Jasnowidzka recenzja

"Jasnowidzka"

Autor: @Bibliotekarka_Natalka ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
3 Polubienia
Pierwszą książką, jaką chcę Wam przybliżyć w tym roku, jest „Jasnowidzka” Pozycja z gatunku literatury pięknej a do tego debiut. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

Główną bohaterką tej opowieści jest Lena. Kobieta słynie z tego, że wyrabia piękne i unikatowe wyroby z ceramiki. Ponadto posiada też inną, jakże rzadką a jednocześnie cenną umiejętność. Mianowicie, potrafi zobaczyć przyszłość i różne jej warianty. Dlatego też, poza klientami można spotkać u niej ludzi potrzebujących pomocy i niepewnych swego dalszego losu. Gdy pewnego dnia, u kobiety pojawia się obcy mężczyzna, Lena czuje się przytłoczona. Zdaje sobie bowiem sprawę, że temu jednemu przypadkowi, nie będzie w stanie pomóc. Chociaż, z drugiej strony… czy aby na pewno? Jaką decyzję podejmie Lena? Czy podejmie się niemożliwego? Co będzie musiała zrobić? Czy uda się jej uniknąć nieszczęścia? Co okaże się mniejszym złem? Na te i inne pytania, odpowiedzi znajdziecie, zaczytując się w przedstawioną historię.

Tak jak wspomniałam na początku, jest to debiut. Według mnie bardzo udany. Ta książka ma w sobie taką wyjątkową magię. Gdy już zaczniesz ją czytać, bardzo ciężko jest się od niej oderwać. Przyciąga czytelnika niczym magnes. Chce się więcej i więcej. Wręcz nie można się doczekać, co będzie dalej.
Nie jest to jednak pozycja łatwa i przyjemna. Porusza ona trudne tematy takie jak białaczka lub pedofilia. Ukazuje nam, jak bohaterowie radzą sobie z poszczególnymi problemami. Co próbują zrobić, aby ich życie było nieco łatwiejsze i mniej skomplikowane. Powiem Wam, że momentami miałam aż ciarki na całym ciele. Czytanie o trudnych tematach, zawsze wywołuje u mnie ogromne poruszenie i niekiedy cierpienie. Nie dziwię się też Lenie, bo jej dar niekiedy okazywał się przekleństwem. Ja sama namacalnie wręcz odczuwałam towarzyszące jej emocje i ciężko było mi się otrząsnąć. Powiem szczerze, nie mam pojęcia jak ja bym się zachowała i postąpiła na miejscu kobiety. Dlatego ogromnie się cieszę, ze to nie ja muszę stawać przed takimi wyborami. Lenę natomiast bardzo podziwiam za to, że umiała zachować zimną krew i znaleźć takie rozwiązanie, by wilk był syty i owca cała. Choć jestem przekonana, że dla niej to również nie były łatwe decyzje.

Muszę Wam powiedzieć, że jak dla mnie, ta pozycja to absolutny strzał w dziesiątkę. Skoro pierwsza moja lektura w tym roku była tak dobra, to jestem przekonana, że następne będą równie intrygujące i wciągające. Mam tylko jedną małą uwagę. Mianowicie, finał tej historii nieco mnie zaskoczył. Miałam nadzieję, na inny koniec, ale jak wiadomo, nie można mieć wszystkiego. Gorąco Wam polecam tę pozycję, bo sądzę, że warto. Ten debiut z pewnością wart jest waszej uwagi. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Seqoja i Autorce za zaufanie oraz za możliwość patronatu nad tą wspaniałą książką. Pani Karolinie gratuluję również pomysłu i stworzenia tak ciekawej opowieści. Z niecierpliwością czekam na więcej 😀📖 Polecam, a moja ocena to 9⭐/10 😀

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-16
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jasnowidzka
Jasnowidzka
Karolina Sokołowska
9.7/10

Lena tworzy przepiękną ceramikę. Posiada też inny, bardziej niezwykły talent: widzi przyszłość innych ludzi, a właściwie jej możliwe warianty. Przychodzą więc do niej ci, którzy potrzebują pomocy w p...

Komentarze
Jasnowidzka
Jasnowidzka
Karolina Sokołowska
9.7/10
Lena tworzy przepiękną ceramikę. Posiada też inny, bardziej niezwykły talent: widzi przyszłość innych ludzi, a właściwie jej możliwe warianty. Przychodzą więc do niej ci, którzy potrzebują pomocy w p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

**PATRONAT MEDIALNY** Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym napisać o ostatnim patronacie medialnym tego roku. Piszę o tej książce na sam koniec roku, bo jest to książka, która nie tylko mnie zaskoc...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @Bibliotekarka_Na...

Spełnione pragnienie
"Spełnione pragnienie"

Tak jak wspominałam, jest to ostatnia opinia z 2024 roku. Teraz już będę na bieżąco.  O czym jest ta historia i jakie są moje wrażenia po jej przeczytaniu? Serdecznie z...

Recenzja książki Spełnione pragnienie
Domek pod lasem
"Domek pod lasem"

Każdy z nas ma w sobie coś dziecka. Ja np. uwielbiam bajki z odrobiną magii. Uwielbiam "zanurzyć się" w czytane historie i dać się ponieść chwili. Powiem Wam, że opiniow...

Recenzja książki Domek pod lasem

Nowe recenzje

As Pik
Pan smuteczek
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w tak bardzo mroźny dzień przychodzę do was z ręcenzją książki naszej polskiej autorki Moniki Madej pod t...

Recenzja książki As Pik
Nie bez powodu
Nie bez powodu
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili czułem... pustkę. Tak, to dobre określenie. Wyglądało to mniej więcej tak, jakbym był skorupą. Niczym ...

Recenzja książki Nie bez powodu
Czarny świt
Czarny świt
@Gosia:

„Czarny świt” to debiutancka powieść Urszuli Kusz Neumann! Ja uwielbiam sięgać po debiuty, pozwalają odkrywać nowych au...

Recenzja książki Czarny świt
© 2007 - 2025 nakanapie.pl