Koniec jest początkiem recenzja

Koniec to zawsze jakiś początek. Pętla życia. Doświadczenia, ludzie, emocje, rozczarowania, porażki i zwycięstwa zahaczają jedna o drugą. Myślisz, że jakoś to będzie. Każdy ma swoje problemy, ale życie uwiera coraz bardziej, coraz mocniej daje do zrozumienia, że już dość. Nadchodzi kryzys i uderza całą mocą w twoje życie. Rozkłada na łopatki, wyciera gumką dobre myśli. Niszczy od środka i dusi. Koniec. Aż nagle jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności pojawiają się nowe horyzonty. Dostrzegasz to co niewidzialne. Kryzys minął. Początek. Wszystko wpisane jest w życie i z całym tym bagażem trzeba się zmierzyć. Wszystko ma swój koniec i początek. Gdy zamyka się jeden rozdział, otwiera się drugi.

Trzynastoletnia Duchess Day Radley nie ma łatwego dzieciństwa. Wrażliwa i zbuntowana, z bagażem przykrych doświadczeń pomimo młodego wieku. Zrobi wszystko, by jej pięcioletni brat Robin nie zaznał zła. Opiekuje się nim, bo matka wyniszczona i samotna, nie radzi sobie z obowiązkami. Bezustannie nad ich rodziną czuwa Walk. Szanowany policjant, który ciągle mierzy się z przeszłością. A ta po trzydziestu latach odzywa się. Na wolność wychodzi mężczyzna odpowiedzialny za zdarzenia lat minionych.

Niezwykle klimatyczna i przejmująca powieść. Thriller z wątkiem obyczajowym, który chwyta za serce. Losy ludzi naznaczonych cierpieniem, w tym dzieci, które muszą przejąć obowiązki dorosłych.

Ciężar życia. Niezmierzona pajęczyna okrucieństwa oplata. Nie mogą się z niej wydostać. I ciągle nowe zastępuje starym. Echo tego co było odbija się na każdym kroku i odciska piętno. Czas robi swoje. Wiele spraw się zakończyło. Miłość, życie, marzenia, ale koniec jednego to początek drugiego.

Klif przynosi ukojenie. Nad przepaścią powracają wspomnienia, które zagnieździły się głęboko i niszczą od środka. Ból utraty i zaprzepaszczone szanse. Pogubione dusze w otchłani przeznaczenia naznaczone przeszłością. Podobno czas leczy rany, ale niektóre nigdy się nie zabliźniają.

Tu każdy zmaga się z bólem. Pokiereszowani przez los bohaterowie stają przed wyborami. Próbują żyć jak najpiękniej i szukają miejsca na ziemi. Życie niejednokrotnie wystawi ich na próbę.
Świat rodzi mnóstwo okrucieństwa. Odwieczna walka dobra ze złem, a błędne decyzje prowadzą do nieszczęść.

To więcej niż thriller. To wzruszająca, smutna historia o ludzkich krzywdach, niezwykłej sile, która drzemie w człowieku i samotności, która dotyka każdego. A także o nadziei i drugiej szansie. O walce z utratą i chorobą.
Obraz, który na długo pozostanie w pamięci.

Autor rozbija nas emocjonalnie o skały, gdzie wybrzmiewa rodzina i przyjaźń. Zdecydowanie polecam!