Jestem śmiercią recenzja

I am death - Jestem śmiercią

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2020-08-02
Skomentuj
8 Polubień
Chris Carter powoli staje się moim osobistym odkryciem, obsesją i przyjemnością. Powoli zaczynam wierzyć, że staje się "czytelniczą masochistką". Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że obrazy wychodzące z umysłu tego człowieka przelewane na papier fascynują mnie i chcę coraz więcej? Cały czas łapię się na tym, że nie dam się jego książkom zaskoczyć, przecież wszystko już było i nie da się zrobić nic więcej. Niestety co stwierdzam z absolutną radością myliłam się. Jedyne podobieństwa jakie potrafię odnaleźć to niezmienność braku instynktu samozachowawczego Roberta Huntera, fakt że tylko on może zrozumieć mordercę co jest trochę irytujące, lojalność Carlosa Garcii względem partnera oraz samotność inteligentnego nad wyraz detektywa. "Jestem śmiercią" to ta książka, przy której mój mózg wybuchł, oczywiście w przenośni bo dalej mam głowę na swoim karku. Tym razem otrzymujemy największego potwora, którego nosiła ziemia. Człowieka- kameleona, który bezczelnie śmieje się w twarz całemu światu i policji. Stosuje tak wymyślne tortury, o których nie śniło się najgorszym zwyrodnialcom. Jednak nie to przeraziło mnie najbardziej, ale historia 12- letniego chłopca Ricka zwanego przez oprawcę "Glizdą", który ze spokojem mógłby być młodszą kopią Roberta Huntera. Po raz pierwszy odkąd zaczęłam swoją przygodę z cyklem Chrisa Cartera nie mogę zrozumieć, dlaczego i jak właśnie ta, a nie inna osoba dokonała tak odrażających czynów. Bijąc się z myślami do tej pory zastanawiam się "co takiego przeoczyłam". Nie było w mojej opinii żadnej wskazówki, która mogłaby nakierować czytelnika na trop, nawet po wyjaśnieniach Roberta Huntera nie jest to dla mnie jasne. Zgadzam się, że zaznaczenie osi czasowej mogłoby być ogromnym spojlerem, ale przy poprzednich częściach motywy morderców były dla mnie bardziej jasne i w jakimś stopniu zrozumiałe, dlatego uważam to za minus tej części. Nie sposób jednak oddać cesarzowi tego co cesarskie. Skrupulatność mordercy jego determinacja, dbałość o szczegóły w normalnym życiu, przy zdrowym funkcjonowaniu są godne podziwu. Po raz kolejny polecam bardzo serdecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-29
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem śmiercią
3 wydania
Jestem śmiercią
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 7
Seria: Thriller

Dwudziestoletnia kobieta zostaje porwana. Siedem dni później policja odnajduje jej ciało na niewielkiej polance w pobliżu lotniska w Los Angeles. Zwłoki ułożono z kończynami wyciągniętymi w taki sposó...

Komentarze
Jestem śmiercią
3 wydania
Jestem śmiercią
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 7
Seria: Thriller
Dwudziestoletnia kobieta zostaje porwana. Siedem dni później policja odnajduje jej ciało na niewielkiej polance w pobliżu lotniska w Los Angeles. Zwłoki ułożono z kończynami wyciągniętymi w taki sposó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Jestem śmiercią" autorstwa Chrisa Cartera to siódma część serii, a jednocześnie najbardziej brutalna i przesiąknięta przemocą. Z każdą kolejną książką autor rozwija swoją wizję, która coraz bardziej...

@Malwi @Malwi

Po jakie gatunki książek sięgacie najchętniej? Jeśli o mnie chodzi, to lubię romanse, kryminały i thrillery, ale i czasem lubię sięgnąć po fantastykę, czy nawet literaturę obyczajową. W sumie to co ...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl