Trzy minuty medytacji recenzja

Jak medytować?

Autor: @almos ·1 minuta
2020-08-21
2 komentarze
12 Polubień
Francuski psychiatra i psychoterapeuta, autor znakomitych poradników psychologicznych i medytacyjnych, sam praktykujący medytację od wielu lat i stosujący ją w pracy z pacjentami, napisał tym razem książkę dla osób zaczynających swoją przygodę z medytacją.

W ciekawym Wstępie wylicza André liczne korzyści płynące z praktykowania medytacji, na przykład medytacja pomaga mu „lepiej stawiać czoło trudnym przejściom i przeciwnościom losu.” Przynosi także „większą zdolność smakowania dobrych chwil”. Poza tym praktyka pomaga nam „stawiać opór wielkim psychicznym zanieczyszczeniom naszej epoki: materializmowi, konsumpcjonizmowi, cyfrowemu rozproszeniu”. W szczególności „nasze współczesne otoczenie jest sztuczne i zmanipulowane przez wielkie firmy, czerpiące zyski ze wzbudzania w nas niezliczonych impulsów, które bierzemy za prawdziwe potrzeby. A które w rzeczywistości odzwierciedlają jedynie potrzebę coraz większego bogacenia się akcjonariuszy rzeczonych firm.” Medytacja uczy jak przeciwstawić się tym silnym naciskom.

A potem mamy 40 krótkich rozdziałów i 40 ćwiczeń medytacyjnych, niektóre standardowe (praca z emocjami, chodzenie, medytacja góry), niektóre oryginalne, ale wszystkie warte wypróbowania. Na przykład zaleca André regularne praktykowanie „nic, tylko”: tylko jedzenie, tylko chodzenie tylko czytanie itd. Chodzi o to żeby się całkowicie skoncentrować na danej czynności, nie rozpraszać uwagi. Bardzo ciekawe są też jego rady, jak właściwie korzystać z ekranów, które tak zdominowały nasze życie. Do wersji papierowej dołączona jest płyta z nagranymi 40 medytacjami opisanymi w książce, ja czytałem ebooka, więc płyty nie słuchałem, ale myślę, że jest warta kupienia.

Ważne jest, że w książce André nie znajdziemy hurraoptymistycznego podejścia amerykańskiego, sugerującego, że medytacja rozwiąże wszystkie nasze problemy. Autor, który, jak już wspomniałem, jest Francuzem, prezentuje normalne, europejskie podejście, konkretne, bez fajerwerków.

Ta piękna pozycja jest alternatywą dla innej znakomitej książki będącej wstępem do medytacji: „Cud uważności” Thích Nhất Hạnha. Przewaga André polega na tym, że to człowiek Zachodu, mentalnie i kulturowo bliższy nam niż Wietnamczyk Nhất Hạnh, ale nie znaczy to, że „Cud uważności” jest gorszą książką, myślę, że obie są warte przeczytania, wręcz przestudiowania. Niemniej jeśli ktoś chce praktykować medytację, to żadna książka nie zastąpi kursu prowadzonego przez kwalifikowanego instruktora.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-22
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Trzy minuty medytacji
Trzy minuty medytacji
Christophe André
8/10

Już od dwóch tysięcy lat ludzie medytują, zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Korzyści z medytacji potwierdzają obecnie liczne badania naukowe. Świecka i przystępna praktyka uważności stosowana ...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · około 4 lata temu
O proszę jakie kolega książki czyta, ciekawym czy ta medytacja faktycznie coś daje, czy się np. nie "zaśnie" po prostu.
× 2
@Wiesia
@Wiesia · około 4 lata temu
Nigdy nie lubiłam medytacji bo albo się znudziłam albo właśnie usypiałam i nie mogłam osiągnąć stanu " niemyślenia o niczym"
Teraz zdarza mi się wpadać w stan zawieszenia i "zgubić" w tym stanie godzinę albo dwie, chociaż samego upływu czasu nie pamiętam.
Czy to coś daje poza świadomością że ci wcięło pół dnia, nie mam pojęcia.

× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Z tego co wiem to raczej chodzi o nie zatrzymywania myśli, aby przepływały jak obłoki, a radzą myśleć o oddychaniu. Ja nigdy nie lubiłam i nie lubię treningu autogennego Schultza.
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
Nie zaśnie się, bo się siedzi, mi coś daje, ale to większy temat, w każdym razie jest m.in. dobrym sposobem na redukcję stresu.
× 1
@Rudolfina
@Rudolfina · około 4 lata temu
Coś czuję, że ja bym zasnęła nawet na siedząco😉 A na redukcję stresu polecam kufelek w dobrym towarzystwie 🙂
× 3
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Każdy ma swoje sposoby...
× 1
@almos
@almos · około 4 lata temu
@Rudolfina: kufelek jest OK, ale gdy alkohol staje się jedynym środkiem redukcji stresu, to nie robi się fajne. Z tym, że nie upieram się przy medytacji, można np. uprawiać sporty, tańczyć itd, itp.
× 2
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Jeszcze czytać można. :)
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · około 4 lata temu
Almos, a czy ja mówię że jedynym? Tylko lepszym od medytacji. Jak dla mnie, oczywiście 😉 I bardziej chodzi o dobre towarzystwo.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 4 lata temu
Na siedząco nie raz spałam, nawet udało mi się zasnąć na stojąco.
× 1
Trzy minuty medytacji
Trzy minuty medytacji
Christophe André
8/10
Już od dwóch tysięcy lat ludzie medytują, zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie. Korzyści z medytacji potwierdzają obecnie liczne badania naukowe. Świecka i przystępna praktyka uważności stosowana ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Zanim zasnę
Trudne przywracanie pamięci

Thriller psychologiczny pani Watson zaczyna się jak film 'Dzień świstaka'. Bohaterka książki, Christine, kobieta w średnim wieku, przed laty uległa wypadkowi, który spra...

Recenzja książki Zanim zasnę
Tango
Inteligent szuka idei

'Tango' Mrożka uważam za jeden z trzech najważniejszych naszych powojennych dramatów. Pozostałe to 'Emigranci' tegoż Mrożka i 'Do piachu' Różewicza. Do legendy przeszła ...

Recenzja książki Tango

Nowe recenzje

Słodycz zapomnienia
Ocalona pamięć
@m_opowiastka:

Powieść ta robi wrażenie piorunujące. Po ostatniej kropce zostaje się bez słowa, w nostalgicznej zadumie i tak trochę z...

Recenzja książki Słodycz zapomnienia
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"
@tatiaszaale...:

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucień...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie
Dwór Króla Zorzy
Szukanie zaginionego artefaktu, historia Króles...
@burgundowez...:

„Dwór króla Zorzy” Nishy J. Tuli to drugi tom serii „Artefakty Uranosa”, który rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie końc...

Recenzja książki Dwór Króla Zorzy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl