Lokatorka Wildfell Hall recenzja

Kimże jest kobieta bez męża?

Autor: @fankath135 ·2 minuty
2021-10-27
Skomentuj
1 Polubienie
Życie tej małej społeczności jest raczej rutynowe, wypełnione typowymi zajęciami klasy średniej. Do czasu, aż w Wildfell Hall pojawia się tajemnicza, młoda wdowa z synkiem. Jej samotne życie w ogromnym domostwie wzbudza w okolicznych mieszkańcach zaciekawienie, szczególnie, iż kobieta unika spoufalania się z sąsiadami czy wizyt w ich domach. Jest jedną wielką tajemnicą, nic więc dziwnego, że każdy chce odkryć, co kryje się za pięknymi, acz smutnymi oczyma. Szczególnie zaintrygowany piękną wdową jest Gilbert Markham, starający się przełamać zmowę milczenia. W wyniku pewnych okoliczności Helen Graham pozwala mu na przeczytanie swego dziennika, opisującego wydarzenia sprzed jej przybycia do Wildfell Hall.

Jak ogromną tajemnicę skrywa młoda wdowa? Czy to strach przed odkryciem jej tajemnicy sprawia, iż nie spoufala się z otaczającymi ją ludźmi?

Sentyment do twórczości sióstr Bronte mam do dziś; zaczęło się -standardowo- od Wichrowych Wzgórz, a później ta miłość przeniosła się na pozostałe ich książki. Zresztą, jak już wspominałam zapewne wielokrotnie, lubię zagłębiać się w klasykę. Wtedy świat wyglądał inaczej, inne było podejście do związków, hulaszczego trybu życia, kwestii kobiecości.

Od razu zaznaczę, że Lokatorka... to nie powieść, która opowiada wyłącznie o miłości. Ba, rzekłabym nawet, że w przypadku owej pozycji ta kwestia zdaje się być wątkiem pobocznym. Głównym bowiem staje się kwestia życia kobiety bez mężczyzny u boku. Nie oszukujmy się, w klasyce zazwyczaj to mężczyzna gra pierwsze skrzypce, zaś płeć piękna właściwie nie ma prawa o sobie stanowić. Liczy się "złapanie" dobrej partii, urodzenie dziedziców i dbanie o dobro domowego ogniska. Kobieta nie może mieć własnego zdania, nie może na siebie zarabiać, a w małżeństwie musi wytrwać mimo wad męża. Helen Graham -czyli nasza piękna wdowa- jest właśnie taką kobietą. Kobietą, która wyszła za mąż z miłości, lecz druga strona małżeństwa zwyczajnie okrutnie wykorzystała jej serce. Dla dobra syna musiała uciec spod hulaszczej kurateli męża, kryjąc się w Wildfell Hall. I to właśnie ów fakt ukrywa przed społecznością, mianując się wdową. Bohaterka doskonale wie, jaką sensację wzbudziłaby wieść o ukrywaniu się przed mężem- nikt nie zrozumiałby jej sytuacji, a to wzbudziłoby wyłącznie nieprzyjemne komentarze, plotki i napiętnowanie. A i zapewne dotarłoby prędzej czy później do męża, którego opuściła.

Trochę Wam zaspoilerowałam, ale bardzo ciężko półsłówkami oddać to, co dzieje się w tej książce. Byłam pod wrażeniem odwagi pani Graham, która miała przeciwko sobie niemalże wszystko- społeczeństwo, przyjaciół, ustalony odgórnie porządek świata (kobieta podporządkowana mężczyźnie mimo wszystko). Pod tym względem te czasy niestety traciły swój urok. A może wydaje mi się tak z perspektywy kobiety współczesnej, która dba sama o siebie i nikt nie ma prawa zmuszać mnie do zamążpójścia.

Doceńmy to, co mamy.

Lokatorka Wildfell Hall to także -choć w mniejszym stopniu- historia o miłości. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie: mądrość i sentyment.

Książkę znajdziecie u wydawnictwa MG :)

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lokatorka Wildfell Hall
9 wydań
Lokatorka Wildfell Hall
Anne Brontё
8.7/10

Losy kobiety walczącej o niezależność w świecie, w którym w oczach społeczeństwa i w świetle prawa żona jest jedynie własnością swojego męża. Pojawienie się we dworze Wildfell Hall pięknej i tajemni...

Komentarze
Lokatorka Wildfell Hall
9 wydań
Lokatorka Wildfell Hall
Anne Brontё
8.7/10
Losy kobiety walczącej o niezależność w świecie, w którym w oczach społeczeństwa i w świetle prawa żona jest jedynie własnością swojego męża. Pojawienie się we dworze Wildfell Hall pięknej i tajemni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już na samym początku nadmienię, że ta książka wymaga szacunku, wewnętrznej pokory i zmiany perspektywy czytelniczej. Dlaczego? Bo „Lokatorka Wildfell Hall” wydana w 1848 roku jest niemalże autentycz...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Niezwykle rzadko sięgam po tego typu książki, powodem jednak nie jest nie lubienie samego gatunku, a niejednokrotnie dłuższy czas i zdecydowanie większe skupienie w porównaniu do większości książek, ...

@sija002 @sija002

Pozostałe recenzje @fankath135

Szczęście pisane marzeniem
Świąteczny misz - masz.

Gabriel od trzech lat mieszka w chacie pośrodku lasu, ukryty przed ludźmi. Po tragedii, jaka go dotknęła, nie planuje wracać do poprzedniego życia. Tutaj czuje się bezpi...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Księgarnia w Paryżu
"Księgarnia w Paryżu", czyli walka o siebie.

Gdy młodziutka Sylvia Beach po raz pierwszy pojawiła się w Paryżu, od razu poczuła, że to właśnie jej miasto. Szczególnie oczarowały ją wąskie uliczki, liczne kawiarnie ...

Recenzja książki Księgarnia w Paryżu

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl