„Tajemnica Lost Lake” Jaqueline West to kolejna w ofercie Wydawnictwa Literackiego książka młodzieżowa, od której trudno się oderwać. Opowieść pełna jest duchów, niewyjaśnionych wydarzeń i dość mrocznych legend, które ostatecznie pokazują, jak trudna potrafi być siostrzana miłość.
Narratorką książki jest jedenastoletnia Fiona, która wraz z siostrą Arden i rodzicami przeprowadza się do dziwnego miasteczka Lost Lake. Arden jest utalentowaną łyżwiarką, a przeprowadzka podyktowana bliskością klubu sportowego, którego jest członkinią. W całej tej sytuacji Fiona czuje się nieważna, bo jej potrzeby nie są brane pod uwagę. Wyrwano ją ze szkoły, w której miała przyjaciół i nikt nie pytał jej o zdanie. W nowym miejscu czuje się obco i samotnie. Buntuje się przeciwko biernemu przyglądaniu się treningom siostry, dlatego woli spędzać czas w bibliotece. Na jednej z półek odnajduje książkę pt. „Zaginiona”. Na jej stronach poznaje historię dwóch nierozłącznych sióstr, Hazel i Pearl, z których jedna znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Kiedy okazuje się, że opowieść mówi o prawdziwych wydarzeniach sprzed stu lat, Fiona postanawia odkryć prawdę o zaginięciu Hazel.
Książka, którą Fiona odnalazła w bibliotece, ma niezwykłe właściwości. W pewnym momencie opowieść się urywa, ale kolejne strony pojawiają się w niej co jakiś czas. Jakby ktoś decydował się ujawnić kolejne wydarzenia w miarę rosnącego zaufania do czytelnika. W tle pojawia się jeszcze miejscowa legenda o Poszukiwaczu, który porywa osoby wędrujące samotnie po pobliskim lesie. Czy to on stoi za zniknięciem Hazel? Warto się przekonać.
„Tajemnica Lost Lake” ma tajemniczy, mroczny klimat. Miasteczko w oczach narratorki wygląda na nieprzyjazne i szare. Z każdego kąta śledzi ją wzrok ciekawskich mieszkańców. Jej stary dom wydaje się mówić i ostrzegać przed czyhającym niebezpieczeństwem. Kiedy jednak udaje się jej rozwiązać zagadkę z przeszłości i znaleźć przy tym przyjaciela, Lost Lake staje się pogodnym, zwyczajnym miejscem do życia.
Książka opowiada dwie historie o rywalizacji i konflikcie między siostrami, z których jedna kończy się tragedią. Ta współczesna, pomiędzy Fioną i Arden ciągle eskaluje, jednak pojawia się nić porozumienia, a z nią nadzieja, że dziewczynki zrozumieją swoje emocje i nie pozwolą, by zazdrość stanęła między nimi.
Przeczytałam tą opowieść w jeden wieczór i poranek, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Akcja została poprowadzona w taki sposób, że nie ma takiego momentu, w którym można zamknąć książkę bez niecierpliwego oczekiwania na dalsze wydarzenia. Śledztwo bohaterki, jak w rasowym kryminale, prowadzi czasami na manowce. Zachwycił mnie tajemniczy klimat, odrobina magii i mroku oraz niezwykła książka w starej bibliotece, w której obecne są ciągle duchy z przeszłości.
Duchy, tajemnicze zaginięcie, stara legenda o Poszukiwaczu, skrzypiące budynki i zakurzona biblioteka, w której znaleźć można życzliwych pracowników (i przyjaciół) w połączeniu ze spójną narracją, której nie brakuje absolutnie niczego, sprawiają, że czas spędzony w Lost Lake był dla mnie niezapomnianą przygodą, którą również Wam polecam.