Podniósł się i zobaczył, że czerwony wraca do niego, a hen, hen po polu jadą konni. Szedł, kuśtykając, w stronę wierzchowca. Uśmiechnął się na siłę, bo pomyślał sobie, że musi przeprosić swego czerwonego przyjaciela.
Tego konia oczywiście dawno już nie ma na świecie.
A on idzie mu na spotkanie przez pole po kolana w śniegu.
Moja ocena:
Wołodymyr Łys to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i poczytnych współczesnych pisarzy ukraińskich, który od czasu swego debiutu literackiego w 1985 roku zaskakuje odbiorców ciekawymi i oryginalnymi...
Styl Wołodymyra Łysa jest jednocześnie oszczędny i poetycki – autor za pomocą kilku słów jest w stanie wzbudzić w czytelniku taką gamę emocji, jakiej inni pisarze nie są w stanie oddać przez całe swoje życie. Na tym polega jego kunszt, w tym tkwi jego talent.
Są książki, które dwa dni po przeczytaniu ulatują z ciebie. Gubi ci się ich fabuła, uciekają szczegóły – ot, była i teraz jej nie ma. Umysł nie zapamiętał jej w ogóle. Jednak tuż koło takich istnieją...
Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe okazało się dla mnie ostatnimi czasy nieco zbyt c...
Recenzja książki Czuwając nad niąMam niesamowicie mieszane uczucia wobec tej książki. Z jednej strony widać, że autorka bardzo się starała – z drugiej strony: starała się aż za bardzo. We fragmentach do...
Recenzja książki Księga zaklęćWidząc tak frapujący tytuł, spodziewałem się znaleźć w tej książce naprawdę zapierające dech w piersiach informacje. Na...
Recenzja książki 100 największych tajemnic świataPierwsza powieść Izraela Jozuego Singera wydana w 1934 r., ogromnie mnie zaskoczyła. W tym miejscu można postawić pytan...
Recenzja książki Josie KałbAgnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny udowadnia, że jej twórczość to prawdziwy majstersztyk wśród współczesnej lite...
Recenzja książki Pocałuj mnie, Artemido