Kolor jej serca recenzja

Kolor skóry, a kolor duszy

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2020-01-09
Skomentuj
5 Polubień
„Kolor jej serca” Barbary Mutch to jedna z tych lektur, które na dłużej pozostaną w mojej pamięci. Autorka wychowała się w Południowej Afryce i właśnie do RPA, w okolice Cradock, zabiera swoich czytelników. Pragnie zainteresować nas wszystkich ważkimi problemami społecznymi o naturze ogólnoludzkiej i przy okazji zaprezentować ten egzotyczny zakątek świata.

Ada Mabuse przychodzi na świat w 1930 roku jako córka czarnoskórej służącej. Przez całe dzieciństwo i wczesną młodość jej domem jest Cradock House – elegancka posiadłość, gdzie jej mama Miriam prowadzi dom państwu Harringron, a ona od najmłodszych lat uczy się wykonywania wszystkich codziennych obowiązków. Ada ma wiele szczęścia, gdyż pani traktuje ją niemal jak córkę, a pan raczej nie zwraca na nią uwagi, ale zapewnia jej utrzymanie i bardzo dobre warunki życia. Dziewczynka uczy się czytać, pisać, ale jej największą miłością jest muzyka i to właśnie gra na fortepianie daje bohaterce prawdziwe szczęście. Niestety połowa XX wieku, w której przyszło Adzie dorastać, to burzliwe czasy apartheidu. W mieście pojawiają się ścisłe ograniczenia dotyczące mieszkańców poszczególnych ras. Ludność zaczęto dzielić na białych, czarnych i kolorowych, czyli tych, którzy urodzili się z rodziców o różnym kolorze skóry. Wprowadzono ustawę zakazującą małżeństw pomiędzy białymi i czarnymi, a związki mieszane uznawano za przestępstwo.
Sprawy mocno się komplikują, gdy matka Ady umiera, a niedługo potem okazuje się, że bohaterka spodziewa się kolorowego dziecka – istoty, która od pierwszych chwil swojego życia będzie wyrzutkiem społecznym. W tej trudnej sytuacji kobieta postanawia opuścić Cradock House, który przez lata był dla niej ostoją i schronieniem i rozpocząć nowe życie w wiosce dla czarnoskórej ludności.

Dlaczego tak się stało i jak potoczą się losy czarnoskórej dziewczyny i jej brązowego dziecka przeczytacie w książce. Gwarantuję, że autorka nie jeden raz Was zaskoczy, a lektura dostarczy wielu ciekawych wrażeń.

Barbara Mutch porusza w swojej powieści problem odpowiedzialności, oddania, lojalności, które nie zawsze muszą być należycie rozumiane. Wielowymiarowa miłość i zaangażowanie daje nadzieję na lepsze jutro, które majaczy gdzieś w niepewnej przyszłości. Dążenie do niezależności nierzadko okupione jest poświęceniem i stratą, więc pojawia się pytanie: czy warto?… „Kolor jej serca” to opowieść o niezwykle silnej kobiecie, którą umacniają przeciwności losu, a nauka na własnych błędach przynosi zaskakujące rezultaty. Tło historyczne dla opisywanych wydarzeń zostało bardzo interesująco nakreślone. Czytając historię Ady mamy ochotę poznać więcej szczegółów dotyczących ruchu znanego pod nazwą apartheid. Opisy miasteczka Cradock, ulic, rzeki oraz murzyńskich wiosek zostały przedstawione z najmniejszymi detalami w ekspresywny i efektowny sposób. Bez trudu możemy sobie wyobrazić tamte egzotyczne miejsca. W zdecydowanej większości bohaterowie powieści zdołali zyskać sobie moją sympatię. Uwielbiam, kiedy fikcyjne postaci przeistaczają się w prawdziwych ludzi z krwi i kości, a ich przeżycia trafiają prosto do serca.
„Kolor jej serca” to mądra i intrygująca opowieść, po którą trzeba sięgnąć. Jeśli lubicie afrykańskie klimaty, czytujecie powieści społeczno – obyczajowe lub sagi rodzinne z historią w tle, albo chcecie miło spędzić czas z naprawdę dobrą książką to serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-11-09
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolor jej serca
Kolor jej serca
Barbara Mutch
8.4/10

Poruszająca powieść o niezwykłej przyjaźni dwóch kobiet pozornie stojących po przeciwnych stronach barykady w czasach apartheidu W roku 1919 Cathleen Harrington opuszcza rodzinny dom w Irlandii i wyru...

Komentarze
Kolor jej serca
Kolor jej serca
Barbara Mutch
8.4/10
Poruszająca powieść o niezwykłej przyjaźni dwóch kobiet pozornie stojących po przeciwnych stronach barykady w czasach apartheidu W roku 1919 Cathleen Harrington opuszcza rodzinny dom w Irlandii i wyru...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kolejna powieść o tematyce afrykańskiej, którą miałam okazję przeczytać zabiera nas do RPA. Na spalonej słońcem ziemi Karru znajduje się dom Cradock House, należący do Edwarda i Cathleen Harringtonó...

"(...) dom i miłość są dane każdemu z nas jedynie na chwilę. Musimy o nie dbać, dopóki do nas należą, i pielęgnować wspomnienia o nich, gdy ich już zabraknie". Wychowanie człowieka w duchu segregacji...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Jesień w Przytulnej
Jesień pełna wrażeń

"Jesień w Przytulnej" to już trzecia część sagi rodzinnej "Przytulna". Dwa poprzednie tomy czytałam już jakiś czas temu i sięgając po tę historię nie byłam pewna, czy pr...

Recenzja książki Jesień w Przytulnej
Mikołaj do wynajęcia
Święta pełne niespodzianek

"Mikołaj do wynajęcia" Agnieszki Olejnik z racji tytułu i okładki od razu kojarzy nam się z Bożym Narodzeniem. I rzeczywiście jest to jedna z tych opowieści, które równi...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia

Nowe recenzje

Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
Razem na święta
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam jej książkę "Razem a nawet osobno", która mi się po...

Recenzja książki Razem na święta
Mikołaj do wynajęcia
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Bardzo lubię historie spod jej pióra dlatego nie mogłam sobie odmówić ...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl