Tajemnice zabrane do grobu recenzja

Ostatnio miałam okazję zapoznać się z debiutem Jagody Żeromskiej "Tajemnice zabrane do grobu". Zanim przeczytałam tę książkę spotkałam się z nieprzychylnymi opiniami na jej temat. Mimo to podjęłam wyzwanie. I? Nie zawiodłam się. Mnie książka szczerze zaskoczyła.





Pozycja ta podzielona jest na dwie płaszczyzny czasowe. Pierwsza część przedstawia lata 60. Przedstawiona jest historia miłosna Rozalii i Seweryna, którzy mimo wielkiej miłości do siebie nie mogli się pobrać. W konsekwencji chłopak poślubił siostrę bliźniaczkę Rozalii-Danusię. Widać ewidentnie, że spoczywa na tym związku wielka tajemnica. Jaka?!

Następnie akcja przeniesiona jest 50 lat później- do teraźniejszości. I teraz dopiero zaczyna się dziać. Z Rozalią mieszka wnuczka Ksenia wraz ze swoją córką Różą. Są bardzo zżyte ze sobą. Babcia zawsze była wielką ostoją dla Kseni. Wyciągała do niej pomocną dłoń gdy ta tego potrzebowała ale również nauczyła ją jak być twardą ale zarazem delikatną damą. Ksenia mocno przeżyła śmierć Rozalii. W pokoju babci znalazła skrywane listy, z których wynika, że babcia ukrywała ważny i szokujący sekret przed światem. Dodatkowo rodzina Kseni jest nękana głuchymi telefonami, specyficzną muzyką, dochodzi też do niebezpiecznych wypadków, w konsekwencji których zagrożone jest zdrowie i życie rodziny. Każdy zdaje sobie sprawę, że wydarzenia te zdecydowanie się ze sobą łączą.
Kto i dlaczego uprzykrza życie rodziny Kseni? Jaką tajemnicę ukrywała Rozalia? Czy Ksenia wybaczy zmarłej babci to o czym się dowie z listów?

Pierwsza część książki jest mocno obyczajowa z dużym naciskiem na sprawy miłosne. Sądzę, że to mogło odstraszyć czytelników liczących na mocny thriller. Ale jak już wcześniej pisałam - druga część jest taka jakiej się właśnie spodziewałam. Jest i lekki strach, lęk, ataki psychopaty- wszystko to co powinno znajdować się w dobrym klasycznym thrillerze. Warto przebrnąć przez pierwszą część, aby odkryć wraz z Ksenią tajemnicę jaką skrywała Rozalia. Oraz przeżyć z bohaterami ten strach o własne życie.

Dajcie sobie szansę przeżycia niesamowicie zaskakującej historii, pamiętając, że każda tajemnica kiedyś ujrzy światło dzienne!! A osoby, które uważamy za krystaliczne wcale takie do końca nie są.

Gratuluję udanego debiutu!

On The Other Side