Hańba recenzja

Hańba

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @asach1 ·2 minuty
2024-07-01
1 komentarz
17 Polubień
„ Człowiek od wieków się nie zmienia, a jedynym, co naprawdę rozumie, jest siła i własne dobro.” ( str. 161)

Jest to bardzo bolesna i smutna książka. Powieść zainspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, które mały miejsce na Wołyniu. Akcja toczy się w latach 1938-1944. Bohaterami jest rodzina Karpenków zamieszkała w Lucku, a wakacje spędzająca w rodzinnej wsi ojca na Wołyniu.

Teodora pochodząca z dobrej, krakowskiej rodziny popełniła mezalians wychodząc za mąż za niezbyt bogatego i znacznie od siebie starszego Ukraińca. Ta decyzja znacznie ochłodziła jej relacje z rodziną. Na tym terenie mieszane małżeństwa nie należały do rzadkości. Syn Semen został ochrzczony w obrządku prawosławnym, córka Janka była katoliczką podobnie jak jej matka. Relacje między rodzeństwem nie układały się najlepiej, mimo, że starali się być lojalni wobec siebie. Przyjacielem Semena był ukraiński chłopiec Dima.

„O naszym pochodzeniu, przynależności narodowej i tożsamości decyduje język. Język twojego serca.” (str.26)

Już w tym czasie sytuacja na Wołyniu była napięta. Coraz odważniej szykanowano Polaków i Żydów. Jedni i drudzy bronili swoich racji przemocą. Mimo iż władze starały się łagodzić wszelkie konflikty na drodze pokojowej. Później wybuchła wojna. Tereny były pod okupacją niemiecką, później rosyjską i ponownie niemiecką. Jednak panował tam względny spokój.

Semen był posyłany do najlepszych szkół na Wołyniu, skąd był regularnie wyrzucany. Był niespokojnym duchem. Pragnął dokonywać wielkich rzeczy. Interesowała go polityka i dziewczyny. Po wybuchu wojny usiłował zaciągnąć się do wojska, lecz był za młody. Kiedy osiągnął pełnoletność zniknął z domu. Wstąpił za namową przyjaciela do oddziału ukraińskiego przepełnionego wzniosłymi ideałami o niepodległości Ukrainy, z nabożeństwem recytujący Dekalog Doncowa. Później razem z Dimą przeszli szkolenie i zasilili szeregi OUN.

Dima był umiarkowany w swoich poglądach, Semka zaś opętała wizja zabijania w imię wolności i czystości etnicznej dla Ukrainy. Czytał pisma ideologów nacjonalistycznych. Był zafascynowany Banderą. Uważał, ze odnalazł powołanie, miał jasno wyznaczony cel. Coraz bardziej wsiąkał w ideologię nacjonalizmu. Zaczynał żałować, że jego matka jest Polką, okazywał jej i siostrze niechęć na każdym kroku. Tkwił w nim jakiś mrok. Oddzielił się murem od rodziny. Z kolei Dima zaczynał tracić wiarę w słuszność ich sprawy.

Dima widząc co się dzieje w szeregach armii ukraińskiej był coraz bardziej przerażony i żałował decyzji wstąpienia do OUN. Semen chciał zmyć hańbę z ich nazwiska. Według niego Ukraina potrzebowała ofiary, a on był w stanie ją złożyć. Ojciec Semena był przerażony kiedy poznał plany syna.

Aż nadeszła tragiczna „krwawa niedziela” 11 lipca 1943 roku i zaczął się koszmar dla Polaków. Czas krwawych żniw. Bestialstwo, barbarzyństwo, gwałty, mordy to pokłosie banderowców walczących o wolną Ukrainę.

Ci co przeżyli nigdy nie uwolnili się od bolesnych wspomnień. Dla wielu z nich życie skończyło się tej okrutnej lipcowej niedzieli. Ich życie było wegetacją, Utracili w okrutny sposób cale rodziny. Żyli przeszłością, pogrążeni w letargu.

Dlatego powinniśmy pamiętać o tym co dotknęło naszych niewinnych rodaków, których jedyną winą było to, że mieszkali na Wołyniu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-01
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hańba
Hańba
Maria Paszyńska
8.3/10

Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku. Jest rok 1938. Rodzina Karpenków wierzy w miłość pon...

Komentarze
@gala26
@gala26 · 5 miesięcy temu
Moim zdaniem nie wypada tego podłego czynu usprawiedliwiać ideologią. Autorka po tej książce straciła w moich oczach. Mój wujek pochodził z Kresów Wschodnich i nie potrafię obok takich publikacji przejść spokojnie. Zresztą wszystkie moje odczucia opisałam w recenzji książki.
Hańba
Hańba
Maria Paszyńska
8.3/10
Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku. Jest rok 1938. Rodzina Karpenków wierzy w miłość pon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydarzenia opisane przez Marię Paszyńską w powieści Hańba związane są z działalnością Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i formowaniem oddziałów zbrojnych nazwanych później Ukraińską Powstańczą Ar...

@emol @emol

Nadchodzące Święta sprawiają, że człowiek popada w takie refleksyjne stany, Wy też tak macie? Ale to nie oznacza, że unikam w tym okresie lektur trudnych, wręcz przeciwnie, częściej po nie sięgam, by...

@gabi_feliksik @gabi_feliksik

Pozostałe recenzje @asach1

Wędrowna aptekarka
Wędrowna aptekarka

Bardzo lubię powieści pary autorów. Akcja w nich toczy się żywo, jest wiele momentów grozy, trzymających w napięciu. Z reguły też dobrze się kończą. Krzywda zostaje nagr...

Recenzja książki Wędrowna aptekarka
Coraz mniej światła
Coraz mniej światła

„ Ile niewłaściwych dróg trzeba przejść, żeby znaleźć w końcu tę właściwą.” (str.464) Jest to smutna i przygnębiająca historia przyjaźni czterech dziewczyn, mieszkane...

Recenzja książki Coraz mniej światła

Nowe recenzje

Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?
@Szarym.okiem:

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emoc...

Recenzja książki Drewniany aniołek
Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Dobre!
@daria.ilove...:

"To za trudne, rozpoznać znaczenie tego wszystkiego, życie, umieranie i pozwolenie na śmierć – łaska czy kara, egoizm c...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
© 2007 - 2024 nakanapie.pl