Do trzech razy, Ida! recenzja

Jest to już kolejne spotkanie z Idą, Bernadettą i Natalią. Kobiety pracują razem w korporacji. Może nie łączy ich wielka przyjaźń jednak jakaś głębsza relacja koleżeńska jest obecna. Mimo szalenie różnych charakterów łączy je jedna cecha- poszukują szczęścia. Powierzchownie patrząc, można uznać, że są na dobrej drodze do osiągnięcia celu. Jednak czy aby na pewno? Natalia zamieszkała z partnerem. Wszystko się wydaje takie słodkie, miłe czyżby pojawiło się głębsze uczucie? Możliwe. Ale na drodze pojawił się również niebagatelny problem- syndrom nieodciętej pępowiny i coś jeszcze. O zgrozo!! Takiego obrotu sprawy Natalia na

pewno się nie spodziewała.

Bernadetta spotyka się ze swoją starą/nowa miłością. Trochę ma z tym pod górkę, bo z jednej strony tęskni za nim z drugiej utrzymuje pewien dystans. Czy uda się to w jakiś sposób pogodzić?

A Ida? Ida, mam wrażenie ma wielki mętlik w głowie -ni to chce ni to nie chce dać szansy miłości. Pozwala sobie na chwilę zapomnienia z nowym sąsiadem, chcąc w ten sposób wymazać z pamięci wspomnienia związane z byłym partnerem, który ciągle daje o sobie znać. Czy ta historia zakończy się szczęśliwie?

Autorka ponownie wykonała kawał dobrej roboty wydając kolejną szaloną książkę. Mimo, że historie nie są najszczęśliwsze - bo w końcu brak prawdziwego szczęścia jest smutną sytuacją - to napisana w taki sposób, że chce się czytać i czekać na więcej. Pragnie się pochłaniać każde słowo, każdą kropkę! Cięty język jest w tej książce mocną stroną. Jest silnie akcentowany prawie przy każdym wypowiedzianym przez bohaterki zdaniu.

Uwielbiam tę serię. Jest bliska memu sercu. Może dlatego, że akcja przeważnie toczy się w Katowicach, czyli nie daleko nas, a może styl pisania autorki przypadł mi do gustu. W każdym razie wszystko połączone ze sobą tworzy świetną, przebojową książkę z wieloma scenami erotycznymi. Oj tak...Ada Kussowska nie boi pisać się o seksie. Robi to wprost, bez ogródek i bez wstydu. Sceny zbliżeń bohaterów są pełne realizmu, wszystko dokładnie opisane. Strony aż parzą od tego

Historie kobiet nie są dokończone dlatego z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów wierząc, że i kolejna książka będzie tak mocno wciągać jak jej poprzedniczki. Bez wahania sięgajcie po tę serię!!

Benek Booksiński :
www.facebook.com/BooksHuntersFamily/