Hildur recenzja

Hildur

Autor: @przerwa.na.ksiazke ·1 minuta
2024-11-02
Skomentuj
1 Polubienie
Hildur Runarsdottir jest policjantką w niewielkiej miejscowości na Islandii. Kobieta ma za sobą bardzo ciężkie dzieciństwo. Spokój znajduje, serfując w zimnych wodach Atlantyku.
Partnerem Hildur zostaje praktykant, który przyjechał na Islandię z Finlandii, Jakob. Uciekł on na malownicze fiordy od skomplikowanej sytuacji rodzinnej.

Niespodziewanie w spokojnej do pory miejscowości dochodzi do serii zbrodni. Giną ludzie, których z pozoru nic ze sobą nie łączy. Hildur i Jakob muszą znaleźć wspólny mianownik i powstrzymać mordercę za nim zginą kolejne osoby.

Islandia to kraj, który mnie fascynuje. Wydaje się zimny, wietrzny, a jednocześnie piękny i magiczny. Cieszę się, że miałam okazję, chociaż na chwilę się tam przenieść za sprawą książki Satu Rämö "Hildur".

Autorka stworzyła niesamowicie klimatyczny kryminał, od którego trudno się oderwać. Główni bohaterowie od razu wzbudzają sympatię. Mają za sobą ciężkie przeżycia, z którymi każde próbuje sobie poradzić na swój sposób. Hildur znajduje spokój, serfując w lodowatych wodach Atlantyku. Mnie zimno się robiło na samą myśl o tym. Jakob za to w każdej wolnej chwili dziergał swetry. Przyznajcie, że to osobliwe hobby dla mężczyzny, do tego policjanta. Jednak zwykle są oni kreowani całkiem inaczej.

Akcja książki rozgrywa się w małej miejscowości na Fiordach Zachodnich. Większość mieszkańców zna się, chociaż z widzenia. Autorka przybliża czytelnikom kulturę i problemy Islandczyków. Możemy poznać ich największe problemy i bolączki. Okazuje się, że sporym problem jest tu alkoholizm, przemoc domowa i narkotyki. Zbrodnie zdarzają się bardzo rzadko.

Fabuła jest ciekawa i skomplikowana. Okazuje się, że geneza dzisiejszych zbrodni znajduje się w przeszłości. Akcja toczy się swoim tempem, ale nie ma tu nudy. Cały czas coś się dzieje. Pojawiają się nowe tropy i nowe ofiary. Do tego do Hildur wraca przeszłość. Przed laty zaginęły jej dwie młodsze siostry. Ślad po nich całkowicie zaginął, jakby rozpłynęły się w powietrzu. Teraz niespodziewanie pojawia się nowa poszlaka, a Hildur nie potrafi przejść obok niego obojętnie. Chce dowiedzieć się, co spotkało jej siostry.

"Hildur" to pierwszy tom cyklu fińskiej autorki, która przed dwudziestoma latami zamieszkała na Islandii. Niesamowity islandzki klimat skradł moje serce i będę wypatrywała kolejnych tomów.

Czy Islandia znajduje się na Waszej liście wymarzonych kierunków?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.5/10
Cykl: Hildur, tom 1

Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Komentarze
Hildur
Hildur
Satu Rämö
7.5/10
Cykl: Hildur, tom 1
Najprawdziwszy nordic noir, doprawiony szczyptą islandzkiego mistycyzmu. Nękana wspomnieniami traumy z dzieciństwa oficer śledcza i dowódczyni jednostki do spraw zaginięć dzieci, Hildur Rúnarsdóttir...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Spędziłam z tą książką ostatnie dni starego roku i pierwszy dzień nowego. Zdecydowanie był to świetny czas. Nie tak dawno pisałam, że nie udaje mi się trafić na dobry fiński kryminał – no to właśn...

@OutLet @OutLet

„Hildur. Walka. Służąca Odynowi walkiria. Patronka wojny i wróżka śmierci, której zadaniem było decydować podczas bitwy, kto ma zwyciężyć, a kto zginąć”. Bardzo lubię literaturę skandynawską i...

@jorja @jorja

Pozostałe recenzje @przerwa.na.ksiazke

Świąteczna mordercza układanka
Świąteczna mordercza układanka

"Świąteczna mordercza układanka" to kolejna książka Alexandry Benedict, którą przeczytałam i zarazem ostatnia w tym sezonie książka z motywem świątecznym. Edie O'Sulliv...

Recenzja książki Świąteczna mordercza układanka
Morderstwo w świątecznym ekspresie
Morderstwo w świątecznym ekspersie

Święta już za nami, ale u mnie jeszcze przez chwilę klimat świąt będzie obecny. Tym razem jednak nie w sielskim klimacie, a bardziej krwawym. Koniec roku bowiem spędziła...

Recenzja książki Morderstwo w świątecznym ekspresie

Nowe recenzje

Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Wędrując przez Dolinę Stokrotek
@rainestrella95:

Kroniki Skrzatów – część III: Dolina Stokrotek to książka, która wciąga od pierwszej strony. Po raz kolejny przenosimy ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Wciągnęło mnie bez reszty!
@rainestrella95:

Tytuł recenzji: Ta książka przeniosła mnie do innego świata... Twórczość autorów, którzy tworzą pełne magii, nieoczywi...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.II Szagawarra
Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
Wszystko, co najmniejsze, skrywa największe taj...
@rainestrella95:

Pierwsze, co przyciąga wzrok, to cudowna okładka, która wręcz zaprasza do świata magicznych stworzeń. Utrzymana w ciepł...

Recenzja książki Kroniki skrzatów. Część I: Marbella
© 2007 - 2025 nakanapie.pl