Kłamstwo ma krótkie nogi – niby wszyscy o tym wiedzą, a jednak dalej praktycznie każdemu z nas nieraz zdarzyło się tego dopuścić. Najczęściej osoba, która je stosuje dba o własną wygodę, interesy, czy bezpieczeństwo, ale bywa też i tak, że w tym temacie powstaję kwestie sporne, dotyczące tego, jak je traktować, jeśli było powodowane słuszną sprawą. Niemniej niezależnie od przyczyny najpierw powinniśmy wykorzystać wszelkie inne możliwości rozwiązania danej sytuacji, zamiast od razu iść na łatwiznę fałszując słownie daną rzeczywistość.
Zarys fabuły
W książce spotykamy kota Popa, który pewnego dnia po zakończonym wylegiwaniu się usłyszał dziwne piski ze strony ogrodzenia. Zdecydował się sprawdzić, kto je wydawał, choć z drugiej strony instynkt nakazywał uciekać. Szczęśliwie sprawcą tego zamieszania okazał się mały jeż o imieniu Angus, który zdecydował się przyjść na to podwórko w celu poszukiwania dyni widzianej przez srokę. Popa nie wiedział, co to jest i myśląc, że to jakiś skarb zdecydował się skłamać, iż wie gdzie ona jest i chętnie zaprowadzi Angusa w to miejsce. Dwaj młodzi bohaterowie zaczęli poszukiwania od ogródka warzywnego. Dlaczego dynia była taka ważna dla Angusa? Czego Popa dowiedział się o warzywach i jeżach? W jaki sposób Angus uratował Popa? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Popa, jeż i drogocenna dynia” autorstwa Natalii Hermansy.
Kłamstwo i przyjaźń
Autorka za sprawą swej książki przestrzega młodych czytelników przed tym, iż kłamstwo prędzej, czy później się wyda i sprawcy będzie ogromnie wstyd za swoje postępowanie. Popa kilkukrotnie chcąc udawać kogoś kim nie był okłamał Angusa. Traf chciał, że chwilę później prawda wyszła na jaw, ale szczęśliwie jeż nie miał do niego o to pretensji. Niemniej w życiu nie zawsze jest tak, iż spotkamy osobę wyrozumiałą, która po tym wszystkim z chęcią stanie się naszym przyjacielem. Dosyć często nasze fałszowanie rzeczywistości względem innych może doprowadzić do zerwania kontaktu wywołującego u obojga smutek, a nawet wewnętrzny ból. Toteż warto dzieci uświadamiać na temat tego, że prawda nawet trudna do wyjawienia jest zawsze lepsza od krzywdzącego kłamstwa.
Zdobywanie wiedzy
Kolejnym istotnym zagadnieniem jest brak wiedzy Popa na temat otaczającego go środowiska. Oczywiście w przypadku kota nazwy warzyw, czy owadów są mało istotne, aczkolwiek w bajce jest wszystko możliwe i być może ma to jakąś wartość. Natomiast sam przykład daje dziecku, ale i nam dorosłym sygnał, iż nieposiadanie podstawowych informacji o tym co nas otacza, w najlepszym wypadku prowadzi do wstydu podczas rozmowy z innymi. Niestety skutki tego mogą być znacznie gorsze i odbiją się na nas w postaci zdrowotnej, finansowej, a nawet może się przejawić tym, iż padniemy ofiarą czyjejś manipulacji. Toteż warto uczyć się, rozwijać zainteresowania, a przede wszystkim czytać różne książki.
Podsumowanie
Bajkę czytało mi się z przyjemnością i z pewnością wykorzystam ją w pracy z dziećmi, gdyż przesłania są ponadczasowe i warte do wykorzystania przy ukazywaniu właściwych wzorców. W tekście znajduje się kilkanaście mniejszych i większych kolorowanek przedstawiających głównych bohaterów książki, co niewątpliwie zachęci do lektury każde dziecko. Odbiorcy w wieku szkolnym zdecydowanie poradzą sobie z tekstem, a młodsi spędzą wspaniale czas czytając przy pomocy swych rodziców. Kolorowa okładka przedstawiająca Popa, Angusa i dynię, zdecydowanie przykuwa wzrok, a za sprawą swej radosnej kolorystyki od razu poprawia humor. Gorąco polecam pozycję wszystkim dzieciom, a także pedagogom, gdyż dzięki tej pozycji w prosty i ciekawy sposób można dowiedzieć jakie wartości są istotne w życia, a czego należy unikać.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję autorce Natalii Hermansie.