Pod powierzchnią recenzja

Kryminał a powinna być obyczajówka

Autor: @justus228 ·1 minuta
2020-10-02
Skomentuj
3 Polubienia
„Pod powierzchnią” Lynn H. Blackubrn to kryminał, a nawet thriller! Ale czy na pewno?
Podczas próbnych ćwiczeń w nurkowaniu, zostają znalezione zwłoki mężczyzny, pozbawione stóp, dłoni i głowy. Mieszkająca nieopodal jeziora Leigh Weston, jakiś czas później ulega wypadkowi samochodowemu. Okazuję się, że ktoś uszkodził hamulce. Zbieg okoliczności? Gdy dziewczyna dowiaduję się, że ktoś czyha na jej życie, wszystkie wspomnienia z traumatycznej przeszłości wracają. Znajomy poszkodowanej - policjant Ryan Parker będzie próbował dowiedzieć się prawdy i chronić ją za wszelką cenę. Czy mu się to uda?
Po takim świetnym początku, spodziewałam się dobrej historii, która wciągnie mnie totalnie! No bo tu zwłoki, tu zaraz wypadek! Ale niestety… im dalej tym było coraz to spokojniej. Kryminał przeszedł transformacje – stał się obyczajówką z wątkiem kryminalnym, z większym naciskiem na to pierwsze. Książka nie jest zła! Ona po prostu nie jest dla mnie… wymęczyła mnie strasznie. Momentami gdy już zaczynało się coś dziać, naraz akcja zwalniała i wszystko zamiast toczyć się koło sprawy, zaczęło kręcić się koło głównych bohaterów i ich uczuć… Ich ciągłe rozterki nad tym co myśli druga osoba, momentami już zaczynały mnie nudzić. Dobrze, że od czasu do czasu coś się działo (choć i tego było jak na lekarstwo), bo naprawdę chyba bym zasnęła… Ja jednak wolę jak coś w książce się dzieje, jak jest więcej emocji, a tutaj niestety było wszystko za spokojnie. Niestety „Pod powierzchnią” dla mnie kryminałem nie było. Nawet w zakończeniu czegoś mi zabrakło.
Pierwszy raz spotkałam się z tym, żeby w kryminale czy w jakiejkolwiek innej książce, główni bohaterzy tyle razy zwracali się do Boga czy prosili Boga o pomoc… nie żebym była jakimś przeciwnikiem, ale no jakoś średnio mi to się spodobało i czasami już przewracałam oczami …
Jedyne plusy to cudowna, mroczna i intrygująca okładka i styl pisania autorki – bo dzięki temu szybko przebrnęłam przez tą książkę! Pomimo wszystko, myślę, że sami powinniście wyrobić sobie opinię o niej, bowiem ma sporo dobrych ocen i recenzji na lc. Jeśli o mnie chodzi - jestem na nie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-30
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod powierzchnią
Pod powierzchnią
Lynn H. Blackburn
6.8/10

Pielęgniarka onkologiczna Leigh Weston przeprowadza się do Carrington w Karolinie Północnej i podejmuje pracę na oddziale ratunkowym miejscowego szpitala z nadzieją, że zostawi za sobą wstrząsające p...

Komentarze
Pod powierzchnią
Pod powierzchnią
Lynn H. Blackburn
6.8/10
Pielęgniarka onkologiczna Leigh Weston przeprowadza się do Carrington w Karolinie Północnej i podejmuje pracę na oddziale ratunkowym miejscowego szpitala z nadzieją, że zostawi za sobą wstrząsające p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Leigh Weston, młoda pielęgniarka onkologiczna, uciekając przed traumatycznymi wydarzeniami z przeszłości, wraca w rodzinne strony i rozpoczyna pracę w pobliskim szpitalu. Wszystko wydaje się w jak na...

@alien125 @alien125

Moja przygoda z bohaterami Pod powierzchnią dobiegła końca i wiem zapewne więcej niż wy, ale nadal czuję na plecach oddech prześladowcy, nadal nie mam pewności, że on trafił w ręce policji. Ta niepew...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @justus228

Chce mi się kupę
Książka o kupię - czego to ja już nie przeczytam :P

Książka "Chce mi się kupę" porusza temat, który - o dziwo - jest dla przedszkolaków w pewnym wieku bardzo ciekawym i śmiesznym zagadnieniem. Nie wiem co takiego fasc...

Recenzja książki Chce mi się kupę
Gra na antenie
Jeśli szukacie sensacyjnej historii, to ta z pewnością Wam się spodoba

"Rozmowy ze słuchaczami sprawiały jej przyjemność, pozwalały zapomnieć o tykającym zegarze, którego nie widziała w zminimalizowanym oknie, choć zdawała sobie sprawę z j...

Recenzja książki Gra na antenie

Nowe recenzje

Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Profilerka
Skomplikowane śledztwo
@angela_czyta_:

Małomiasteczkowy klimat i zbrodnie? Ja jestem zdecydowanie na tak! ''Profilerka'' autorstwa Grażyny Molskiej to książka...

Recenzja książki Profilerka
Wildfire
wildfire
@agnban9:

"Wildfire" to kolejna książka Hannah Grace, jaką miałam okazję przeczytać. Nawet nie macie pojęcia jaką to książka jest...

Recenzja książki Wildfire
© 2007 - 2024 nakanapie.pl