Królowa niczego recenzja

Królowa niczego

Autor: @Natalia_Swietonowska ·3 minuty
2020-07-16
Skomentuj
1 Polubienie
Trylogię Okrutnego księcia pokochałam głównie za ten magiczny klimat, jaki serwuje autorka. Kwestią czasu było więc przeczytanie przeze mnie trzeciego tomu. Nie ukrywam, że bardzo nie mogłam doczekać się poznania zakończenia tej historii. Jednak czy autorka zaspokoiła moją ciekawość w stu procentach?

Jude, choć jest królową elfów, to przebywa na wygnaniu i czeka na moment, w którym będzie mogła wrócić teraz do swojego królestwa. Pewnego dnia przybywa do niej Taryn – siostra bliźniaczka, która prosi ją o przysługę. Żeby uratować swoją nielojalną siostrę, Jude gotowa jest poświęcić własne życie i udaje się do królestwa elfów, by zmierzyć się z Cardanem jako Taryn. Nie wie jednak, że w tym samym czasie wszyscy szykują się do wojny. Los zrzuca Jude daleko od jej wroga, co zdecydowanie może zadziałać na jej korzyść. Jak zakończy się ta historia?

Jude w pierwszym tomie dosłownie mnie oczarowała, w drugim zniechęciła, a w trzecim... Było coś pomiędzy. Choć podziwiałam jej odwagę oraz chęć pomocy siostrze (która swoją drogą jest naprawdę okropna według mnie, just sayin’), to coś mi w niej nie pasowało. Nie wiem, czy to może autorka coś źle zrobiła, pisząc tę powieść czy też może ta bohaterka stała się dla mnie trochę zbyt przewidywalna.

O Cardanie też nie mam zamiaru się specjalnie rozpisywać. Dlaczego? Otóż dlatego, że choć występował tutaj dość często to dla mnie, jako czytelnika było go zwyczajnie mało. Trochę tak, jakby był obecny, ale tylko w tle i co jakiś czas tylko się odzywał. Przy tym widać, że przy tej części poszło coś zdecydowanie nie tak, jakbym sobie tego życzyła.

Poprzednie dwie książki pochłaniałam z prędkością światła i nie potrafiłam się od nich oderwać. Relacja Jude i Cardana budowała napięcie, a świadomość tego, że nikt w królestwie elfów nie akceptuje śmiertelników, którymi są właśnie Jude i jej siostra, jeszcze bardziej potęgował to uczucie. Jednak w Królowej niczego nie było dosłownie niczego, co choćby przez chwilę trzymało mnie w napięciu. Nawet wizja zbliżającej się wojny nie była jakoś szczególnie straszna – chyba że to ja nie mam uczuć.

Skoro już przywołałam tutaj właśnie ten wątek wojenny, to o nim też chciałabym coś napisać. Przygotowań i samych rozważań w kontekście walki o tron było więcej niż samej bitwy. Nawet nie wiem, kiedy ta scena osiągnęła swój własny punkt kulminacyjny – chyba widać przez to, jak bardzo mnie ona zainteresowała. Niestety Holly Black tym samym pokazała mi, że prawdopodobnie pisała tę część na siłę, byleby zamknąć już tę historię i odesłać tekst wydawcy. Ucierpiało na tym przedstawienie wielu scen, które zamiast wywołać we mnie (i być może u innych) całą lawinę emocji, wzbudziły tylko obojętną reakcję “no i co dalej?”.

Nie zaskoczę nikogo tym, że jestem rozczarowana. Spodziewałam się po tej autorce i po zakończeniu trylogii czegoś naprawdę WOW. Jednak nie chciałabym, żebyście przeze mnie teraz rezygnowali z poznawania tej historii, bo mimo wszystko warto. Owszem, 3. tom niezbyt mi przypadł do gustu, ale nie jest powiedziane, że nie spodoba się on komuś innemu. Dlatego, jeżeli chcecie poznać historię Jude, to Was do tego zachęcam.

Czy mimo tego sięgnę po inne książki Black? Jasne, że tak! Zawsze daję drugą szansę autorom i tym razem nie będzie inaczej. Przede mną jeszcze Las na granicy światów i mam nadzieję, że ta powieść mnie oczaruje równie mocno co Okrutny książę i Zły król.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa niczego
Królowa niczego
Holly Black
8.3/10
Cykl: Okrutny książę, tom 3

Jude nudzi się na wygnaniu. Dla zabicia czasu i dla pieniędzy przyjmuje delikatne zlecenia. Ktoś pożera elfy przebywające w krainie ludzi i należałoby położyć temu kres? Oto zadanie w sam raz dla Ju...

Komentarze
Królowa niczego
Królowa niczego
Holly Black
8.3/10
Cykl: Okrutny książę, tom 3
Jude nudzi się na wygnaniu. Dla zabicia czasu i dla pieniędzy przyjmuje delikatne zlecenia. Ktoś pożera elfy przebywające w krainie ludzi i należałoby położyć temu kres? Oto zadanie w sam raz dla Ju...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Królowa niczego” to trzecia i zarazem ostatnia część trylogii. Gdy skończyłam czytać drugą część czułam niedosyt, byłam zdenerwowana zakończeniem i już kolejnego dnia sięgnęłam po ostatnią część. J...

@ksiazkowo.pl @ksiazkowo.pl

3 tom - na pewno najlepszy z całej trylogii, był miłym zaskoczeniem po 2 tomie, który nie przypadł mi do gustu. Książka była pełna akcji, zaskakiwała mnie na każdym kroku. Czytając ją przeżywałam wsz...

@majam0000 @majam0000

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Desire or Defense
Desire or defense

Po tylu powieściach kryminalnych, jakie mam za sobą w ostatnim czasie, potrzebowałam odskoczni. Potrzebowałam czegoś, co być może rozgrzeje moje serce, sprawi, że nie bę...

Recenzja książki Desire or Defense
25 grudnia
25 grudnia

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wy...

Recenzja książki 25 grudnia

Nowe recenzje

Agentka
Agentka
@kamilawalota:

Macie ochotę na historię zainspirowaną prawdziwymi wydarzeniami bohaterskich szpiegów? Lubicie zanurzyć się w opowieści...

Recenzja książki Agentka
Sklepy cynamonowe
Labirynt wyobraźni i poezji – wędrówka przez ‘S...
@natala.char...:

„Sklepy cynamonowe” Brunona Schulza to jedno z najważniejszych dzieł literatury polskiej XX wieku. Ta niezwykle barwna ...

Recenzja książki Sklepy cynamonowe
Portret Doriana Graya
O odbiciu noszącym brzemię przewinień i grzechó...
@natala.char...:

Portret Doriana Greya to jedyna powieść Oscara Wilda wydana w 1890 roku. Opowiada historię młodzieńca o niespotykanej u...

Recenzja książki Portret Doriana Graya
© 2007 - 2024 nakanapie.pl