Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia recenzja

Ile zwierząt tak naprawdę jest w tej książce?

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2023-01-22
Skomentuj
8 Polubień
Szukasz dobrego terapeuty? Kogoś, kto przypomni Ci, dlaczego warto żyć? I kto przy okazji nie weźmie za udzielenie porady ani grosza? Mam dla ciebie fantastyczną wiadomość! Takiego kogoś masz bliżej siebie, niż myślisz.

Są to mistrzowie na czterech łapach, z łuskami lub skrzydłami… Psy, koty, jeże, kucyki i ptaki. Ciche anioły, towarzyszące nam w codziennych troskach oraz radosnych chwilach.

Zwierzęta mogą nauczyć nas opiekuńczości, hardości, ale też rozsądnego podchodzenia do problemów. Wystarczy tylko dać im szansę. I wsłuchać się w to, co mają nam do przekazania.

„Boscy Przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia” to tytuł z rodzaju tych, których w sumie nie lubię. Zwykle nastawiam się na to, że jego drugi człon opisuje to, co dostanę w środku. Tymczasem nie zawsze tak jest. A nawet jeśli już, zostaje to dość pobieżnie opisane.

Jeśli liczyliście na to, że w „Boskich Przewodnikach” znajdziecie wiele informacji ze świata zwierząt… To cóż, możecie się zawieść. Książka bardziej skupia się na cytowaniu wersetów z Biblii i filozoficznych przemyśleniach autorki niż na tym, co obiecywał tytuł. Sądzę, że zdążyliście się już domyślić, ale na wypadek potwierdzam… Tak, zawiodłam się na tej książce. Miałam nadzieję na coś zupełnie innego. Co dostałam?

Moim zdaniem dość niejasne informacje, opierające się nie na faktach, a na fundamentach wiary. Mamy tutaj perspektywę i uczucia autorki, która próbuje nam wyjaśniać sens danego rozdziału… A gdy nie potrafi, cytuje fragmenty z Biblii i przytacza swoje interpretacje. Przy czym niektóre z nich były tak grubymi nićmi szyte, że nie mogłam się powstrzymać od wywracania oczami. Dlatego plusem były krótkie rozdziały, bo tylko dzięki nim mogłam jakoś przebrnąć przez tę książkę.

„Boscy Przewodnicy” to na całe szczęście publikacja, która została ładnie wydana. Bardzo podobały mi się ilustracje różnych zwierząt, a także samo rozmieszczenie tekstu na stronach. Dzięki temu mogłam szybko ją czytać, nie męcząc oczu. Tym bardziej to doceniam, bo komfort lektury to coś, co ostatnio stało się dla mnie ważnym elementem każdego tytułu.

Komu mogę polecić „Boskich Przewodników”? Z pewnością osobom, które chcą odnaleźć Boga w codziennych sytuacjach. A także tym, którzy chcą po prostu poznać autorkę i jej przemyślenia na temat różnych spraw. Nie mogę stwierdzić, że to jest jednoznacznie zła książka… Po prostu nie spełniła moich oczekiwań. Ponadto myślę, że może ona się spodobać, bo nie jest źle napisana lub szkodliwa. Dlatego decyzję o tym, czy chcecie ją przeczytać, pozostawiam Wam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-16
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia
Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia
Caryn Rivadeneira
6/10

Czy zwierzęta idą do nieba? Nie tylko idą, ale mogą nas też tam zaprowadzić Kochamy zwierzęta. Nie tylko za ich bezgraniczne oddanie i wierność. Kochamy je, bo podświadomie czujemy, jak dużo możemy...

Komentarze
Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia
Boscy przewodnicy. Jak zwierzęta uczą nas życia
Caryn Rivadeneira
6/10
Czy zwierzęta idą do nieba? Nie tylko idą, ale mogą nas też tam zaprowadzić Kochamy zwierzęta. Nie tylko za ich bezgraniczne oddanie i wierność. Kochamy je, bo podświadomie czujemy, jak dużo możemy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Podtytuł: "Jak zwierzęta uczą nas życia" sugerował, że będą one, mimo mocno chrześcijańskiej natury autorki, głównymi bohaterami tej książki. Niestety okazuje się, że kluczową postacią jest tu bóg. J...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

I jak tu z miejsca nie zakochać się w książce, której okładka jest tak urocza. Z miejsca kusi czytelnika żywymi kolorami i cudnymi wizerunkami zwierzaków. Od razu chce się ją przytulić do serca i zab...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @gloria11

Między tu i teraz
Nastoletnie problemy z Koreą w tle

Aimee Roh to siedemnastoletnia dziewczyna, która cierpi na syndrom sensorycznego odkształcenia pętli czasowej (w skrócie SSOPC). To rzadka choroba, która sprawia, że cz...

Recenzja książki Między tu i teraz
Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa... i co dalej?

Każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Nasze serce się zatrzyma, a krew w żyłach przestanie krążyć. Nim jednak to nadejdzie, warto się przygotować do śmierci...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej

Nowe recenzje

Mroczne serce. Darkness
"Mroczne serce. Darkness"
@nsapritonow:

Anna Wolf po raz kolejny udowodniła, że świat motocyklowych klubów nie ma przed nią tajemnic. W powieści „Mroczne serce...

Recenzja książki Mroczne serce. Darkness
Cena nie gra roli
Cena nie gra roli
@kamilawalota:

Lubicie czytać książki inspirowane prawdziwymi wydarzeniami i osobistymi przeżyciami autorów? Jakub Kucner odkrywa prz...

Recenzja książki Cena nie gra roli
Czarna polewka
Laura i Wolfi, Róża i Fryderyk
@beatazet:

„Czarna polewka” to pełna emocji i humoru opowieść z bestsellerowej serii „Jeżycjada”, która po raz kolejny zachwyca ci...

Recenzja książki Czarna polewka
© 2007 - 2025 nakanapie.pl