Spotkanie nad jeziorem recenzja

Jedyne takie miejsce

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2013-05-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wszystko było przed nią. Wszystko mogło się zdarzyć. Już od tej chwili."


W życiu każdego człowieka pojawiają się trudne chwile, w trakcie których pragnie uciec do miejsca, będącego swoistą przystanią i ostoją spokoju. Każdy z nas posiada takie miejsce na Ziemi. Miejsce, które regeneruje nadwątlone siły i przywraca chęć do życia.

Susan Wiggs jest absolwentką Harvardu. Swoją pierwszą książkę napisała już w wieku ośmiu lat. Po skończeniu studiów została nauczycielką matematyki, a obecnie jest znaną na całym świecie pisarką. Jej książki przetłumaczono na wiele języków, trzykrotnie otrzymała nagrodę literacką RITA. Autorka mieszka na wyspie w Zatoce Pugeta w Waszyngtonie wraz z mężem i córką. "Spotkanie nad jeziorem" jest jedną z części cyklu "Kroniki znad jeziora", opowiadającego o życiu Amerykanów. Pierwszą częścią była książka "Pamiętne lato", wydana w 2009 r.

Kim, specjalistka od kreowania wizerunku sportowców, ucieka z bankietu, na którym rozstała się ze swoim obecnym partnerem i przy okazji straciła pracę. Bohaterka w wieczorowym stroju kupuje bilet na lotnisku i wyjeżdża z Nowego Jorku, kierując się w rodzinne strony, do domu nad jeziorem. A tam czeka na nią niemiła niespodzianka, matka przerobiła dom na pensjonat o nazwie Fairfield House. Rozczarowana Kim nie spodziewa się, że znajomość z jednym z lokatorów, obiecującym bejsbolistą Bobbym, będzie szansą na odmianę losu obojga zagubionych dusz.

Czytelnicy powieści Susan Wiggs przyzwyczajeni są do ciepłego klimatu jakim otoczona jest fabuła każdej jej książki. I nie ma sensu się od tego odzwyczajać, gdyż "Spotkanie nad jeziorem" to ciepła i optymistyczna opowieść o wspólnym pokonywaniu przeciwności losu. Przeciwności, które niezapowiedziane nagle pukają do naszych drzwi, przynosząc smutek i cierpienie. Drogi życiowe głównych bohaterów, Kim i Bobby’ego krzyżują się w określonym czasie, by na nowo uzmysłowić im jak ważna jest miłość w życiu każdego człowieka. Kim po burzliwym rozstaniu z chłopakiem, pragnie samotności i ukojenia. Bobby wraz z synem, którego dopiero co poznał, próbuje zdobyć serce dziecka i stać się dla niego ważną osobą. Bohaterowie pozornie powinni sami poradzić sobie z problemami, jakie ich otaczają. Tymczasem okazuje się, że to właśnie obecność drugiej osoby, tak naprawdę jest w stanie uzdrowić ich dusze.

Styl pisania Susan Wiggs jest bardzo płynny i niewymuszony. Prosty język, z pewnością dotrze do każdego czytelnika zainteresowanego historią spisaną na łamach książki. Powieść czyta się bardzo szybko, dla wytrwałych odbiorców to lektura na jeden wieczór. Autorka celowo nie posługuje się trudnym językiem czy wymyślnymi metaforami to bowiem nie ten gatunek literacki. Historia Kim i Bobby’ego ma być po prostu ciekawą lekturą, swoistym przerywnikiem pomiędzy wymagającymi większego skupienia lekturami. I w mojej opinii taką właśnie rolę pełni.

W powieści dość obszernie został zaakcentowany temat obyczajowy dotyczący przymusowych deportacji Latynosów do Meksyku. Nie spodziewałam się, że w Ameryce występuje tak restrykcyjne prawo w tym obszarze. To dość smutne, że rozdziela się matkę z synem. Smutne, ale niestety prawdziwe.

"Spotkanie nad jeziorem" to historia dająca nam, czytelnikom nadzieję. Nadzieję na odmianę losu, która może nas spotkać w każdej chwili. Możecie powiedzieć, że to wyłącznie fikcja literacka wykreowana przez umysł pisarza. A ja wierzę w nieograniczone drogi jakie czekają na każdego z nas. Wszystko to tylko kwestia naszych wyborów, zarówno tych chybionych jak i tych trafionych. I takie przesłanie w mojej opinii przyświeca powieści Susan Wiggs. Przekonajcie się sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-05-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkanie nad jeziorem
Spotkanie nad jeziorem
Susan Wiggs
8.7/10
Cykl: Kroniki znad jeziora, tom 5
Seria: New York Times Bestselling Authors

W sennym, małym miasteczku nad jeziorem jest rodzinny pensjonat. Jest w nim Kim, która uciekła z Nowego Jorku, gdzie w jednej chwili straciła świetną pracę i narzeczonego. Jest też Bobby, utalentowany...

Komentarze
Spotkanie nad jeziorem
Spotkanie nad jeziorem
Susan Wiggs
8.7/10
Cykl: Kroniki znad jeziora, tom 5
Seria: New York Times Bestselling Authors
W sennym, małym miasteczku nad jeziorem jest rodzinny pensjonat. Jest w nim Kim, która uciekła z Nowego Jorku, gdzie w jednej chwili straciła świetną pracę i narzeczonego. Jest też Bobby, utalentowany...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdy z nas miewa gorsze chwile, gdy życie rzuca nam kłody pod nogami i jedyne, co możemy w takiej sytuacji zrobić, to walczyć z przeciwnościami losu. Takie problemy bardzo często bywają poruszane w...

@Tenshi @Tenshi

Jak wam się zdaje, ile czasu potrzeba, by cały wasz życiowy dorobek runął jak domek z kard? Dokładnie. Wystarczy sekunda. Kim przekonała się o tym dopiero, gdy musiała uciekać z Nowego Jorku. Od dzi...

@Anna_Scott @Anna_Scott

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Mokra biel Bambino
Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego

"(…) bo człowiek tak naprawdę pozostaje zawsze taki sam. Wciąż pragniemy tyle samo i tego samego". To opowieści o każdym z nas. O młodszych i o starszych, o pragnącyc...

Recenzja książki Mokra biel Bambino
Na scenie
Kto szybko płaci, połowę płaci

"Gitary traktowałem jak kobiety". Artysta z wyboru i obibok z powołania, czyli Franek Lipa powraca na kartach trzeciego tomu cyklu "Jak ograłem PRL" i po raz kolejny z...

Recenzja książki Na scenie

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl