Królowa Serca i Cienia recenzja

Królowa Serca i Cienia

Autor: @harpula.natalia16 ·2 minuty
2024-12-30
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedy zobaczyłam tę powieść po raz pierwszy, to od razu przekonała mnie do siebie faktem, że jej akcja rozgrywa się w świecie bazującym na mitologii greckiej. Od początku spodziewałam się więc po niej wspaniałych mitologicznych nawiązań i trzymających się tradycyjnych wzorców bohaterów. „Królowa serca i cienia” postanowiła jednak podejść do tego tematu w zupełnie innowacyjny, nowoczesny sposób. Jej interpretacja mitologii znacząco różni się od tradycyjnych, dobrze znanych historii. I zdecydowanie jest to duży plus tej powieści.

Zacznijmy od tego, że w wyniku wojny między Olimpijczykami ginie Hades. Po jego śmierci władzę nad Podziemiem przejmuje Persefona. Bezwzględna bogini cały czas musi walczyć o utrzymanie swojej pozycji. Sytuacja jest trudna i mocno napięta.W tym wszystkim pojawia się jeszcze Branka - córka kupca i podróżnika. Dziewczyna dorastała w odosobnieniu, nie znając prawdziwego ludzkiego życia. Chwilę po tym, gdy odzyskała wolność, trafiła do Podziemi. Tam dowiaduje się całej prawdy o przerażających bogach i wplątuje się w sytuację bez wyjścia.

Pomimo faktu, że od początku byłam żywo zainteresowana tą historią, to mam z nią lekki problem. Przede wszystkim ta powieść jest całkiem duża objętościowo. Nie byłby to oczywiście żaden minus, gdyby nie fakt, że całkiem sporo miejsca zajmują w tej książce opisy i elementy narracyjne, które ciągną się w nieskończoność. Widać, że autorka miała pomysł na fabułę i wiedziała, co chce napisać, jednak mam wrażenie, że czasami nie wiedziała, w jaki sposób przekazać nam tę historię.

Podobnie jest z główną bohaterką. Jest młodą dziewczyną, która całe życia była izolowana od społeczeństwa. Nie znała innych ludzi, ich obyczajów, zachowań, większość czasu spędzała sama, w zamknięciu. Po odzyskaniu wolności bardzo szybko jednak adaptuje się do otoczenia i nie ma żadnych problemów z kontaktami międzyludzkimi (czy w tej sytuacji z kontaktami z bogami i mitologicznymi istotami). Przez to postać Branki wydaje się nie być do końca wiarygodna. Mam wrażenie, że ten aspekt mógłby zostać lepiej przemyślany.

Z plusów: książka na pewno ma zaskakującą fabułę i wykorzystuje mity greckie w oryginalny sposób. Nie jest to historia, która stuprocentowo trzyma się znanych wzorców, jednak nie odbiega ona też zupełnie od znanych mitów. Jest doskonałym wyśrodkowaniem pomiędzy inspiracją płynącą z klasycznej mitologii, a nowoczesną i indywidualną interpretacją tematu.

„Królowa serca i cienia” to opowieść, która na pewno przypadnie do gustu wszystkim fanom mitologicznych motywów (a jest ich wielu). Pomimo paru minusów, jest to naprawdę ciekawa historia opowiedziana w dosyć przystępny sposób. Zdecydowanie nie jest to pozycja dla osób, które oczekują szybkiej akcji. Jednak ci, którzy uwielbiają zagłębić się w świat przedstawiony, na pewno będą zadowoleni.



Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa Serca i Cienia
Królowa Serca i Cienia
Natalia Kujawa
8/10

Opowieść o dziewczynie, która odważyła się sprzeciwić bogom Olimpu Odwieczna wojna między Olimpijczykami trwa. Po śmierci Hadesa władzę nad Podziemiem przejmuje bezwzględna Persefona. Ta nieznosząca...

Komentarze
Królowa Serca i Cienia
Królowa Serca i Cienia
Natalia Kujawa
8/10
Opowieść o dziewczynie, która odważyła się sprzeciwić bogom Olimpu Odwieczna wojna między Olimpijczykami trwa. Po śmierci Hadesa władzę nad Podziemiem przejmuje bezwzględna Persefona. Ta nieznosząca...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Historia zaczyna się, jak w bajce Disneya "Zaplątani". Poznajemy dziewczynę, mieszkającą na totalnym odludzi, którą przed całym złem świata chroni ojciec. Jej tata jest kupcem, więc tygodniami nie ma...

@justyna1domanska @justyna1domanska

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Ta książka chodziła za mną już od dawna. Powieść ze świata fantasy, która czerpie garściami z mitologii, dla mnie jest lekturą obowiązkową i stanowi c...

@olilovesbooks2 @olilovesbooks2

Pozostałe recenzje @harpula.natalia16

Może to właśnie miłość
Może to właśnie miłość

„Może to właśnie miłość” to początek trylogii, która znana jest na całym świecie. Niewątpliwie wprowadza nas w wakacyjny klimat i pozwala uwierzyć w miłość od pierwszego...

Recenzja książki Może to właśnie miłość
Snow White
Snow White

Historia, która zaczęła się od… rzutu kamieniem. 🪨 Uwierzcie mi, to ma sens! Po prostu Ava, główna bohaterka, ma lekkie zapędy do uderzania ludzi różnymi przedmiotami. A...

Recenzja książki Snow White

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl