W pełni rozkwitających drzew recenzja

Kawaler i zamczysko

Autor: @guzemilia2 ·1 minuta
2024-07-23
1 komentarz
6 Polubień
Q: najpierw zwracacie uwagę na okładkę czy na opis książki?

Ja muszę się przyznać że kiedy okładka jest ładna, od razu mnie przyciąga, wtedy potrafię rzucić okiem na pierwsze zdanie opisu i zainteresować się nią. Tak też było z książką „W pełni rozkwitających drzew”

Reklama - niepowiem wydawnictwo

Historia rodem z Drakuli bądź Carmilli. Rok 1757 zamek w Kemnitz owiany ogromną tajemnicą wręcz mroczną legendą. Do tego przybytku trafia nowy właściciel, który jest wycofany, nie integruje się ze społecznością, jedyne co chce to zapomnieć o przyszłości. Wszystko zaczyna się dziać w momencie kiedy na zamek trafia Elaine.

Książka miała potencjał na bycie moją ulubioną po opisie, ale ja już od początku nie mogłam się w nią wgryźć. Szło mi to strasznie mozolnie pomimo tego, że są krótkie Rozdziały i tę historię czyta się bardzo szybko. Ja po prostu czułam się zagubiona, bo trafiam w Wir pewnych wydarzeń, gdzie nie mamy tłumaczone, co tak naprawdę się stało. I książka jest naprawdę klimatyczna. Gdzie trzeba, jest mroczna i brutalna, ale mam wrażenie, że jest też przesadzona. Budowane jest napięcie tylko po to, żeby ona opadło bez takiego wy brzmienia mocnego.

W miasteczku zaczynają dochodzić do serii tajemniczych zgonów i jak możemy się spodziewać w tamtych czasach, wszystko głosy mówią, że to wina czarownicy. Mają rację, czarownica się pojawia, tylko że ja tego nie czułam nie czułam czarownic i nie czułam tej magii. Mamy to też dużo takich aspektów magicznych i fantastycznych, o których ja chciałabym więcej poczytać, bo bardziej skupiamy się na takich codziennych rzeczach niż na fantastyce. Ja też miałam wrażenie, że ona jest zbyt współczesna i to jest tylko, takie moje widzi misie. Kiedy osądzamy historię w jakimś miejscu lub czasie, staramy się oddać ją jak najbardziej prawdziwą, a tutaj ja nie czułam tego, że jestem w tym 1757. Czułam, że czytam Kalkę inny historii, bo ona się nie wyróżnia, my już to znamy.

Co do bohaterów i ich kreacji. Ja ich trochę nie polubiłam, ale rozumiem, czemu tacy są. Dla mnie to takie 3/5 ⭐️ jednak wiem, że dla wielu będzie to strzał w 10!

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W pełni rozkwitających drzew
W pełni rozkwitających drzew
M.W. Jasińska
7.9/10

W 1757 roku do owianego mroczną legendą zamku w Kemnitz przybywa nowy właściciel. Ksawery von Zierotin pragnie jedynie zapomnieć o burzliwej przeszłości. Gdy jednak sprowadza do siebie Elaine – służą...

Komentarze
@olilovesbooks2
@olilovesbooks2 · 6 miesięcy temu
Ja wybieram książki po okładce, albo po autorze 🥰tą książkę mam w najbliższych planach🥰
× 1
W pełni rozkwitających drzew
W pełni rozkwitających drzew
M.W. Jasińska
7.9/10
W 1757 roku do owianego mroczną legendą zamku w Kemnitz przybywa nowy właściciel. Ksawery von Zierotin pragnie jedynie zapomnieć o burzliwej przeszłości. Gdy jednak sprowadza do siebie Elaine – służą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja - W pełni rozkwitających drzew – M.W. Jasińska Gotycka romantyczna powieść z domieszką fantastyki, romansu oraz ludowego folkloru jest debiutem pani M.W. Jasińskiej. Zacznę standardowo...

PA
@paulina.kubis1

"W pełni rozkwitających drzew" to debiutancka powieść @m.w.jasinka . Jest ona połączeniem fantasyki i romansu, a całości towarzyszy gotycki klimat, co razem tworzy wspaniałą i niepowtarzalną historię...

MO
@monika.m.346

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo

Jak po świętach? Najedzeni? Recenzja 3 tomu serii - mogą pojawić się spojlery. Reklama -wydawnictwobeya Mateusz Cieślik znowu to zrobił. Dał mi kontynuację świetnego ...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Cinder
Scarlett i Cinder

Pamiętasz, jaką książkę udało ci się kupić jako jedną z pierwszych? Pierwszy raz Cinder Kupiłam w 2019. w tym pierwszym Polskim wydaniu. Później gdy dowiedziałam się...

Recenzja książki Cinder

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl