Nora, tego nie ma w scenariuszu recenzja

Jednak masz duszę romantyczki!

Autor: @zkotemczytane ·2 minuty
2023-08-02
Skomentuj
2 Polubienia
Nora, tego nie ma w scenariuszu Annabel Monaghan to świetna słodko-gorzka komedia romantyczna na lato, która wywoła naprawdę burzę emocji! Romantyzm zawsze kojarzył mi się z przesłodzonymi i tandetnymi tekstami, ale byłam w sporym błędzie… Zapomniałam o gestach, spacerach podczas wschodu lub zachodu słońca i legendarnych motylach w brzuchu, które nie wiadomo skąd się biorą, ale zawsze pojawiają się w odpowiednich chwilach. I ta powieść taka jest: zabiera nas na najpiękniejszy wschód słońca, pokazując blaski i cienie miłości, o której nieraz każdy z nas marzył.

„- A widzisz, jednak masz duszę romantyczki!
- Tylko zawodowo. Na papierze. Tam, gdzie jest mało do stracenia.”

Któż lepiej zna się na miłości od scenarzystki romantycznych filmów? Nora została sama z dwójką dzieci, zamieniając rozpad swojego małżeństwa w najlepszy scenariusz filmowy. Jej dom staje się planem filmowym, a Leo, jeden z najbardziej rozpoznawalnych (i seksownych) aktorów, wywraca życie Nory do góry nogami. Postanawia zamieszkać na ganku na czas trwania nagrań. Siedem dni, siedem wschodów słońca i siedem dni, w których… można się zakochać. I zostać zranionym. Wiemy jedno: życie lubi pisać swoje scenariusze, więc co stanie na drodze Nory? Jednak wiemy, że nasza rzeczywistość to nie film i w szarej codzienności brakuje scenariusza. Jaka więc miłość urodzi się podczas wschodu słońca?

„- Co? Uważasz, że karmię się złudzeniami?
- Nie, moja droga. Uważam, że się zakochałaś. Jeszcze po prostu nie wiemy, jak będzie wyglądał happy end tej konkretnej historii.”

To jedna z tych powieści, w której bohaterowie w ogóle nie chcieli się mnie słuchać! A ja miałam tyle dobrych rad dla nich! Początkowo myślałam sobie, że czeka mnie słodka opowieść: ona scenarzystka filmowa, która ledwo wiąże koniec z końcem, on znany aktor filmowy. To znany motyw i niezwykle trudno jest przełamać schemat, a co za tym idzie: zaskoczyć czytelnika. Annabel Monaghan bawi się naszymi emocjami, pokazując nam miłość, która jest niezwykle autentyczna. Taką relację rzadko przyjdzie nam oglądać na wielkich ekranach, bo w Nora, tego nie ma w scenariuszu są pokazane blaski i cienie miłości. Autorka mówi wprost do czytelnika: nie ma idealnej miłości. Każdy z nas boi się zaufać drugiej osobie, a po traumatycznym rozstaniu i rozwodzie jeszcze trudniej jest się otworzyć. Nie raz i nie dwa ta historia zaskakuje czytelnika. Annabel daje pstryczka w nos, gdy myślimy, że już wszystko będzie dobrze, ostatni filmowy klaps i pojawi się napis: żyli długo i szczęśliwie. Nic bardziej mylnego, bo to w końcu życie pisze najbardziej niespodziewane scenariusze!

„W głębi serca dobrze wiem, że to nie na zawsze, ale trzymam się kurczowo tego wszystkiego jak człowiek, który nie chce się zbudzić, gdy śni się mu naprawdę fajny sen, bo wie, że w prawdziwym życiu tak nie będzie.”

I powiem Wam jedno: nie zdziwię się, jak Nora, tego nie ma w scenariuszu zostanie naprawdę zekranizowana. Podczas czytania możecie płakać, śmiać się i przeżywać te emocje razem z bohaterami. A co ważniejsze: może i Wy się zakochacie…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nora, tego nie ma w scenariuszu
Nora, tego nie ma w scenariuszu
Annabel Monaghan
8.1/10

Nora Hamilton świetnie zna się na miłości. Przynajmniej teoretycznie. Pisanie romantycznych scenariuszy filmowych to przecież jej zawód. Kiedy jej mąż zostawia ją wraz z dwójką ich dzieci, Nora ro...

Komentarze
Nora, tego nie ma w scenariuszu
Nora, tego nie ma w scenariuszu
Annabel Monaghan
8.1/10
Nora Hamilton świetnie zna się na miłości. Przynajmniej teoretycznie. Pisanie romantycznych scenariuszy filmowych to przecież jej zawód. Kiedy jej mąż zostawia ją wraz z dwójką ich dzieci, Nora ro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zwracacie uwagę na blurby, opisy na okładkach? Ja w przypadku tego pierwszego owszem, wręcz potrafią mnie skłonić do przeczytania danej powieści, ale opisy… cóż, unikam ich jak ognia. To dlatego, że ...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

„Miłość to nie jest coś, na co musisz zasłużyć” Główną bohaterką książki „Nora, tego nie ma w scenariuszu” autorstwa Annabel Monaghan jest tytułowa Nora i to z jej perspektywy poznajemy całą histori...

@milbookove @milbookove

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2
Wieczór cudów

Zaklęte Miasteczko Małgorzaty Starosty to kontynuacja Godziny Czarów, która otrzymała Nagrodę Czytelników w 31. Ogólnopolskiej Nagrodzie Literackiej im. Kornela Makuszyń...

Recenzja książki Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów 2

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl