Bojkot recenzja

Kto ma hajs ten ma władzę

Autor: @CzarnaLenoczka ·2 minuty
2024-10-04
Skomentuj
1 Polubienie
Nieszczęśliwa zakochana Nastka od lat przygląda się jak miłość jej życia prowadza się z innymi. Jakby tego było mało, dziewczyna jej ukochanego Igora – Karina – to również jej przyjaciółka i nic nie wskazuje na to, żeby w tym trójkącie prędko coś miało się zmienić.

Nic jednak nie jest wieczne. Martwa nauczycielka, mroczna tajemnica, oskarżenia o morderstwo i kolejne tragedie wiążą bohaterów pętami mrocznej tajemnicy. Czy gdy prawda wyjdzie na jaw, komukolwiek uda się uniknąć podejrzeń?

Bojkot to książka, która zaskoczyła mnie zachwyciła swoją innością. Jej bohaterów nie da się lubić, a mimo to sama książka zasługuje na najwyższe 10/10. Świat zmanierowanych, wyrachowanych, bogatych dzieciaków, którzy nigdy nie ponoszą konsekwencji swoich czynów to nie jest niedzielna wycieczka do parku rozrywki. Między bananową młodzieżą jest niczym w najmroczniejszych ostępach dżungli, jeśli tylko przestaniesz się pilnować, większy drapieżnik rozszarpie cię na strzępy.

Na docenienie zdecydowanie zasługuje to w jaki sposób autorka przedstawia chorą relacje i red flagi między Anastazją i Igorem, jak sama w posłowiu wspomina miała dość romantyzowania toksycznych zachować w książkach YA i dlatego powstała Ana.

I choć to z jej perspektywy śledzimy akcję książki, jak wspominałam nie da się jej polubić. Egoistyczna, zimna, manipulatorka, której wszystko uchodzi płazem, strona, po stronie widać, jak każdy dobry gest, każde przyjazne słowo zostają oszacowane i przemyślane, a następnie użyte jako narzędzie do osiągnięcia celu. Nastka ma bowiem swój plan, swoją obsesję i nie spocznie, póki nie poustawia sobie ludzi tak, jak jej będzie to odpowiadać.

Ciężko byłoby tu moralizować nad postępowaniem wszystkich po kolei, w tej powieście nie ma niewinnych, którzy po prostu przechodzili i przypadkiem oberwali szambem. Bananowa młodzież, której wolno wszystko korzysta z tego „przywileju” na każdym kroku, rodzina, pedagodzy i przyjaciele, którzy powinni być opoką, nie są ani odrobinę lepsi… to zaskakujące jak fascynująca może być książka pełna czarnych charakterów.

Dla mnie Bojkot Agnieszki Kulbat zasługuje na maksymalną ocenę, jestem wprost zafascynowana tą historią i choć nie darzę sympatią jej bohaterów, nie zamierzam ukrywać, że momentami mi imponowali. To jak Ana zawsze wydawała się przygotowana i gotowa, by „zapewnić sobie dowody” i sposób w jaki podporządkowała sobie grupę świadczy nie tylko o jej wyrachowaniu ale również o niezwykłej inteligencji. Większość książkowych postaci wykłada się właśnie w tym miejscu, za to u Any widać, że autorka poświęciła czas na dokładne zaplanowanie jej osobowości i umiejętności.

I tylko na koniec zostają mi dwa smutne przemyślenia, które nijak nie chcą opuścić mojej głowy. Niby mówi się, że pieniądze w życiu to nie wszystko, prawda jest jednak taka, że kto ma hajs ten ma władzę i w tej powieści dobitnie to widać. Drugie jest wcale nie mniej przykre, otóż nikomu nie można ufać…. Także jakbyście kiedyś planowali zbrodnię idealną, to pamiętajcie nie dzielcie się szczegółami z nikim, nigdy nie wiadomo kto postanowi was wsypać.

Także tak, Bojkot polecam obiema łapkami, nie tylko młodszym czytelnikom, ale w zasadzie wszystkim. Na długie, jesienne wieczory pozycja idealna, przemyśleń sporo a kac książkowy niczym mordercza blondyna, nie odpuszcza!



Za egzemplarz recenzencki dziękuję
Wydawnictwu Mięta


#współpracabarterowa
#współpracarecenzencka
#współpracareklamowa

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bojkot
Bojkot
Agnieszka Kulbat
7.3/10

Czy każdy może być winny? Nastka jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze. Odkąd tylko pamięta, darzy go uczuciem. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale też z jego… dziewczyną. Pewnego dnia prz...

Komentarze
Bojkot
Bojkot
Agnieszka Kulbat
7.3/10
Czy każdy może być winny? Nastka jest nieszczęśliwie zakochana w Igorze. Odkąd tylko pamięta, darzy go uczuciem. W dodatku przyjaźni się nie tylko z nim, ale też z jego… dziewczyną. Pewnego dnia prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W tej książce nie znajdziecie dobrych bohaterów, każdy z nich ma jakieś wady. Są to postaci moralnie szare i przyznam szczerze, że rzadko spotykam taki zabieg w książkach. Spodziewałam się, że dostan...

@etylomorfinka @etylomorfinka

Na wstępie wspomnę, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Kulbat. "Bojkot" trafił do mnie poprzez zgłoszenie się do współpracy barterowej. I powiem tak. Nie dziwię się mieszanym opini...

@drewnikocurek @drewnikocurek

Pozostałe recenzje @CzarnaLenoczka

Faebound. Więzy magii
Faebound

Optymiści mówią, że śmierć nie jest końcem a nowym początkiem. Gdy przez błąd Yeeran giną jej żołnierze, elfka jest pewna, że czeka ją kara śmierci. Lecz gdy los ma inne...

Recenzja książki Faebound. Więzy magii
Niech żyje zło
Rotten to the core

Rae umiera. Chemioterapia nie przynosi pozytywnych skutków a ciało dziewczyny jest wycieńczone ciągłą walką o przetrwanie. Gdy tajemnicza kobieta oferuje jej szanse na p...

Recenzja książki Niech żyje zło

Nowe recenzje

Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
© 2007 - 2024 nakanapie.pl