Główną bohaterką powieści jest Kalina Kamińska, pięćdziesięcioletnia pani domu, która spełnia swoje marzenia o luksusowym turnusie wakacyjnym nad polskim morzem. Po latach dbania w pierwszej kolejności o innych, tym razem stawia na siebie.
W „Pensjonacie Marzeń” zapoznaje się z trójką kobiet, w podobnym wieku. Kalina, która ma wrodzoną umiejętność godzenia zwaśnionych stron, rozpoczyna go od pogodzenia przyjaźniących się kiedyś znajomych. Dzięki temu wszystkie mają możliwość stworzyć przyjacielską relację.
Niestety już pierwszy dzień pobytu zaburzony zostaje zniknięciem jednej z nich. Kalina i dwie pozostałe panie Halina Bogucka (była aktorka teatralna) i Barbara Kliczko (dziennikarka śledcza) rozpoczynają swoje własne śledztwo, do którego przez zrządzenie losu dołącza emerytowany detektyw Tadeusz. Kobiety nie wiedzą nawet, gdzie ono je zaprowadzi.
Kobiety dzięki swojej pomysłowości, uporowi i podpowiedziom instynktu zdobywają przeróżne przydatne informacje. Czasem dokonują tego w sposób, który stereotypowo, niekoniecznie przystaje do wieku bohaterek. Na ich podstawie snują wnioski i wraz z rozwojem sytuacji zmienią tezy dotyczące zniknięcia jednej z pensjonariuszek.
Między kolejnymi częściami prywatnego śledztwa przyjaciółek, spędzają one czas na rozrywkach, jakie zapewnia im turnus w „Pensjonacie Marzeń” - biorą udział w konkursach talentów, korzystają z zabiegów spa, uczą się nowych umiejętności czy wybierają na wspólne wycieczki. Wszystko to zaś w atmosferze przyjaźni, letnich przygód i dobrego humoru.
Akcja powieści ma miejsce, głównie na terenie „Pensjonatu Marzeń”, ale na małe chwilki autorka zabiera swoich czytelników na Hel i do Juraty. Całość rozgrywa się w czasie dwóch tygodni, które są połową wakacyjnego turnusu dla głównej bohaterki.
Rozwiązanie zagadki nie jest może szalenie zaskakujące, ale przyczyn zdarzenia bym chyba nie wymyśliła. Ciekawa jestem czy Wy będziecie w stanie wpaść na jej rozwiązanie.
Podsumowując :) „Śledztwo w klapkach” to inteligentna i zabawna powieść, która przenosi nas w wakacyjne klimaty. Obserwując ciekawie skonstruowanych bohaterów, możemy zastanowić się, czy i my w ich wieku będziemy mieć taką werwę i szaloną chęć do przeżywania przygód. Przełamuje ona stereotypy dotyczące osób, które przeżywają późny okres średniego wieku.
Czyta się ją sprawnie i przyjemnie. Do połknięcia jest w jeden dłuższy zimowy czy wiosenny/jesienny wieczór lub kilka krótkich letnich wieczorów. Ta książka jest dla wszystkich, spragnionych lata w czasie zimy. Dla chcących powspominać letnie wojaże jesienią. Dla takich, którzy wiosną chcą przygotować się na zbliżające się lato. Przy tym mogą trochę pogłówkować nad zagadką. Polecam.