Kapitan Ross recenzja

Kapitan Ross

Autor: @za_czytamm ·2 minuty
2022-05-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
‼️RECENZJA PRZEDPREMIEROWA PATRONACKA‼️

PREMIERA KSIĄŻKI 31.05.2022
EBOOK DOSTĘPNY NA LEGIMI

,,Nie każdy mógł pozwolić sobie na związek z miłości. Nie każdy też był do niej zdolny. Jej w udziale przypadła mniej wzniosła i romantyczna funkcja. Ta praktyczna, przyziemna rola, której nawet nie miała zamiaru się wystrzegać. Już dawno się z tym pogodziła”.

„Kapitan Ross” autorstwa Melisy Bel to czwarty tom serii „Niepokorni”.

Jako że czytałam, wszystkie części mogę wam szczerze powiedzieć, iż z każdą kolejną pozycją autorka zadziwia jeszcze bardziej i udowadnia, że romans nie musi być wulgarny, ani odwrotnie, zbyt słodki. Robi, to nie pozbawiając czytelnika tego, co w romansach najlepsze.

A cóż to takiego jest? Przede wszystkim kreacja bohaterów, a także relacja, jaka między nimi się tworzy.

W tej części naszą parą przewodnią są posiadacze nietuzinkowych i barwnych charakterów, czyli Lady Helen Williams i Kapitan Ross Mortimer.

Na wstępie zdradzę wam, iż uważam Helen za najciekawszą osobowości z całej serii Niepokorni. Nie zmylcie się uwielbiam wszystkich głównych bohaterów, jednak to właśnie Helen jak dla mnie przechodzi największą przemianę. Rozumiecie, bo ile, np. zmiana z rozpustnego Wilczego Lorda w zakochanego i wiernego mężczyznę (jak to było w przypadku Hamiltona bohatera poprzedniej części) nie była szczególnie zaskakująca to przemiana bohaterki, która z początku jest wyniosła, chłodna i zdystansowana, w bardziej współczującą i otwartą na świat osobę jest już znacznie zauważalne.

A co jest przyczyną tej przemiany?

Wiele czynników jednak ostatecznie to właśnie Kapitan Ross staje się zapalnikiem wyzwalającym z kobiety jej prawdziwe ja. Przy nim Helen nie musi udawać, a tym samym my możemy poznać ją w zupełnie odmiennym wydaniu.

Działało to jednak w obie strony. Tajemnicza i intrygująca postać Kapitana Rossa staje się bardziej otwarta właśnie dzięki pojawieniu się w jego życiu Lady Helen. Mężczyzna również w jej towarzystwie przechodzi zmianę, choć już nie tak wielką, jak w przypadku bohaterki.

To wszystko w ich relacji było cudowne. To stopniowe budowanie zaufania, nauka wzajemnego zrozumienia się i akceptacji. Dla mnie są to najpiękniejsze aspekty miłości. Nie ma bowiem nic wspanialszego niż zmieniać się na lepsze dzięki ukochanej osobie.

Melisa Bel jest mistrzynią w tworzeniu takich właśnie relacji. Ubarwia je jednak masą zabawnych, ale także pobudzających i ekscytujących sytuacji.

Razem z innymi patronkami wybieraliśmy ulubione fragmenty z książki i jak to kobitki cieszyłyśmy się przy tych momentach bardziej erotycznych. Jednak tutaj mogę, wam wyznam, iż moją ulubioną sceną jest pierwszy pocałunek między bohaterami. To było piękne i naprawdę mocno zapadło mi w pamięci.

Dodajmy do tego wszystkiego porwanie, groźne wody oceanów, odległe wyspy, nielegalny przemyt żywym towarem i przesądnych marynarzy, a wyjdzie z tego coś cudownego.

Taka właśnie jest ta książka.

Serdecznie polecam wam te pozycje. Jeśli kochacie romanse na pewno i pokochacie Kapitana Rosa.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kapitan Ross
Kapitan Ross
"Melisa Bel"
8.8/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 4

Lady Helen Williams jest uważana przez towarzystwo za piękną, niedostępną i… wybredną. Mimo że od trzech sezonów króluje na salonach, nie spieszy się z zamążpójściem, widząc w nim jedynie przykry obo...

Komentarze
Kapitan Ross
Kapitan Ross
"Melisa Bel"
8.8/10
Cykl: Niepokorni [Melisa Bel], tom 4
Lady Helen Williams jest uważana przez towarzystwo za piękną, niedostępną i… wybredną. Mimo że od trzech sezonów króluje na salonach, nie spieszy się z zamążpójściem, widząc w nim jedynie przykry obo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Udawanie kogoś kim się nie jest przynosi po pewnym czasie smutek, gdyż brak prawdziwości w tym, co się robi oraz w tym jak jest dana osoba postrzegana przez innych nigdy nie przyniesie szczęścia. Cza...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Szukacie świetnej propozycji lektury? No to bez wahania sięgnijcie po najnowszą książkę Melisy Bel, by zapoznać się z niebywale urokliwym kapitanem Rossem oraz przepiękną i charakterną lady Helen. Je...

@fantastycznapanda @fantastycznapanda

Pozostałe recenzje @za_czytamm

Kierunek miłość
Kierunek miłość

Do zakochania jeden lot! Nigdy nie wydarzyło się między nimi nic romantycznego. Są przyjaciółmi i tyle. Nie widują się na co dzień, jednak co roku w grudniu Molly spę...

Recenzja książki Kierunek miłość
Bloodfever
Bloodfever

Drugi tom bestsellerowego cyklu „Fever” Karen Marie Moning w nowym tłumaczeniu! Powieść z gatunku new adult, w której magia i mrok splatają się z mitami i historią Irlan...

Recenzja książki Bloodfever

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl