Ostatni oddech recenzja

Kamery widzą wszystko

Autor: @almos ·1 minuta
2022-10-06
Skomentuj
20 Polubień
Po paru nieudanych próbach z kryminałami w formie audiobooka – a to nudy, a to głupoty, a to marny lektor – sięgnąłem do książki sprawdzonego autora, Roberta Bryndzy. Wysłuchałem już trzy audiobooki jego autorstwa w świetnym wykonaniu Krzysztofa Plewako-Szczerbińskiego i żaden mnie nie zawiódł.

Ta książka jest zatem czwartym tomem przygód inspektor Eriki Foster pracującej w londyńskiej policji. Erika jest świetną śledczą, ale charakter ma trudny, przede wszystkim stawia się przełożonym i dlatego nie robi kariery. Książka zaczyna się tak, że pani inspektor, która tradycyjnie zadarła z naczalstwem, została zesłana do prowincjonalnego komisariatu do papierkowej roboty, bardzo ją męczy ta praca. Przypadkiem Erika trafia na miejsce zbrodni: bestialsko została pobita młoda dziewczyna, której ciało porzucono na śmietniku. Czuje wtedy pani inspektor, że prowadzenie śledztw jest esencją jej życia, ale nie ma szans na tę pracę, bo szefem wydziału zabójstw jest jej arcywróg inspektor Sparks. Erika decyduje się zatem przeprosić Sparksa, wręcz błagać go, aby ją przywrócił do pracy, w tym celu udaje się nawet do jego domu. I nasza pani inspektor dopina swego, dostaje śledztwo, ale w nader dramatycznych okolicznościach.

A potem okazuje się, że inna dziewczyna została zamordowana w podobnych okolicznościach, mamy zatem prawdopodobnie do czynienia z seryjnym zabójcą, grupa Eriki pracuje jak szalona, aby dopaść mordercę, zanim uderzy po raz kolejny. Dzieje się. W ogóle to jest dobra książka akcji, pod koniec trudno mi się było oderwać od słuchania.

Co ciekawe duża część śledztwa polega na przeglądaniu kamer monitoringu, które teraz instaluje się dosłownie wszędzie, no cóż, śledzą one stale nasze życie. To żmudna i ciężka praca, ale przynosząca efekty, na przykład policjanci dowiadują się o numerach rejestracyjnych samochodu podejrzanego, analizując zapisy z kamer.

Dosyć szybko dowiadujemy się, kto jest mordercą, bo mamy w książce dwa równolegle prowadzone wątki: śledztwa i mordercy. Nie bardzo mi, prawdę mówiąc, odpowiada ta konwencja, ale Bryndza robi to dobrze.

Pod koniec książki Erika dostaje propozycję objęcia upragnionej funkcji nadinspektora, czy ją zaakceptuje? Nie wiemy.

W sumie książka jest powieścią akcji, zresztą bardzo dobrze napisaną, ale brakowało mi wątków obyczajowych czy psychologicznych. Na przykład zbrodnicze motywy seryjnego mordercy są dla mnie niejasne, brakowało mi pogłębienia psychologicznego. Więc w sumie czuję lekkie rozczarowanie.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-26
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni oddech
Ostatni oddech
Robert Bryndza
7.3/10
Cykl: DCI Erika Foster, tom 4

Idealna randka, która zamienia się w koszmar. Na śmietniku zostaje znalezione ciało dziewczyny. Choć detektyw Erika Foster zjawia się na miejscu jako jedna z pierwszych, to nie jej zostaje przydzielon...

Komentarze
Ostatni oddech
Ostatni oddech
Robert Bryndza
7.3/10
Cykl: DCI Erika Foster, tom 4
Idealna randka, która zamienia się w koszmar. Na śmietniku zostaje znalezione ciało dziewczyny. Choć detektyw Erika Foster zjawia się na miejscu jako jedna z pierwszych, to nie jej zostaje przydzielon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kocham ser... jego zapach smak... kocham go w każdym wydaniu. Ale czy można połączyć kryminał z serem... jak się chce można wszystko... wystarczy sięgnąć po twórczość Roberta Bryndzy i roztapiać się ...

@Dysior098 @Dysior098

„Należy być bardzo ostrożnym przy doborze tego, co pokazujemy innym. Nigdy nie wiadomo, kto patrzy…” Miesza się z tłumem, normalnie byś na niego nie zwróciła uwagi. Nie masz pojęcia, że Cię obser...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @almos

Zbawca
Seria kolan czyli policjanci piszą kryminały

Ostatnio coraz więcej policjantów zasiada do pisania kryminałów, mam z tego powodu ambiwalentne odczucia. Z jednej strony bowiem stróże prawa od podszewki znają kulisy s...

Recenzja książki Zbawca
Alfabet polifoniczny
Spotkanie z myślącym człowiekiem

Napisał Tomasz Jastrun wspomnienia w formie hasłowej, przy czym nie opowiada tylko o ludziach, także o zdarzeniach czy ideach. A ma o czym pisać, ten syn pary poetów był...

Recenzja książki Alfabet polifoniczny

Nowe recenzje

Zadzwoń, jak dojedziesz
Zadzwoń...
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mięta* "Zadzwoń jak dojedziesz" chyba każdy z nas usłyszał takie zdanie od swoich...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Wenecja
@w_ksiazkowy...:

Paul Strathern "WENECJA. OD MARCO POLO DO CASANOVY" współpraca Z czym wam się kojarzy Wenecja? Marco Polo, Casanova -...

Recenzja książki Wenecja. Od Marco Polo do Casanovy
Podążaj za księżycem
Podążaj za księżycem
@jjoollkkaa.20:

„Są w życiu takie chwile, kiedy zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy. Wtedy powinniśmy nauczyć się odpuszczać i po...

Recenzja książki Podążaj za księżycem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl