Rebelia recenzja

Kosmiczna space opera w wojennej szacie!

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2019-03-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Wydawnictwo Drageus Publishing House zafundowało oto wszystkim miłośnikom kosmicznej fantastyki kolejną wspaniałą, czytelniczą ucztę! Ucztę, w postaci pierwszej odsłony widowiskowego cyklu B.V. Larsona pt. "Rebel Fleet" - tj. powieści "Rebelia". Poznajmy zatem jej główny zarys fabularny oraz emocje i wrażenia, jakie to płyną ze spotkania z tą pozycją...

 Głównym bohaterem książki jest Leo Blake - rezerwista marynarki armii Stanów Zjednoczonych. Jego spokojne i beztroskie życie na hawajskich wyspach przerywa pewne niezwykłe wydarzenie, jakim to jest wpadnięcie do wody niezidentyfikowanego obiektu latającego, z którym to Leo ma kontakt w pośredni sposób... Ta chwila odmieni już na zawsze życie Blake'a, gdyż wraz z kilkuosobową grupą innych ludzi, zaprowadzi go wprost na pokład gwiezdnego wojennego okrętu Rebeliantów - armii złożonej z przedstawicieli tysięcy kosmicznych światów, biorącej udział w odwiecznej wojnie z Imperium Kherów... Leo i towarzyszący mu ludzie będą musieli wykazać się od tej chwili wielką odwagą, sprytem i inteligencją, by przetrwać w tej bardzo niebezpiecznej i skomplikowanej grze...

 Najnowsze dzieło tego znanego nam doskonale w Polsce autora (cykl "Star Force"), oferuje nam sobą spotkanie z klasyczną, wojenną space operą. Znajdziemy tu bowiem wszystko to, czego tylko od tego literackiego nurtu moglibyśmy oczekiwać, a więc moc przygód, wyprawę w najodleglejsze zakątki kosmosu i spotkanie z zamieszkującymi je przedziwnymi gatunkami, spektakularną walkę z użyciem najnowocześniejszych technologii, jak i wreszcie potężną dawkę humoru, a nawet i szczyptę namiętnego romansu. To wszystko tworzy wspólnie bardzo inteligentną, emocjonującą oraz złożoną w swej formie fabułę, która trzyma nas w napięciu od pierwszej, do ostatniej strony. 

 Scenariusz wydarzeń niniejszej opowieści przedstawia się bardzo efektownie, oferując najpierw spotkanie z głównymi bohaterami, następnie ukazując okoliczności rozpoczęcia ich nowego, kosmicznego etapu w życiu, jak i wreszcie obrazując wojskową i wojenną codzienność na pokładzie gwiezdnego okrętu "Zabójca", którą wypełnia nauka, służba, bardzo skomplikowane relacje z współtowarzyszami broni z innych planet, a także specyficzna polityka Rebeliantów, której bardzo daleko do tej, znanej nam z naszej rzeczywistości... Jest ciekawie, często bardzo zabawnie, niekiedy poważnie i poruszająco, ale przede wszystkim zaskakująco, gdyż w tej rebelianckiej zbieraninie nic nie działa tak, jak powinno. I zarówno sceny rozgrywające się na pokładzie okrętu, jak i też te obrazujące kosmiczną walkę we wnętrzach myśliwców, jawią się nam tu naprawdę bardzo intrygująco, zaś całość wieńczy mocny, ale też i otwierający furtkę na ciąg dalszy finał. 

 Wiele dobrego można powiedzieć o bohaterach tej opowieści - zarówno tych ludzkich, jak i w osobach przedstawicieli innych gatunków. Co do homo sapiens, to oczywiście na czoło wysnuwa się nasz dzielny, wprawiony w boju, inteligentny i obdarzony taktycznym zmysłem  Leo Blake, który jest zarazem naszym narratorem. Obok niego mamy także naukowca - dr. Changa, opanowaną i przygotowaną na każde wydarzenie Gwen, oraz dwóch typowych wojskowych osiłków - Samsona i Daltona. Jeśli chodzi o naszych kosmicznych braci, to tu prym wiodą przedstawiciele kociego gatunku naczelnych - m.in. Mia i Ra-tikh, czyli humanoidalne koty, które cechuje bardzo duża charakterność i impulsywność... Oczywiście, ciekawych kosmicznych postaci jest tu znacznie więcej...

 Interesująco jawi się tu również kreacja tej powieściowej rzeczywistości, oparta na ukazaniu wielkiej wojny, w którą to zaangażowane są tysiące zamieszkałych światów. Wojny, toczonej pomiędzy Rebeliantami - czyli armią składającą się ze zbiorowiska najlepszych wojowników z wielu z planet, jak i Imperium Kherów- bezlitosnych zabójców, którzy nie wahają się przed niszczeniem całych światów. I tu najciekawiej przedstawia się nam właśnie obraz funkcjonowania i działania rebelianckiej floty, którą cechuje bałagan, brak porozumienia,  trudność we współdziałaniu z uwagi na naturalne różnice pomiędzy poszczególnymi nacjami, czy też chociażby chore prawo rywalizacji o jak najlepszą pozycję w hierarchii tej armii.  Autor oddał ten galaktyczny "misz-masz" w iście znakomitym stylu, nie idąc na łatwiznę, a ukazując całą problematykę tego stanu rzeczy. Oczywiście, to odważna i barwna literacka fantastyka, ale nacechowana naprawdę dużą porcją logiki. 

 Jeśli chodzi o walkę i zaawansowaną technologię, to te dwa elementy łączą się tu ze sobą w bardzo efektowną całość. Kosmiczne pole bitwy przedstawia się bardzo widowiskowo, spektakularnie i emocjonująco, gdy oto u boku naszych bohaterów walczymy tak z myśliwcami, jak i też wielkimi okrętami Imperium. Nie zabrakło tu również i walki wręcz, toczonej na pokładach jednostek, która także prezentuje się bardzo interesująco. Co do technologii, to oczywiście wiadomo - statki kosmiczne, uzbrojenie, cybernetyka itd..., ale jednocześnie mamy tu także do czynienia z czymś w rodzaju biotechnologii w postaci stymulanta wnikającego w organizm żołnierza, który zwiększa jego siłę, pozwala komunikować się z innymi gatunkami, jak i też kontrolować technologię. Tak - to bardzo ciekawy koncept...

 Lektura powieści płynie nam w bardzo szybkim tempie, oferując nieustannie moc wrażeń i emocji. I jak wspominałam powyżej, jest to klasyczna space opera w wojennych szatach, która korzysta śmiało z innych literackich gatunków, oferując nam bardzo wielobarwną fabularnie całość. Myślę, że każdy miłośnik cyklu "Star Force", będzie zachwycony także tą powieściową sagą B.V. Larsona. Oczywiście, nie jest to fantastyka spod znaku tej najbardziej ambitnej, ale też i do tego miana nie predysponuje. Celem tej książki jest zaoferowanie czytelnikowi przedniej rozrywki, przyjemności i wielkich emocji płynących ze śledzenia kosmicznych przygód i wojennych losów głównych bohaterów - i dokładnie wszystko to otrzymujemy podczas lektury "Rebelii". Polecam, zaś sama oczekuję już z niecierpliwością kontynuacji tej opowieści, która ma ukazać się jeszcze tej wiosny!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rebelia
Rebelia
B.V. Larson
2/10
Cykl: Rebel Fleet, tom 1

Gromada gwiazd w konstelacji Oriona co tysiąc lat wykonuje pełny obrót. Rządzący hołdują pradawnej tradycji: na koniec każdego cyklu wysyłają floty na ćwiczenia, podczas których przelewana jest krew ...

Komentarze
Rebelia
Rebelia
B.V. Larson
2/10
Cykl: Rebel Fleet, tom 1
Gromada gwiazd w konstelacji Oriona co tysiąc lat wykonuje pełny obrót. Rządzący hołdują pradawnej tradycji: na koniec każdego cyklu wysyłają floty na ćwiczenia, podczas których przelewana jest krew ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Na Wyspie Umpli-Tumpli (Wydanie zbiorcze)
Klasyka komiksowej bajki w nowym, okazałym wydaniu!

Dobre dzieciństwo, to dzieciństwo z bajką u boku, która niesie uśmiech, ekscytującą przygodę i piękne emocje, uczące mądrego życia. Dla mnie taką pozycją były z pewności...

Recenzja książki Na Wyspie Umpli-Tumpli (Wydanie zbiorcze)
Ostatni dzień Howarda Philipsa Lovecrafta
Niezwykła, komiksowa podróż do świata koszmarów i marzeń H.P. Lovecrafta...

Nikt nie wie, jak wyglądał ostatni dzień życia Howarda Philipsa Lovecrafta... Pewnym jest, że ten wybitny autor grozy i fantastyki zmarł na szpitalnym łóżku w dniu 15 m...

Recenzja książki Ostatni dzień Howarda Philipsa Lovecrafta

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl