Zadra recenzja

jestem na tak!

Autor: @jelonka11 ·2 minuty
2020-01-23
Skomentuj
5 Polubień
Moja pierwsza książka tego autora z tego co widzę wchodząca w skład serii o Bernardzie Grossie.

Akcja rozgrywa się w ciągu kilku dni. Już na początku książki napięcie sięga zenitu i zostajemy wprowadzeni w meritum: 

„Kość leżała w wysokiej, pożółkłej trawie, tuż przy pniu sosny. Kilka metrów dalej, pod osłoną cienkich witek rozłożystego krzewu, komisarz Bernard Gross dojrzał czaszkę. Spoczywała w cieniu, na prawym boku, zwrócona do policjanta przodem. Widział głęboką czerń oczodołów i jamy nosowej. Brakowało żuchwy.”

Według mnie, ciekawe w kryminałach jest również to, że możemy podejrzeć przez dziurkę od klucza pracę policji:
„Obok walizek, na niewielkim rozkładanym krześle, stał spory karton, do którego trafiły fragmenty szkieletu nieznanego mężczyzny. Gross podszedł i włożył lateksowe rękawiczki, a następnie podniósł czaszkę na wysokość oczu. Obracał długo i pod różnymi kątami, aż w końcu spojrzał w czarne oczodoły. Wyczuwał zgrubienia i chropowatości na części potylicznej. Krawędź łuku brwiowego odznaczała się sporą wypukłością. Ale było też coś, co go zastanowiło. Czuł się tak, jakby trzymał w dłoniach wielkie, nawoskowane jabłko. Kości czaszki pokrywał tłustawy nalot. Odłożył ją i wyjął kość udową. Tę również pokrywała taka sama gładka warstwa. Gross z łatwością przejechał palcem wskazującym wzdłuż kości, w kierunku nadkłykci.”

W trakcie czytania okazuje się, że nasz komisarz pracoholik ma skomplikowaną przeszłość osobistą a mianowicie żonę leżąca już od 10 lat w śpiączce w hospicjum i kochankę bibliotekarkę: 
„Gross pobiegł wzdłuż skrzydła obiektu dla śpiochów, jak nazywano osoby pozostające w śpiączce. Schował się na parterze i odsapnął. Wszedł na pierwsze piętro i skierował się do pokoju, w którym od lat przebywała jego żona. Przystanął w progu zaskoczony, bo na łóżku tuż przy drzwiach leżała młoda kobieta, krótko ostrzyżona korpulentna szatynka, którą widział pierwszy raz. W jej czaszce, po prawej stronie, było spore, nieregularne wklęśnięcie, w którym układał się teraz złowrogo półcień. Oczy miała przymknięte, a w otwartych ustach połyskiwały dwa duże siekacze.
Zamknął za sobą drzwi, podszedł do łóżka Agnieszki i oparł dłoń na jej stopach ukrytych pod grubą warstwą kołdry i zielonego koca. Leżała na boku, zwrócona do okna i drzwi balkonowych. Martwy wzrok miała utkwiony w szybie, po której jedna za drugą uciekały zygzakami krople deszczu. „

Strasznie płakałam przy scenie ze starszym, schorowanym małżeństwem w kamienicy. Brawa dla autora za tak odmalowane emocje.

Książka bardzo mi się podobała, nie ma nudy, szybko się czyta, oczywiście cały komisariat sztampowo tylko pije kawę i odżywia się hot-dogami ze stacji benzynowej a policjanci i policjantki uprawiają seks na biurku w godzinach pracy :)). Zakończenie jest zaskakujące.. mega polecam niezdecydowanym

 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-22
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zadra
2 wydania
Zadra
Robert Małecki
7.6/10
Cykl: Bernard Gross, tom 3

Są kości i ślady, które rzucają nowe światło na tajemnicze zaginięcie pary studentów. Jednak zmowa milczenia trwa od lat. Kiedy w podchełmżyńskim Grodnie opadają wieczorne mgły, komisarz Bernard Gro...

Komentarze
Zadra
2 wydania
Zadra
Robert Małecki
7.6/10
Cykl: Bernard Gross, tom 3
Są kości i ślady, które rzucają nowe światło na tajemnicze zaginięcie pary studentów. Jednak zmowa milczenia trwa od lat. Kiedy w podchełmżyńskim Grodnie opadają wieczorne mgły, komisarz Bernard Gro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wznowienia książek to idealny moment, by powrócić do swoich ulubionych bohaterów. Wiele razy wspominałam już, że seria z Robertem Grossem zapoczątkowała moją wielką miłość do powieści kryminalnych, d...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

☕ Obawiałam się tego. Naprawdę się obawiałam. I się stało. Trzecią część z komisarzem Grossem uważam za najsłabszą. Jest mi z tym ciężko. Ale! 📚 To oczywiście nie znaczy, że mi się nie podobała! Była...

@intermission4reading @intermission4reading

Pozostałe recenzje @jelonka11

Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Co wolisz?

Parę słów o autorze – jest stary, ale nie aż tak, jak piramidy. Podróżnik z Wielkiej Brytanii, autor ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych. 5 razy był w Egipcie. Ksią...

Recenzja książki Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Nie sposób zapomnieć
"Na karuzeli życia mamy tylko jedno okrążenie- my decydujemy czy ta przejażdżka jest ekscytująca"

Jak rozpoczyna się ich znajomość? Wyobraź sobie, że ktoś żąda od ciebie papieru toaletowego, bo w ogólnodostępnym wc na korytarzu właśnie się skończył. A potem ta sama o...

Recenzja książki Nie sposób zapomnieć

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl