zaskakujących twistów, dla fanów twórczości Gillian Flynn i Pauli Hawkins W planach Netflixa serial, w którym w główną bohaterkę wcieli się Jessica Alba. Czy niewin...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Selena Murphy jest matką dwóch chłopców oraz żoną Grahama. Pracuje w niewielkim wydawnictwie, każdego dnia dojeżdżając do pracy pociągiem. Właśnie podczas jednego z takich powrotów, poznaje młodą dzi...

@american_books @american_books

Sprawdzałam kilkukrotnie na regałach, czy miałam wcześniej styczność z twórczością Lisy Unger i okazuje się, że to mój kolejny pierwszy raz w tym roku ,co jest o tyle dziwne, że to autorka wielu best...

@monikatomaszewska1994 @monikatomaszewska1994

Pozostałe recenzje @malgosialegn

Połamany celibat
Nie jest to książka o „upadłych księżach” ...

Połamany celibat to reportaż, który rzuca światło na nieznane dotąd aspekty życia duchownych w Kościele katolickim. Autorka, będąca zarówno dziennikarką, jak i teolożką,...

Recenzja książki Połamany celibat
Tokyo Crush
Która grupa krwi sprzyja miłosnym igraszkom?

Jak po miłość to tylko do Japonii? Czy Japończycy słyną z podbojów miłosnych i lubią randkować? Coś czuję, że będziecie zaskoczeni relacją autorki z poszukiwania miłości...

Recenzja książki Tokyo Crush

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl