#Instaserialomiłości recenzja

"Instaserial o miłości", autorstwa Nicole Sochacki-Wójcicka to bardzo lekka książka, którą czyta się w kilak wieczorów.
Zacznę od tego, że "znam" mamęginekolog właśnie z jej działalności na portalu społecznościowym, jakim jest Instagram. Obserwuję kobietę, mamę, ginekolog od dłuższego czasu. Doceniam ją za to, że przekazuje wiedzę medyczną kobietom.
Nicole Sochacki-Wójcicka napisała książkę pt. "Instaserial o miłości", która ma przedstawiać- jak w tytule- historię jej miłości. Książka ta budzi różne emocje w czytelniku. Na samym początku jesteśmy ciekawi życia owej kobiety, chłoniemy kolejne strony. Na późniejszym etapie możemy odczuwać zdenerwowanie, a nawet zażenowanie zachowaniem bohaterów. Kilka razy w trakcie czytania książki, ma się wrażenie, że autorka bardzo mocno podkolorowała rzeczywistość oraz to, iż popłynęła trochę za bardzo z fantazją. Ale nic mylniejszego! Jak się okazuje to sama prawda o jej życiu oraz historii miłości jej i jej męża Kuby. Książka skrywa w sobie niemałe sekrety oraz jej dobrą motywacją dla osób, które szybko się poddają.
Minusów tejże pozycji jest niestety więcej niż plusów. Po pierwsze styl pisania samej książki jest bardzo przeciętny. Czytelnik się męczy jak ją czyta. Nicole spisała treść książki w tak zwanych odcinkach- "instaserialach", które pierwotnie były zapisane na jej profilu. Tak powstała ta historia. Nicole postanowiła spisać ją w formie książki. Niestety częstym wrażeniem jest fakt, iż odcinki nie są ze sobą powiązane, nie jest dokończona sytuacja, a autorka przechodzi już do następnej.
Podsumowaując, polecam książkę każdemu, kto potrzebuje "odskoczni" od trudnych, ciężkich lektur. Z tą książką będziesz się śmiał i płakał, denerwował i zastanawiał "co będzie dalej?". Na pewno książka pt. "Instaserial o miłości" będzie wspaniałą pozycją dla jej fanów, których, można przypuszczać ciekawi życie młodej ginekolog. Książka zawiera kilka smaczków z jej życia, także na pewno będą usatysfakcjonowani.
Mam głęboką nadzieję, że druga książka, po którą sięgnę tejże autorki będzie o wiele lepsza i ambitniejsza. Liczę na to.