Jaskinie umarłych recenzja

Jaskinie umarłych – recenzja

Autor: @ksiazka_w_kwiatach ·1 minuta
2024-05-08
Skomentuj
3 Polubienia
Twórczość Katarzyny Wolwowicz intrygowała mnie już od bardzo dawna. Bardzo często na platformach społecznościowych spotykałam się z pochlebnymi opiniami o książkach autorki. W końcu skuszona nie tylko recenzjami, ale również intrygującym opisem i nietuzinkową okładką, zdecydowałam się sięgnąć po najnowszą powieść autorki „Jaskinie umarłych”.

Carmen Rodriguez, profilerka kryminalistyczna przeprowadza się do Jeleniej Góry, gdzie rozpoczyna pracę w tutejszej policji. W niedługim czasie dochodzi do makabrycznej zbrodni — w jaskini zostają znalezione zbezczeszczone zwłoki młodej kobiety. Carmen za zadanie stworzyć profil psychologiczny sprawcy. Rozpoczyna się trudne śledztwo, które Carmen prowadzi wspólnie z dwoma policjantami, Bogusławem Leśniakiem oraz Borysem Szykiem. Sprawa nie będzie łatwa, tym bardziej że Carmen skrywa mroczne tajemnice i boryka się z własnymi demonami. W końcu jej dziwne zachowanie sprawia, że Szyk zaczyna grzebać w jej przeszłości, a to, czego się dowiaduje, budzi w nim skrajne emocje.

Uwielbiam książki, w których po przeczytaniu pierwszych stron czuje, że trafiłam na dobrą lekturę. Powieść Katarzyny Wolwowicz „Jaskinie umarłych” niewątpliwie jest jedną z takich historii.
Już od pierwszych stron wciągnęłam się w tę nieszablonową, mroczną i pełną tajemnic historię, w której prowadzone przez bohaterów śledztwo mocno mnie zaintrygowało. Akcja powieści toczy się tak, jak lubię – momentami zwalnia, by za chwilę przyspieszyć i sprawić, że czytelnik czuje się jak na kolejce górskiej. "Jaskinie umarłych" to historia pełna zwrotów akcji, poszukiwania odpowiedzi, sprawdzania tropów i odkrywania tajemnic. Kartkowałam kolejne strony i nawet przez moment nie poczułam się znużona toczącą się fabułą.
Autorka swoją powieścią udowodniła mi, że ma naprawdę dobry kunszt pisarski, potrafi stworzyć intrygującą fabułę, wykreować realistycznych bohaterów, zaserwować czytelnikowi istny rollercoaster emocji, a przy tym stopniowo budować napięcie, które towarzyszy nam do ostatniej strony.
Podsumowując, pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Wolwowicz uważam za bardzo udane. Autorka zaserwowała mi ciekawą zagadkę kryminalną skonstruowaną z dużą dokładnością i dbałością o szczegóły, wciągającą i trzymającą w napięciu po ostatnią stronę. Katarzyna Wolwowicz za sprawą swojego najnowszego thrillera trafia na listę moich ulubionych polskich autorek powieści kryminalnych. Z przyjemnością będę śledziła dalszą karierę pisarską autorki, a w wolnej chwili z pewnością sięgnę po wcześniejsze historie spod pióra Pani Katarzyny. Szczerze polecam.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.7/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1

Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Komentarze
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych
Katarzyna Wolwowicz
7.7/10
Cykl: Carmen Rodrigez, tom 1
Mroczny thriller, który zabiera nas w ciemne zaułki ludzkiej psychiki... Do pogrążonej w jesiennej aurze Jeleniej Góry, przeprowadza się profilerka kryminalistyczna Carmen Rodrigez. Rozpoczyna pra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokó...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jelenia Góra. Wiedzieliście, ż...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Pozostałe recenzje @ksiazka_w_kwiatach

Ostatni taniec
Ostatni tankec – recenzja

Przemysław Piotrowski, jeden z moich ulubionych polskich pisarzy, zaprasza nas na ostatnie spotkanie z Lutą Karabiną – bezwzględną, zdeterminowaną i niezwykle odważną ko...

Recenzja książki Ostatni taniec
Aplikacja
Aplikacja – recenzja

Debiut Filipa Nafalskiego, „Aplikacja”, zapowiadany jako połączenie slashera, kryminału i thrillera, przyciągnął moją uwagę intrygującym opisem oraz okładką, która od ra...

Recenzja książki Aplikacja

Nowe recenzje

Noc poślubna
Noc poślubna
@ladybird_czyta:

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszł...

Recenzja książki Noc poślubna
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo
@snieznooka:

„Śledztwo w sprawie Nadzwyczajnej” to trzeci tom cyklu Urząd do spraw dziwnych autorstwa Mateusza Cieślika. Nie spodzie...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Urząd do Spraw Dziwnych
Urząd
@snieznooka:

„Urząd do spraw dziwnych” to pierwszy tom cyklu autorstwa Mateusza Cieślika, przedstawiając świat, na który niewielu by...

Recenzja książki Urząd do Spraw Dziwnych
© 2007 - 2025 nakanapie.pl