Uwikłana recenzja

Żyjemy w świecie, w którym social media są naszą nieodłączną codziennością. Coraz więcej osób w Internecie dzieli się z innymi swoimi przeżyciami, pragnie pokazać się z jak najlepszej strony, czy też pokazać swoje hobby, to, co pochłania nasz wolny czas i z czego jesteśmy dumni.

Do takich osób należy Zuza Wilk, nieśmiała dziewczyna, która zupełnym przypadkiem, dzięki swojej przybranej siostrze, stała się poetką, znaną i docenianą w instagramowej społeczności. Mimo tego, że jest lubiana, jej prywatne życie nie jest usłane różami. Musi radzić sobie ze śmiercią adopcyjnych rodziców, możliwą chorobą psychiczną i tajemniczym zaginięciem siostry. Przeprowadzając się do wiejskiej posiadłości swojego chłopaka, ma nadzieję na pozbieranie myśli i wyjaśnienie tego, co tak naprawdę stało się z Zosią. Niestety, dom, który miał być azylem, staje się coraz bardziej przerażający, a granice między snem a jawą, zaczynają się zacierać.

Akcja "Uwikłanej" rozpędza się powoli. Stopniowo przechodzimy od spokojniejszych wątków do świata pełnego niepokoju, tajemnic i intrygujących postaci. Pierwszoosobowa narracja sprawia, że możemy poznać umysł głównej bohaterki. Jej zagubienie, wątpliwości i targające nią emocje, które doprowadzają ją do obłędu i myśli, że to właśnie ona jest morderczynią. Klimat książki idealnie oddaje znaczenie prawdziwego, dobrego thrillera psychologicznego. Liczne zwroty akcji i manipulacje, zarówno wobec głównej bohaterki, jak i czytelnika, sprawiają, że z niecierpliwością czekamy na wyjaśnienie zagadki i do samego końca nie wiemy komu można zaufać; co jest prawdziwe, a co dzieje się tylko w wyobraźni Zuzy. Jeśli zaś chodzi o zakończenie, to przyznam, że było dla mnie totalnym zaskoczeniem. Miałam wiele pomysłów, ale akurat tego nie przewidziałam. Za to należą się wielkie brawa dla autorki, bo nie często zdarza mi się nie przewidzieć końca historii i brakuje mi właśnie takich perełek.

Podsumowując, "Uwikłana" to książka dla fanów dobrze prowadzonej gry psychologicznej. Nie zniechęcajcie się początkowym wolnym tempem, ponieważ dalszy ciąg wywrze na Was pozytywne wrażenia. Zdecydowanie polecam!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.