Dziedzictwo krwi recenzja

Krwią związana

Autor: @M_d_books ·2 minuty
2021-06-22
Skomentuj
1 Polubienie
Księżniczka bez korony. Oszust i krętacz bez przyszłości. Połączeni przez przypadek, ale zmierzający w tym samym kierunku. Łączy ich Interes. Tajemnica goni tajemnice. Spisek jest większy niż wszyscy sądzili. Czas uratować siebie i Cesarstwo zarazem. Czy będzie to krwawa wojna?

Oczywiście po książkę sięgnęłam przez cudowną polecajkę na początku strony. No nie powiem podobieństwo do Maas może i jakieś jest, ale bardziej w schemacie tej powieści niż innych aspektach. Co jest dużym plusem tej książki tak jak w przypadku Szklanego Tronu prosty język, co za tym idzie szybkość czytania i duża przyjemność z tego. Można wciągnąć się w lekturę i myślę, że jedno popołudnie na nią wystarczy.

Bardzo ciekawie stworzony świat (jest mapka na początku), choć jak dla mnie można go było zdecydowanie bardziej rozwinąć; dodać więcej szczegółów, zawiłości i byłoby idealnie, choć dalej uważam, że nie jest źle.
Historia jest o powinowatych – ludzi władających mocą. Ciekawie to autorka wymyśliła, mamy tutaj wszystkie rodzaje magii, a bardziej podeszła do nich w sposób praktyczny. My normalnie skórujemy zwierzęta, czy robimy masaż serca – tutaj jednym mrugnięciem można kogoś udusić, czy wywołać burzę z piorunami, a nawet wyleczyć. Powinowactwo głównej bohaterki jest wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju, ale niestety słabo u niej z kontrolą, nie do końca też wiemy jak daleko może się ono rozwinąć i do czego tak naprawdę jest zdolna. Jej naiwność miejscami irytująca. Niby zna trudy świata, ale wierzy w system, porządek i dopóki nie przekona się na własnej skórze jak to działa to nie daje wiary plotkom. Ma taki system czarno-biały - nie dopuszcza niektórych myśli do siebie, ale jak się okazuje przez to co jej wmawiali. To siebie uważa za potwora: “Pokaż im, czym jesteś, mój potworku. Pokaż im”. Relacja pomiędzy bohaterami z dużą ilością emocji i nie jest to romans jak z bajki. Miejscami można się pośmiać.

Przyjemna lektura. Niby prosta historia, nie do końca przewidywalna, ale jakoś tak zostaje w pamięci. Brakowało lepszego rozwinięcia, po prostu ta książka jest zdecydowanie za krótka, a pomysł na nią świetny. Miało się ochotę poznać jeszcze bliżej tych wszystkich bohaterów, faktów, miejsc. No i ten klimat podchodzący pod rosyjski - Syberyjski no i przy okazji język, zwroty tak samo istny miód na moje uszy. Nadało to taki swojski klimat. Serdecznie polecam przyjemną lekturę z dozą fantastyki i rewolucyjnych klimatów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-21
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziedzictwo krwi
2 wydania
Dziedzictwo krwi
Amélie Wen Zhao
7.8/10
Cykle: Dziedzictwo krwi, tom 1, Blood heir, tom 1
Seria: Fantasy (Rebis)

Nowy, fantastyczny świat, który was wciągnie i złamie wam serca. Kochacie Sarah J. Maas i jej Szklany tron? Wkrótce pokochacie Amélie Wen Zhao! Zabójcza księżniczka Oszust bez przeszłości i ...

Komentarze
Dziedzictwo krwi
2 wydania
Dziedzictwo krwi
Amélie Wen Zhao
7.8/10
Cykle: Dziedzictwo krwi, tom 1, Blood heir, tom 1
Seria: Fantasy (Rebis)
Nowy, fantastyczny świat, który was wciągnie i złamie wam serca. Kochacie Sarah J. Maas i jej Szklany tron? Wkrótce pokochacie Amélie Wen Zhao! Zabójcza księżniczka Oszust bez przeszłości i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie znałam wcześniej twórczości Amelie Wen Zhao, jednak, przy premierze trzeciej książki cyklu Dziedzictwo krwi nie mogłam się oprzeć. Skuszona wspaniałymi recenzjami, obietnicą przygód w Cesarstwie,...

@snieznooka @snieznooka

Powinowaci kontrolują żywioły i przez to są prześladowani Cesarstwie Cyrilyjskim. Uważani są za niebezpiecznych. Okazuje się, że nie ominęło to rodziny królewskiej, a księżniczka Anastazja Michajłown...

@inzynier.i.ksiazki @inzynier.i.ksiazki

Pozostałe recenzje @M_d_books

Wszystko, czym jesteśmy razem
Różne oblicza miłości

Miłość to nie życie z drugą osobą. To patrzenie jak się rozwija, uśmiecha, jest szczęśliwy. To bolesny proces akceptowania siebie poprzez aspekt drugiego człowieka. Wid...

Recenzja książki Wszystko, czym jesteśmy razem
Srebro w kościach
Srebro przeplatane krwią

Legenda, która staję się prawdą. Urzeczywistnia się: spowita mgłą, krwią i mroczną magią. Przeszłość, która może doprowadzić do zguby. Sekret, który trzeba trzymać głęb...

Recenzja książki Srebro w kościach

Nowe recenzje

Potrzask
"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora...
@g.sekala:

"Potrzask" to, nie lada gratka dla fanów autora, którzy czekali na dalsze perypetie komisarza Sikory. W szczególności, ...

Recenzja książki Potrzask
Mój książę
Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynu...
@burgundowez...:

Drodzy Książkoholicy! Londyn, 1813. Czy istnieje coś bardziej fascynującego niż rozgrywki towarzyskiego sezonu wśró...

Recenzja książki Mój książę
Matki Konstancina
„Antymatki” Konstancina – brutalna prawda o poz...
@sylwiacegiela:

Bardzo trudno jest mi napisać te słowa, zważywszy na fakt, że autorka książki, którą właśnie miałam okazję przeczytać, ...

Recenzja książki Matki Konstancina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl