Niedobry Królewicz Karolek recenzja

Hamlet na wesoło

Autor: @Alexei_Kaumanavardze ·2 minuty
2011-07-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Macie czasem wrażenie, że mimo tego iż książkę czyta się świetnie, ma wciągającą fabułę, a żarty w niej zawarte, rozbawiły Was do łez to czegoś brakuje. Tak właśnie się czułem, po przeczytaniu drugiej książki Johna Moore`a "Niedobry Królewicz Karolek".

Autor tej powieści z pogranicza groteski i fantasy, został okrzyknięty, moim zdaniem trochę na wyrost nowym Pratchett`em. Świadczyć może o tym, chociażby to, że od czasu recenzowanego przeze mnie tytułu, nie wydał nic znaczącego. Czy to oznacza, że jego książka jest słaba??

Nie! Powiem więcej, jest bardzo dobra. Na tyle, żeby wciągnąć mnie, przemielić, a później wypluć zaskoczonego, że przejażdżka trwała tak krótko. Bo największą jej bolączką jest to, że jest zdecydowanie za krótka. Na 311 stronach mamy wszystko co w najlepszych światach fantasy. Magiczne krainy, wspaniałych królów, przystojnych królewiczów i piękną księżniczkę. Akcja zawiązuje się, gdy król Dalii (dodajmy, że dość nietrzeźwy i dekadencki) umiera. A kraj nie może zostać bez króla. Niestety, Dalia za dobrym krajem do rządzenia nie jest. Nie ma rzeki, opady małe, ludzie głodują. Rada królewska wymyśla więc, ażeby obwołać królem Karolka, a następnie zrobić z niego Tyrana (pisane przez duże T, bo nie chodzi o zwykłego ciemiężyciela, ale na prawdę czarny charakter). Bohater zgadza się pod jednym warunkiem. Będzie mógł wziąć piękną Katarzynę.

Jak widać, już sam początek nawiązuje do Hamleta, a potem jest tego więcej. Wtórność tej książki to jednak jej zaleta. Nie gubimy się w znanych już wątkach, a wprowadzane nowości ( jak BMZ - broń magicznej zagłady) nie powodują dużego zamieszania. Autor, umiejętnie prowadzi fabułę, ale (i tu największa wada książki) przewidywanie. Praktycznie od początku wiadomo jak to się mniej-więcej skończy. Szkoda, bo zakończenie mogłoby być lepsze, chociaż jest logicznym następstwem wydarzeń. Inne mogłoby być zbyt dziwne, lub zbyt nijakie. A tak od początku do końca dobra rzemieślnicza robota.

Zarówno język jak i składnia, nie są może wybitne, ale przecież nie o to w takich książkach chodzi. Dobrze oddają realia świata opisanego przez Moore`a, kiedy trzeba ktoś mówi gwarą. I tu słów kilka o tłumaczce, pani Dominice Schimscheiner. Uważam, że to jedno z lepszych tłumaczeń fantasy w historii i obok tłumaczeń Pratchett`a (oczywiście "popełnionych" przez imć Cholewę) i Harry`ego Pottera stawiam je na pierwszym miejscu.

Na koniec muszę dodać jedno. Książkę kupiłem nad morzem, na straganie z przecenionymi książkami. Trafiłem wtedy na "Endymiona Springa", parę książek Coelho, "Allah-a 2.0", oraz "Karolka" właśnie i muszę przyznać że to było najbardziej pozytywne zaskoczenie z tych wszystkich. Bo mimo wszystkich wad i bolączek tej książki, muszę przyznać że jest jedną z niewielu pozycji, które regularnie czytam i cały czas mnie bawi. Nie jest to dzieło na miarę "Silimarilion"-u, czy też "Belgariady" ale ma w sobie to coś, co sprawia że stała się jedną z moich ulubionych książek.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niedobry Królewicz Karolek
2 wydania
Niedobry Królewicz Karolek
John Moore
6.6/10

Są rycerze, zamki i królewna. Ale coś tu nie gra. Bo są też spiskowcy, którzy chcą posadzić na tronie króla tyrana, a potem zarobić na jego obaleniu. Problem w tym, że przyszły tyran ma serce miękkie ...

Komentarze
Niedobry Królewicz Karolek
2 wydania
Niedobry Królewicz Karolek
John Moore
6.6/10
Są rycerze, zamki i królewna. Ale coś tu nie gra. Bo są też spiskowcy, którzy chcą posadzić na tronie króla tyrana, a potem zarobić na jego obaleniu. Problem w tym, że przyszły tyran ma serce miękkie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Alexei_Kaumanava...

Open. An Autobiography
Life is Life

Przyznaję się bez bicia. Jak każdy Polak, jestem "po". Co to znaczy? Otóż nasz naród ma jedną denerwującą cechę. Interesuje się pewnymi zagadnieniami PO jakimś fakci...

Recenzja książki Open. An Autobiography
Kod Leonarda da Vinci
Kolejny głos w dyskusji o niczym...

W 2003 roku świat oszalał na punkcie jednej książki. To był rok "Kodu Leonarda Da Vinci". Dan Brown sprzedał swoją powieść w 80 mln egzemplarzy, stawiając swoje dzieło w ...

Recenzja książki Kod Leonarda da Vinci

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl