"Krąg kobiet Pani Tan" Lisa See
Jak wyglądało życie kobiet za czasów panowania dynastii Ming?
Ta historia inspirowana prawdziwymi losami lekarki dostarcza czytelnikowi mnóstwo ciekawych informacji na temat życia kobiet i ich roli w rodzinie.
Główną bohaterką książki jest Tan Yunxian. Dziewczyna bardzo wcześniej traci matkę. Trafia pod opiekę dziadków ze strony ojca. Właśnie tam pod czujnym okiem babci, uczy się podstaw medycyny: Czterech Badań: patrzenia, pytania i słuchania, wąchania i mierzenia pulsu.
Jej towarzyszką zostaje Meiling, córka położnej. Obie dziewczynki szybko nawiązują przyjacielską relację. Obiecują sobie zawsze pomagać i wzajemnie się wspierać.
Wszystko się zmienia gdy Yunxian wychodzi za mąż, a jej teściowa nie wyraża zgody na przyjaźń z młodą położną oraz praktykę lekarską synowej.
Położne w tamtych czasach były bardzo potrzebne, ale równocześnie traktowane jako osoby niższej kategorii, w związku z tym, iż miały kontakt z krwią rodzących kobiet.
Jakie obowiązki należały do młodej żony? Poranne obsługiwanie teściowej , haftowanie pantofli, które skrywają skrepowane stopy oraz najważniejsze, rodzenie synów, którzy przedłużą ród oraz późniejsze dbanie o ich edukację.
Czy Yunxian dostosuje się do zasad panujących w domu teściowej?
Czy przyjaźń młodej lekarki kobiet i położnej przetrwa?
Lisa See zabiera czytelników w bardzo orientalną podróż, by ukazać obraz kobiety, która ma bardzo mało do powiedzenia, musi podporządkować się ustalonej hierarchii i ogólnym zasadą panującym w domu. Każde odstępstwo od zasad jest traktowane jako wykroczenie przeciwko rodzinie. Nie można wypowiadać swobodnie własnych myśli oraz poglądów.
Yunxian żyjąc w domu teściowej ma wokół siebie sporą grupę kobiet, ale tak naprawdę jest bardzo samotna. Posiada sporą wiedzę, którą mogłaby wykorzystać i równocześnie pomóc wielu kobietom. Jednak wieloletnia tradycja nie przewiduje żadnych zmian i teściowa piłuje, by nikt nie korzystał z wiedzy młodej lekarki. Różni się od innych kobiet i ta inność sprawia, że wszyscy się od niej odsuwają. Oczywiście zdarzają się nieliczne wyjątki, ale jest to tylko chwilowe.
Przerażenie ogarnęło mnie, gdy czytałam o całym procesie krepowania stóp. Ileż te kobiety musiały wycierpieć, a wszystko po to by podobać się mężowi. Tylko nie rozumiem, co pięknego może być w okaleczonych stopach, które zawsze musiały być ukryte w pięknie haftowanych pantoflach.
Zadziwiał mnie również sposób leczenia kobiet przez lekarza-mężczyznę, który nie miał prawa dotknąć chorej i musiał przebywać za parawanem. Czyli tak naprawdę nie miał kontaktu z chorą, a leczenie odbywało się tylko przez rozmowę.
Miło było śledzić na kartach powieści 50 lat życia Yunxian. Jestem pełna podziwu dla tej kobiety, za jej siłę i determinację. Odznaczyła się dużą odwagą. Miała wielkie serce i wsparcie najbliższych osób. Była bardzo dojrzała już od najmłodszych lat i zawsze sprawiedliwa. Jej przyjaźń z Meiling była wystawiona niejednokrotnie na próbę, ale obie kobiety pielęgnowały tę relację jak tylko mogły.
Książkę czytałam z przyjemnością i ciekawością. Bardzo spodobało mi się pióro Autorki. Wstyd się przyznać, ale to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Lisy See więc koniecznie muszę nadrobić zaległości.
Książkę mogłam przeczytać w ramach akcji recenzenckiej na portalu lubimyczytac.pl oraz Wydawnictwa Filia.