Jego asystentka recenzja

Jego asystentka

Autor: @lalkabloguje ·2 minuty
2021-02-16
Skomentuj
1 Polubienie
Kiedy zaczęłam ja czytać miałam trochę mieszane uczucie. Książka ma różne opinie. Z opisu wiedziałam, że będzie romans z szefem i to żonatym. Ale im bardziej się w nią zagłębiałam, tym bardziej mnie przyciągała. Książkę czyta się rewelacyjnie. Napisana w taki sposób, że aż chciało się czytać. Ma ok. 470 str. i czyta się ja błyskawicznie. No o ile się ma czas bo ona tak kusi, że wszystko inne spada na dalszy plan.

Rose, młoda dziewczyna zaczyna prace jako asystentka Ezra. I już sam fakt jak ta prace zdobyła powoduje uśmiech na naszych twarzach. I nie, ni zaczęła romansem i eksponowaniem własnego ciała. Wręcz przeciwnie jej wygląd i zachowanie początków był zupełnie inne. To było postawienie Ezro wyzwania. Weszła szturmem i pokazała, że jest idealną kandydatką na to stanowisko. Jest dość specyficzna. Z czasem się zmienia...

Ezra to mężczyzna, który daje szansę Rose i zatrudnia ja jako asystentkę. Daje szansę to za mało powiedziane albo za dużo. On zostaje postawiony przed faktem i poniekąd "zmuszony" ta szanse dać. Szybko się przekonuje, że Rose jest nie tylko asystentką ale staje się jego przyjaciółka i....zakochuje się w niej choć star się tego nie okazywać.

Czytałam kilka książek z motywem biurowego romansu. Póki co ta jest najlepsza. To uczucie nie powinno się zdarzyć, a jednak rosło i wybuchło z siłą. Początków zaczyna się od wzajemnej przyjaźni. Cięte riposty, relacja daleko odbiegająca od sztywnej szef-podwładna. Raczej relacja dójki przyjaciół, którzy razem pracują. Uzupełniają się idealnie w pracy.

Początkowo książka zapewnia nam mnóstwo sytuacji komicznych, zabawnych. Z czasem jednak fabuła się rozwija i Rose i Ezra nawiązują romans. Az czuć te emocje. Niestety uczucie między nimi nie jest usłane różami. Nie a tu typowego romansu. Wyznają sobie miłość i jest cudnie od odchodzi od żony i żyją długo i szczęśliwie. Są takie momenty, że aż pojawiają się łzy. Autorka nieźle potrafiła namieszać w tej historii. Niektóre momenty czyta się wstrzymując oddech i aż otwieramy szeroko oczy. Autorka nie oszczędza ani Rose, ani Ezry.

Autorka świetnie wykreowała postaci. Ta książka należy do gatunku książek, które się uwielbia lub wręcz przeciwnie. Po pierwsze wątek romansu z żonatym facetem. Może gdyby się okazało, że jest on nieszczęśliwy w małżeństwie byłoby prościej. Ale początków mamy tu obraz Ezra kochającego własną rodzinę. Dopiero pod koniec mamy pełniejszy obraz jego małżeństwa. Rose też nie jest typowa zakochana i ta, co "ukradła męża" Początkowo próbuje się wycofać, w zasadzie zanim ogóle romans się zacznie ale z miłością nie da się walczyć.

Książka jest pełna emocji i dość trudna jeśli chodzi o relacje. Książka jest świetna, historia także pięknie przemyślana. Wiem, że motyw romansu pozamałżeńskiego (zwłaszcza że żona nie była przedstawiona jako to zła i wiedźmowata a normalna kobieta) na polskim rynku książkowym to mniejszości. Nie oceniajmy jednak książki na złą tylko dlatego, że wyznajemy inne wartości niż bohaterowie. Osobiście kibicowałam Ros i Ezro. Czasem aż czułam żal, że tak długo musieli walczyć o własne szczęście.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jego asystentka
Jego asystentka
A.E. Murphy
8.1/10

Książka dla fanów "Pięknego drania" i 'Birthday Girl"! W życiu Rose Sinclair wszystko musi być policzone – a właściwie musi być wielokrotnością liczby sześć. Dopiero wtedy Rose odczuwa ulgę. To dz...

Komentarze
Jego asystentka
Jego asystentka
A.E. Murphy
8.1/10
Książka dla fanów "Pięknego drania" i 'Birthday Girl"! W życiu Rose Sinclair wszystko musi być policzone – a właściwie musi być wielokrotnością liczby sześć. Dopiero wtedy Rose odczuwa ulgę. To dz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zachęcona wieloma pozytywnymi recenzjami i opiniami sama postanowiłam wreszcie sięgnąć po książkę “Jego asystentka” i przekonać się o co tyle szumu. Zachęcił mnie też opis wydawcy, że jest dla fanów...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

[..] „ I nigdy, w całym życiu, nie byłem nikogo tak pewny. Ani przez chwilę nie zastanawiałem się, czy robię dobrze, bo… To zawsze wydawało się dobre.”[..] Rosa jest dość specyficzną osobą. Jest m...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Pozostałe recenzje @lalkabloguje

Carter Williams
Przeznaczenie

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Książka miała dość dużo pozytywnych opinii. Okładka i opis mnie do niej przekonały. Miałam dylemat bo ostatnio nie prz...

Recenzja książki Carter Williams
Beginning Moon
Tom 1

To pierwszy tom trylogii i muszę przyznać, że mnie odrobinę przerażało to, że jest to dość pokaźna trylogia. Ponad 400 stron tomu pierwszego. Wole mniejsze książki bo za...

Recenzja książki Beginning Moon

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl