Królowa Śniegu nie żyje recenzja

"Królowa Śniegu nie żyje" Iwona Banach - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·2 minuty
2022-07-18
Skomentuj
3 Polubienia
Czytanie powieści, których akcja dzieje się w zimie ma swój specyficzny urok, szczególnie gdy sięgamy po nie w pełni lata. Gdy żar leje się z nieba, gdy najchętniej człowiek zdjąłby skórę, bo tak mu gorąco, a na kartach książki śnieg i zawierucha. Oczywiście analogiczna sytuacja jest w odwrotną stronę, gdy czytamy zimą książki, których akcja dzieje się latem. Od razu robi się człowiekowi cieplej… ale i bardziej tęskno za długimi dniami, promieniami słońca, itp… Ech… Znowu się rozpisałam, nie o tym co trzeba, więc do celu…

Opis doskonale wprowadza w zawartość, a przy tym niczego tak naprawdę nie zdradza. I to, prawdę mówiąc, gatunek razem z opisem sprawiły, że zapisałam się na booktour, chociaż bez problemu mogłam tę powieść przeczytać na Legimi. Finalnie i tak tam czytałam, bo papierowa wersja szła mi strasznie wolno.

*

Wiem już z doświadczenia z prozą pani Banach, że jej komedie kryminalne trzeba przyjmować z dużym dystansem i przymrużeniem oka. A przy tym wiem też, że pod płaszczykiem śmichów-chichów i wyolbrzymień można znaleźć ważne rzeczy. Tak i tym razem było. Już na początku. A przy okazji to już druga powieść, w której autorka porusza tematy pisarskie (przypominam, że w sumie przeczytałam trzy). I to mi się również podoba.

Nie wiem dlaczego, ale kryminał bez trupa mi nie leży. Tutaj mamy trupa, a nawet jakby tak spojrzeć na to co się w fabule wyprawia to znalazłoby się ich więcej… W końcu skądś się te zjawiska paranormalne musiały wziąć. Mówiąc poważnie, wątek z tymi zjawiskami był zaskakujący (chyba mi to umknęło podczas zapoznawania się z opisem za pierwszym razem), scena w wigilię tak absurdalna, że czytałam ją z wysoko uniesionymi ze zdziwienia brwiami, gotowa rozrysować kto komu i na kogo.

Za to garść z licznych postaci, które przewijają się przez fabułę niesamowicie przypadła mi do gustu. Szalone babcie (łącznie z tą miejscową, zmorzańską), Lucjan (dziadek jest rewelacyjny, szczególnie gdy seniorzy szykują się do opuszczenia wypasionego domu opieki) i Amadeusz Wieczorek. Królowa Śniegu alias Marlena Opierska była tak irytująca, wstrętna, wredna i co ino, że ja się wcale nie dziwię, że ktoś ją kropnął. Chociaż nie! Dziwię się, że tak późno 😉

*

Jeśli chodzi o akcję, wydarzenia i rozwiązywanie zagadki dzieje się dużo (czasem nawet za dużo i niepotrzebnie), nie da się nudzić, można się co prawda nieco irytować, bo istotne rzeczy toną w absurdzie, ale ogólnie jest dobrze. Autorka podrzuca fałszywe tropy, stopniowo ujawnia informacje i dla zmylenia czytelnika przysypuje je całą masą innych. Czy jest zabawnie (bo to przecież komedia kryminalna)? Niekoniecznie. Ja się nie uśmiałam. Czytałam dla zagadki, bawiły mnie postacie babć i Lucjana, intrygowała pewna relacja damsko-męska i ogólnie jak się wzięłam porządnie za czytanie, tak przeczytałam za jednym zamachem trzy czwarte książki. I to nie dlatego, że gonił mnie termin, tylko zwyczajnie, wciągnęła mnie zagadka.

*

Jeśli lubicie komedie kryminalne, solidne doprawione absurdem, pełne barwnych postaci i z ciekawą zagadką do rozwiązania myślę, że warto zainteresować się twórczością Iwony Banach, także powieścią „Królowa Śniegu nie żyje”.

Polecam!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa Śniegu nie żyje
Królowa Śniegu nie żyje
Iwona Banach
6.4/10

W luksusowym ośrodku wypoczynkowym w Zmorzynie trwają gorączkowe przygotowania do Bożego Narodzenia. Wśród gości, spodziewanych i niespodziewanych, znajdują się znana i zamożna pisarka wraz ze swoją ...

Komentarze
Królowa Śniegu nie żyje
Królowa Śniegu nie żyje
Iwona Banach
6.4/10
W luksusowym ośrodku wypoczynkowym w Zmorzynie trwają gorączkowe przygotowania do Bożego Narodzenia. Wśród gości, spodziewanych i niespodziewanych, znajdują się znana i zamożna pisarka wraz ze swoją ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Od czasu morderstwa wszyscy chodzili spięci, zdenerwowani, skołowani i odminowani. W końcu świadomość, że gdzieś tu czai się morderca, nie pomaga spokojnie zasypiać. Inna sprawa, że wszyscy to sobie...

@Zwiazana_z_ksiazkami @Zwiazana_z_ksiazkami

"Królowa śniegu nie żyje", to chyba pierwsza świąteczna i zimowa książka, którą przeczytałam tej zimy. Wybrałam ją równocześnie jako grudniowe wyzwanie LC "Przeczytam książkę z motywem śniegu", zwłas...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Piąty akt
"Piąty akt" Wojciech Wójcik - opinia

Wojciech Wójcik zabiera nas do aktorskiego świata, jego niuansów, skomplikowanych relacji, zależności i mrocznych stron. Dodatkowo wybieramy się w podróż w czasie, do ok...

Recenzja książki Piąty akt
Final Girls. Ostatnie ocalałe
"Final girls. Ostatnie ocalałe" Grady Hendrix - opinia

„Final girls to dziewczyna, która jako jedyna pozostaje przy życiu, gdy pojawiają się końcowe napisy w horrorze. Zakrwawiona bohaterka, której udało się ocalić siebie, p...

Recenzja książki Final Girls. Ostatnie ocalałe

Nowe recenzje

Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
Gra o miłość
Gra o miłość
@CzarnaLenoczka:

Piorun sycylijski, który trafił Shy’a Gardeneradalej sieje spustoszenie w jego organizmie. Miłość od pierwszego wejrzen...

Recenzja książki Gra o miłość
Gra o serce
Gra o serce
@CzarnaLenoczka:

Kiedy miłość uderza znienacka niemal nie sposób się przed nią obronić. Shy rażony miłosnym piorunem podczas lekcji mate...

Recenzja książki Gra o serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl