Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra recenzja

Kolejne przygody sympatycznych bohaterów.

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2023-02-10
Skomentuj
5 Polubień
Dalsze losy bohaterów poznanych w pierwszym tomie „Kronik Skrzatów”.

Księżniczka Marbella bardzo się zmieniła, odkąd Gutek i Serafin pojawili się w jej życiu. Jej zimne serce rozgrzało nowe uczucie, a także pragnienie, aby jej mały służący stał się prawdziwym chłopcem. W tym mogę pomóc jej nowi przyjaciele, tacy jak skrzatka Parzawka czy tajemnicza Szagawarra…

W tym tomie nie zabraknie także przygód Amelki, która dalej będzie badać sprawę niewidzialnych domków oraz konfliktu, który spowił we mgle Dolinę Stokrotek. Razem z Teodorem i Rufim poznamy także lepiej skrzacie obyczaje i psikusy… Nie pozostaje więc nic więcej, jak tylko sięgnąć po kolejną część przygód sympatycznych postaci.

Drugi tom „Kronik Skrzatów” jest krótszy od pierwszego, za to wprost obfituje w znaczące wydarzenia. Jest on przepełniony akcją i naprawdę ciekawy, co zaliczam na plus tej książki. Czytając, mamy okazję poznać nowych bohaterów, a także zauważymy rozwój tych już nam znanych.

Autorka bardzo dobrze przedstawia charakter każdej postaci, dzięki czemu łatwo można domyślić się, która z nich wypowiada się w danym momencie. Bardzo pocieszna jest zwłaszcza skrzatka Szagawarra, której rymowanki wywołują uśmiech na twarzy.

Na uwagę zasługuje także relacja pomiędzy małym Gutkiem a księżniczką Marbellą. Podobało mi się to, że kobieta podczas przebywania ze swoim służącym otwierała oczy na coraz więcej spraw. Ich relacja przypominała taką, jaką mogłaby mieć matka ze swoim synem. W tej części dowiadujemy się także więcej o przeszłości magicznej krainy.

Marbella Atabe kreśli obraz niesamowitego, przepełnionego czarami świata. Dobro i zło nie są jednak w nim oczywiste, a nasi bohaterowie będą musieli dużo przejść, zanim poznają wszystkie sekrety. Niektóre z nich zostają wyjaśnione, ale sprawia to zarazem, że rodzą się kolejne pytania. W ten sposób pisarka sprawia, że od historii ciężko się oderwać, a każda strona przynosi nowe zaskoczenie.

Jedynym minusem może być to, że niekiedy zdania są kilka razy powtarzane w książce. Czasem też dialogi pomiędzy postaciami nie mają sensu, a wprowadzone są raczej jako humorystyczne wstawki. Przyznam, że czasem mnie to irytowało, zwłaszcza w kluczowych momentach fabuły. Nie wpływa to oczywiście jakoś znacząco na historię, ale moim zdaniem było to niepotrzebne.

W mojej opinii druga część „Kronik Skrzatów” jest naprawdę dobrą kontynuacją, która nadal intryguje swoim pomysłem oraz relacjami pomiędzy postaciami. Mamy tutaj też więcej informacji ze świata wykreowanego przez pisarkę, które pozwalają nam lepiej zrozumieć mechanizmy rządzące nim. „Szagawarra” to bardzo dobra historia, którą warto poznać. Polecam.



Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Marbella Atabe
7.1/10

Drugi tom przygód bohaterów z czarodziejskiej krainy opowiada o tym, że miłość, przyjaźń i otwartość na drugiego oraz poświęcenie potrafią stopić lód nawet najtwardszego serca. W obliczu bezwarunkowej...

Komentarze
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Marbella Atabe
7.1/10
Drugi tom przygód bohaterów z czarodziejskiej krainy opowiada o tym, że miłość, przyjaźń i otwartość na drugiego oraz poświęcenie potrafią stopić lód nawet najtwardszego serca. W obliczu bezwarunkowej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywiste światy, zawsze miała dla mnie szczególną moc przyciągania. Kroniki Skrzatów....

@rainestrella95 @rainestrella95

Są takie historie, takie światy, na powrót do których czeka się z utęsknieniem. Kto raz zasmakował opowieści z Doliny Stokrotek na pewno będzie chciał tam powrócić. Mnóstwo emocji towarzyszyło mi w t...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @gloria11

My na księżycu
Jedna noc w Paryżu

Gdyby Dean nie zerwał z Ginger, ta historia mogłaby się nigdy nie wydarzyć. Nie byłoby wspólnego tańca pod wieżą Eiffla, spaceru z Rhysem i tego wszystkiego, co przynio...

Recenzja książki My na księżycu
Wpół do świtu
gdzieś pomiędzy snem a jawą

Ewa dobiega czterdziestki i jest szczęśliwa. Ma poukładane życie, kochającego partnera i ugruntowaną pozycję zawodową. Aż przychodzi niespodziewana strata. Taka, o które...

Recenzja książki Wpół do świtu

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl