Koło graniaste recenzja

Koło graniaste

Autor: @Malwi ·1 minuta
około 4 godziny temu
Skomentuj
16 Polubień
Czytając "Koło graniaste" Barbary Rybałtowskiej, poczułam, jakbym przeniosła się do lat 50., czasów niepewności, strachu i represji, ale także codziennych trosk, radości i relacji rodzinnych. To powieść, która zaczyna się mocno, wciągając w świat Zofii – matki i żony, kobiety zanurzonej w rzeczywistości, w której każdy krok mógł oznaczać konsekwencje. Ta część była dla mnie niezwykle angażująca, pełna emocji i nieoczywistych napięć, które budowały klimat epoki.

Jednak druga połowa książki, prowadzona w formie pamiętnika Kasi – córki Zofii, nie wywarła na mnie już takiego wrażenia. Owszem, to ciekawy zabieg narracyjny, który pokazuje dwa różne spojrzenia na życie, lecz nie miałam poczucia kontynuacji tej samej intensywności emocjonalnej. Kasia skupia się na swoim zaangażowaniu w działalność społeczną, relacji z Januszem i szkolnych perypetiach, co momentami wydawało mi się mniej intrygujące niż wcześniejsze rozważania jej matki o rodzinie, relacjach z mężem i dziećmi.

Doceniam subtelny sposób, w jaki autorka kreśli realia tamtych lat – nie epatuje brutalnością czy cierpieniem, ale pozwala odczuć atmosferę czasów, w których życie było pełne niepewności. Mimo pewnego spadku dynamiki w drugiej części, książka pozostawiła we mnie refleksję nad tym, jak różne pokolenia odbierały rzeczywistość lat 50. i jak historia wnikała w codzienność zwykłych ludzi.

Choć osobiście bardziej przypadła mi do gustu perspektywa Zofii, to „Koło graniaste” jest z pewnością powieścią wartą uwagi – dla tych, którzy lubią subtelnie rysowane portrety rodzinne na tle trudnych czasów.

Po zakończeniu lektury zastanawiałam się nad tym, jak inaczej mogłaby potoczyć się narracja, gdyby autorka bardziej zrównoważyła obie części książki. Może większe przeplatanie perspektyw Zofii i Kasi nadałoby opowieści większej spójności? A może to właśnie taki podział miał podkreślić różnice w odbiorze rzeczywistości przez matkę i córkę? Niezależnie od tych rozważań, książka pozostaje wartościową lekturą, szczególnie dla tych, którzy cenią powieści osadzone w realiach historycznych, ale opowiedziane przez pryzmat codzienności i emocji bohaterów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-24
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Koło graniaste
2 wydania
Koło graniaste
Barbara Rybałtowska
8.7/10
Cykl: Bez pożegnania, tom 3

Dalsze losy Zofii i Kasi – wymarzony powrót do powojennej Polski. Tam jednak matkę i córkę czeka brutalne spotkanie z komunistyczną rzeczywistością. Rodzina osiedla się w Zamościu i wbrew wszelkim tr...

Komentarze
Koło graniaste
2 wydania
Koło graniaste
Barbara Rybałtowska
8.7/10
Cykl: Bez pożegnania, tom 3
Dalsze losy Zofii i Kasi – wymarzony powrót do powojennej Polski. Tam jednak matkę i córkę czeka brutalne spotkanie z komunistyczną rzeczywistością. Rodzina osiedla się w Zamościu i wbrew wszelkim tr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Koło graniaste, czterokanciaste, koło nam się połamało, zboże nam się wysypało a my wszyscy: bęc!!!" Otwierając trzeci tom rodzinnej sagi autorstwa Barbary Rybałtowskiej nie sposób nie zauważyć wie...

@aleksnadra @aleksnadra

Jak zwykle stosik książek czekał na przeczytanie. Ale jak tylko listonosz przyniósł paczkę z dalszymi częściami sagi Barbary Rybałtowskiej rzuciłam wszystko w kąt. W tamtym momencie nic nie było ważni...

@MarKo @MarKo

Pozostałe recenzje @Malwi

Szkoła pod baobabem
Szkoła pod baobabem – lekcje, których nie ma w podręcznikach

Gdyby drzewa mogły mówić, baobab opowiedziałby historię ludzi, którzy znaleźli cień pod jego konarami. Nieproszonych gości historii, przesiedleńców losu, uczniów życia. ...

Recenzja książki Szkoła pod baobabem
Bez pożegnania
Bez pożegnania

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb historii, ale i w głąb ludzkiej duszy. Nie jest to zwykła...

Recenzja książki Bez pożegnania

Nowe recenzje

Niepokorne
Trzy kobiety, jeden krok i jeden pociąg
@pliszka.lit...:

Oto opowieść o kobiecej sile, odwadze i szansie na nowy początek. To książka, która jest lekka, ale nie banalna; wci...

Recenzja książki Niepokorne
Rouge
W pułapce perfekcji
@pliszka.lit...:

Jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla piękna? To pytanie, które przewija się przez całą powieść „Rouge” i nie daje ...

Recenzja książki Rouge
Płuca
Gdy każda decyzja jest ciężarem
@pliszka.lit...:

Niesamowite jest przeżyć taki kawał historii w jednej książce, szczególnie gdy ta historia jest tak głęboka, wielowymia...

Recenzja książki Płuca
© 2007 - 2025 nakanapie.pl