Dziennik Youtubera. Głód zwycięstwa recenzja

Davy Spencer właśnie przeprowadził się z rodziną do nowego domu, marzy ciągle o byciu super gwiazdą Youtube'a i zdobyciu sławy i mnóstwa obserwatorów.

Wpada więc na pomysł by realizować pomysły swoich fanów na filmiki, i tak zaczyna od przygotowania mega porcji batoników ryżowych a kończy na skoku przez jar na tyłach swojego domu. W międzyczasie nagra kilka innych zwariowanych czasem niebezpiecznych filmików będących pomysłami fanów. Ale do ostatniego mega filmu - skoku przez jar, Davy'emu potrzebny jest rower. A tak się doskonale składa, że szkoła organizuje zbiórkę konserw dla potrzebujących, a ten kto przyniesie ich najwięcej wygra piękny, nowy rower, w sam raz na kaskaderski wyczyn.

Czy Davy spełni swoje marzenia? Zdobędzie rower? Dokona brawurowego skoku przez jar? Zdobędzie sławę, a może coś ważniejszego? Tego wszystkiego dowiecie się z tej przesympatycznej książki Dziennik Youtubera !

Ależ to była świetna rozrywka ! Jestem pewna, że nie tylko dzieci czy młodzież będzie bawić się doskonale przy tej książce ! Dorośli nie krępujcie się i sięgajcie po ten zabawny, zakręcony tom przygód początkującego youtubera i bawcie się razem z nim doskonale! Ja tak właśnie się bawiłam, i mało tego chcę więcej przygód Davy'ego i spółki i chętnie przeczytam poprzedni tom.

W tej książce zachwyca lekkie pióro autora, komizm sytuacyjny, sympatyczni bohaterowie, sposób przedstawienia przygód bohaterów w formie odcinków/filmików na YT, a także znakomite rysunki, które dopełniają fabułę i cieszą oko czytelnika. Jestem nimi zachwycona i choć nie jest to typowy komiks, to za takimi zatęskniłam czytając Głód zwycięstwa. Fajne jest także to, że autor przemyca tu ważne treści, a mianowicie, że są ważniejsze rzeczy niż wyświetlenia i sława na Youtubie, jak chociażby zdrowie, życie czy przyjaźń, że fajnie jest pomagać i się wspierać, a także, że nie ma co patrzeć na innych, zazdrościć i porównywać się, trzeba rozwijać siebie i ciężką pracą, powoli, krok za krokiem dążyć do celu, a także, że sława na yt czy innych portalach to rzecz ulotna, ale nie ma co się tym przejmować, bo są o wiele ważniejsze osoby i rzeczy dookoła nas, o które warto dbać.

Sympatyczna, zabawna, pełna ciepła, humoru, ważnych treści książeczka dla małych i dużych czytelników. Prezent w sam raz na Dzień Dziecka ! Polecam !

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza.