Malibu płonie recenzja

Pozycja Pani Reid zbiera same pozytywne opinie w Internecie, ja co prawda nie miałam tej książki w planach, ale skusiłam się :)do tego sympatyczna okładka i chwytliwy tytuł - zadziałało! Nasi bohaterowie to rodzeństwo: Nina, Jay, Hud i Kitty. Słynne bogate rodzeństwo to dzieci popularnego Micka Rivy. Jednak swoją sławę osiągnęły nie dzięki tacie, ale własnej pracy. Łatwo w życiu nie mieli - to trzeba przyznać. Wychowani przez matkę, June, która została dwukrotnie porzucona przez ukochanego męża i ich ojca, topi smutku w alkoholu, jednak do końca swojego życia stara się być kochającą i oddaną matką. Dorosłe już rodzeństwo organizuje coroczną imprezę, na której nie zabraknie sławnych osób. Ta jedna noc, która wymknie się spod kontroli diametralnie zmieni ich życie, ktore już nie będzie wyglądało tak, jak do tej pory. Nasi bohaterowie kryją w sercu ból, cierpienie, tajemnice i uczucie odtrącenia przez ojca i widocznie potrzeba pożaru, aby z pozoru ich poukładane życie spalić, żeby odbudować je na nowo i żeby wyzbyć się mroków przeszłości. Poczuć w końcu wolność! Odrodzić się jak feniks z popiołu!

Taylor Jenkins Reid pięknie namalowała nam emocje i uczucia bohaterów, dzięki czemu czytelnik ma szansę współodczuwać to co bohaterowie. Dodatkowym atutem jest naprzemienny czas prowadzenia fabuły. Wydarzenia z teraźniejszości są przeplatane z przeszłymi, z piękną i smutną historią miłości rodziców naszych bohaterów. Język powieści jest rewelacyjny. Prosty a jednocześnie napełniony emocjami, co sprawia, że powieść czyta się sama. Kartki same się przewracają. Kolejna rzecz: poczucie humoru - naturalne i niewymuszone. Powieść pani Reid jest wciągająca, wzruszająca i pomimo że tytułowe Malibu geograficznie oddalone jest tysiące kilometrów stąd, to czytając powieść masz wrażeni, że nasi bohaterowie są tuż obok. Widzisz ich i czujesz, to co oni. Razem z nimi się śmiejesz, martwisz, złościsz, a poruszana problematyka w powieści dotyczy każdego człowieka. Ciekawie prowadzona narracja i dynamika akcji gwarantują dużo wrażeń i emocji.

"Malibu płonie" jest piękną historią o rodzinie, trudnej miłości, przebaczaniu...po prostu o życiu, które nieraz warto "spalić" i przekreślić grubą kreską, to co było i to co złe, aby je na nowo odbudować.
Rewelacja!