Uderz, skarbie, jeszcze raz recenzja

Idealna lektura na wiosnę i lato!

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-05-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
No dobrze, jak to jest z tym księciem z bajki? Wierzycie, że każdy człowiek może odnaleźć swoją drugą połówkę, gdzieś tam, nawet na drugim końcu świata?
Pamiętajcie tylko, że żyjemy w realnym świecie, więc trzeba brać poprawkę na dopuszczalne wady innych.

Dziś zabiorę Was na chwilę do świata Debbie. Dziewczyny, która postanowiła wybrać się do malowniczego Pohako, ponieważ chciała zarobić. Potrzebowała pieniędzy. Rajska wyspa przyniosła jej jednak coś, czego kompletnie się nie spodziewała. Cóż, stało się to jej przekleństwem, ale jednocześnie było magnetycznym elementem, który do siebie przyciągał.

Mowa oczywiście o mężczyźnie, którego poznała. Chyba nawet śmiało mogę napisać, że to on poznał ją. Tak Kochani, to ten rodzaj historii, w której to mężczyzna robi pierwszy krok, a później również drugi i kolejny. To właśnie Connor powinien być w tej historii tym księciem z bajki. Czy faktycznie nim jest?

Ania Dziedzic napisała historię, która wciąga i zaskakuje już od pierwszych stron. Bohaterowie intrygują, chociaż wydawać by się mogło, że są swoimi kompletnymi przeciwieństwami, da się wyczuć nić porozumienia i chemię, która się między nimi pojawia. Z pewnych powodów wymagany jest natomiast dystans. Ich droga nie jest oczywista, a relacja, jak się okazuje, należy do tych zakazanych. Debbie będzie musiała zdecydować czy chce się kierować sercem, czy rozumem. Czy będzie skłonna złamać obowiązujące zasady? Connor natomiast, ma silny charakter, więc łatwo nie odpuści. Cóż, strzała Amora nie zostawia wielkiego pola manewru, ale ile będzie w stanie znieść także on?

"Uderz, Skarbie, jeszcze raz" to słodka, ale niezbyt przesłodzona komedia romantyczna o egzotycznym zabarwieniu. Jest to ten rodzaj romansu, który przypadnie do gustu nawet czytelnikom, którzy z ociąganiem sięgają po ten gatunek. Dlaczego mówię, że nie jest przesłodzona? Dlatego, że nie czakają na czytelnika same wzloty. Pojawi się problem z zaufaniem, a jak wiadomo - bez zaufania i całkowitej szczerości, w książce, czy w życiu, nie uda się odnaleźć szczęścia w miłości. Przeszłość Debbie na pewno tego nie ułatwi, a osoby trzecie mogą dodatkowo namieszać.

No i spójrzcie na tę cudowną okładkę. Ona najlepiej odzwierciedla to, co odnajdziecie w środku. Tytuł, choć może być nieco kontrowersyjny, nie iznacze absolutnie niczego złego. Zapewniam. Nawiązuje tylko do naszego głównego bohatera, który nie odpuszcza. W razie wątpliwości, warto posłuchać jednego z kultowych hitów Britney Spears - "Baby one more time".

Majówka temperaturą nie rozpieszcza, przynajmniej nie u mnie. Jeśli u Was też tak jest, historia ta pozwoli Wam na wyprawę do zdecydowanie cieplejszego miejsca. Tak więc, odpalajcie Legimi i już dziś dajcie się zabrać w tę podróż. Dla zwolenników papierowych wersji - na szczęście premiera już za moment!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uderz, skarbie, jeszcze raz
Uderz, skarbie, jeszcze raz
Anna Dziedzic
7.8/10

Czy trzeba być księżniczką Disneya, żeby spotkać księcia z bajki? Debbie ma prosty cel: wyplątać ojca z kłopotów i nie wpakować się we własne. Twardo stąpa po ziemi, nie pozwalając, by marzenia przyj...

Komentarze
Uderz, skarbie, jeszcze raz
Uderz, skarbie, jeszcze raz
Anna Dziedzic
7.8/10
Czy trzeba być księżniczką Disneya, żeby spotkać księcia z bajki? Debbie ma prosty cel: wyplątać ojca z kłopotów i nie wpakować się we własne. Twardo stąpa po ziemi, nie pozwalając, by marzenia przyj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marzycie o idealny miejscu na wakacje? A może już takie odwiedziliście? Gdybyście mogli dziś tam pojechać gdzie by to było? Debby jedzie w miejsce które dla wielu jest idealnym rajem w którym spedz...

PO
@podrugiejstroniewyobrazni

Muszę przyznać, iż tytuł książki "Uderz, skarbie, jeszcze raz" wydał mi się mocno kontrowersyjny, kojarzący się z przemocą. Jednak wakacyjna okładka zdawała się temu przeczyć. I tak też się okazało. ...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Zrodzeni z sumienia
Idealne zwieńczenie

Rene przeżyła to samo, co jest współtowarzyszki niewoli. To całkowicie zmieniło jej życie. Przez wiele lat więziona, zmuszana do czynności seksualnych, żyjąca rozkazami,...

Recenzja książki Zrodzeni z sumienia
Twoje echa
Aj, ten Nash 🩷

Macie serie, które kradną Wasze serce w przypadku każdej części? Dziś, co prawda dopiero o drugim tomie 'Lost & Found', ale już teraz doskonale wiem, że ten cykl kupi mn...

Recenzja książki Twoje echa

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl