Iluzjonista recenzja

Remigiusz Mróz zaskakuje nas po raz kolejny w kontynuacji serii z Gerardem Edlingiem i przychodzi do nas z "Iluzjonistą". Zdecydowanie wygrywa w całej tymczasowej trylogii.

Do naszego byłego prokuratora dochodzą wiadomości od szanowanego Domańskiego z informacją o zamordowanej kobiecje umieszczonej na tafli jeziora a na niej wypalony pytajnik. Cała ta sceneria wygląda mrocznie i magicznie. Tak oto nasz główny bohater przypomina sobie o sprawie Iluzjonisty sprzed trzydziestu lat.
Nigdy nie sądził, że nieprzyjemna przyszłość zapuka do niego po raz kolejny. Czy będzie potrafił zapomnieć o tym co było i skupić się na odkryciu tożsamości następcy?

Balansujemy razem z Mrozem po przeszłości oraz teraźniejszości naszych postaci.

Dzięki ukazaniu nam sprawy Iluzjonisty sprzed lat, zauważamy zmiany jakie zachodziły w byłym prokuraturze - Gerardzie. To jaki był, jakie wiódł życie i to jak zaczęły się jego początki z komunikacją niewerbalną. Powolutku odkrywamy całego Edlinga.

Tak oto po wielu latach tajemnice bohatera wracają do niego z większą siłą, mając nadzieję, że uda mu się zamknąć ten rozdział

Działania jakie wykonuje Iluzjonista (nazywany również Magikiem aby odróżnić go od osoby działającej trzy dekady wcześniej), trzymają nas a napięciu oraz podnoszą adrenalinę w naszym ciele.

To jaką morderca wykazuje się inteligencją w przedstawieniu swoich poczynian jest wręcz niewiarygodne.

Zauważamy tutaj pewne podobieństwa do Kompozytora z "Behawiorysty". Tam był "Koncert krwii" tutaj zawitamy na "Spektaklu krwii".

Jednak czy obecny zły charakterek nie wydaje się bardziej perfekcyjny w tym jak pracuje nad swoim celem?

Gerard musi się zmienić ponownie z przyszłością, czy w końcu wyrzuci z siebie wszystko przez tyle lat? Czy uda mu się złapać teoretycznie tego samego przestępce?
On jest gotowy na wszelkie nowe wyzwania. Bo tylko Behawiorysta najlepiej wejdzie w umysł Iluzjonisty i pozna jego następny ruch. "Bo przecież jesteśmy tak naprawdę tacy sami.".

Zdecydowanie lepsza z prac Remigiusza Mroza. Ta pozycja jest obowiązkiem dla ulubieńców tego typu książek.