Krąg kobiet pani Tan recenzja

Witajcie w świecie kobiet. Jest to co prawda świat niewielki i ograniczony ścianami złotej klatki. Za jej ścianami rządzą mężczyźni , ale w jej granicach są tylko gośćmi.
Dynastia Ming. Po śmierci matki 8-letnia Tan Yunxian zostaje odesłała do dziadków- elitarnych lekarzy. Dziadkowie urzeczeni bystrością swojej wnuczki wprowadzają dziewczynkę w świat chińskiej medycyny. Podczas nauki dziewczynka zaprzyjaźnia się z Meijin, córka położnej pracującej dla rodziny Tan. I jak to bywa u Lisy See dziewczynki przysięgają sobie wieczna przyjaźń.
,,Krąg kobiet Pani Tan" jest fabularyzowana biografia Tan Yunxian,, kobiety praktykującej medycynę w epoce Ming i autorki jedynej medycznej ksiazki w dynastii Ming napisanej przez kobietę.
Powieść jest napisana pięknym językiem , ale dość sztampowa, sfabularyzowana biografia. Lisa See nie szczędzi nam malowniczych opisów, domostw, ogrodów, szat czy biżuterii. Bez problemu czytelnik jest w stanie sobie wyobrazić jak spaceruje po ogrodzie ,, Wiecznej Harmonii" , pije owocowa herbatkę w Pawilonie ,, Czterech Piękności"
Wraz z bohaterka przechodzimy kolejne etapy życia od dziecka do dojrzalej kobiety, matki. Osobiście nie jestem fanka takiego rozwiązania. Za bardzo mi się to kojarzy z Wikipedia. Wole kiedy mamy podane te najważniejsze momenty w życiu bohatera albo kiedy nasz bohater będący w kluczowym momencie swojego życia patrzyć na nie przez pryzmat tego wydarzenia. Wraz z lekarka przyzywa przezywamy mniejsze lub większe przeszkody(wszystkie są na tyle niewysokie ,ze Tan spokojnie je pokonuje na skrepowanych stopach), większe lub mniejsze sukcesy. Tan nie podejmuje heroicznej , z góry przegranej walki ówczesnym systemem. Działa w jego ramach . Ogólnie w powieści nie intryg , romansów , napięcia. Jest co prawda krótki watek kryminalny , ale nie do końca pojęcia po co o jest. Szczerze trochę mi brakuje kobiecej walki miedzy mieszkankami kobiecych komnat. Ten świat u Lisy See jest bardzo uporządkowany, każdy doskonale zna swoja miejsce, a zazdrość o wpływy jest tylko odrobine zarysowana. dla jest to trochę sztuczne.
Dużo ciekawsza postacią jest Meiling. Jest ona nieślubną córką położnej i sama przyucza się do tego zawodu. Z racji pochodzenia i profesji dziewczyna jest skazana na pewna pogardę społeczną, ale dzięki przyjaźni z przedstawicielka wpływowej rodziny Meiling może pozna świat elit ówczesnego świata.
Meijing jest jak przeciętny obywatel , który przypadkiem wszedł do ekskluzywnego butiku. Może on nacieszyć oko , popatrzec , ale niczego nie dotykac i dosc szybko zniknac. Mloda Polozna jest takze postacia bardziej ludzka. Targaja nia negatywne emocje, podczas gdy Tan w sensie emocjonalnym jesy konfukcjonistyczna doskonaloscia.
Chociaz jak sie czlowiek zastanowi to prawdziwa bohaterka powiesci jest chinska medycyna , zwlaszcza ta skupiona na dolegliwosciach kobiet.W ksiazce mamy wiele przypadkow. Autorka pokazuje nam swiat owczesnej metod diagnostycznych i aptekarstwa. Lisa See pochyla sie nad fetyszyzacja skrepowanych spod i probuje go wytlumaczyc zachodniemu czytelnikowi
Wiem , ze troche narzekam na ta ksiazke, ale generalnie nie jest to zla ksiazka. Jest to idealna pozycja , kiedy chcemy uciec od szarej polskiej pogody, problemy . Kiedy chcemy odbyć egzotyczna podróż , ale w portfelu hula echo.